droga jest celem

Wpisy archiwalne w kategorii

Foto

Dystans całkowity:65481.49 km (w terenie 21273.00 km; 32.49%)
Czas w ruchu:2969:29
Średnia prędkość:22.17 km/h
Maksymalna prędkość:73.30 km/h
Suma podjazdów:311550 m
Maks. tętno maksymalne:210 (116 %)
Maks. tętno średnie:188 (102 %)
Suma kalorii:1421710 kcal
Liczba aktywności:1104
Średnio na aktywność:59.91 km i 2h 41m
Więcej statystyk
Bydgoszcz :) Kategoria Foto
Poniedziałek, 9 grudnia 2013 Komentarze: 7
Dystans9.42 km
Czas00:30
SprzętLawinka
Vśrednia18.84 km/h
Vmax37.08 km/h
Temp.-1.0 °C
Więcej danych
CADavg: 74 rpm | Rondo Bernardyńskie - Trasa Uniwersytecka - Wojska Polskiego - Solskiego - Bielicka - Leszczyńskiego - Wyspa Młyńska - Gdańska - Leśne

Jeden obraz wart więcej niż tysiąc słów :D
Poniedziałek, 18 listopada 2013 Komentarze: 10
Dystans27.35 km
Teren5.00 km
Czas01:14
Podjazdy147 m
SprzętLawinka
Vśrednia22.18 km/h
Vmax35.65 km/h
Temp.6.0 °C
Więcej danych
CADavg: 75 rpm | Leśne - Myślęcinek - Zamczysko - Akademicka - Toruńska - Wyspa Młyńska - Leśne

Od ponad 3,5 roku używam latarki MTE SSC P7 i jako, że jestem z wyrobu małych żółtych rączek jak najbardziej zadowolony, kupiłem dla Sylwii coś nowszego. Wybór padł na Convoy S2 Cree XM-L T5-5C 2100 mA. Dzisiaj wybrałem się przetestować, jak toto świeci :) Muszę przyznać, że super, jak na takie maleństwo. Snop światła ma węższy niż moja, ale za to bardziej jednorodny, o cieplejszej barwie. Poprawiono listę trybów - 5% jest idealne jako pozycyjne w mieście, 40% nadaje się do normalnej jazdy, a 100% pozwala poszaleć prawie jak za dnia. Moja stara lampka ma tryby zbyt mocne - zwłaszcza brakuje mi tego 5%. Oprócz tego oczywiście jest strobo i sos, ale można je w sprytny sposób "ukryć" i przeskakiwać tylko między tymi trzema najważniejszymi. Przeskakuje się dwuklikiem, dzięki czemu minimalizuje się ryzyko samoczynnej zmiany trybu na dziurach - kolejny plus dla maleństwa! Żeby tego było mało to nowa ma zabezpieczenie przed całkowitym rozładowaniem aku - zmienia tryb na najsłabszy, mrugający. Czy można chcieć czegoś więcej za takie pieniądze?

To już? Kategoria > 50, Foto
Niedziela, 3 listopada 2013 Komentarze: 12
Dystans50.86 km
Teren3.00 km
Czas01:54
SprzętLawinka
Vśrednia26.77 km/h
Vmax68.66 km/h
Temp.13.0 °C
Więcej danych
CADavg: 84 rpm | Leśne - Myślęcinek - Niemcz - Maksymilianowo - Żołędowo - Nekla - Borówno - Aleksandrowo - Strzelce Górne - Strzelce Dolne - Jarużyn - Maksymilianowo - Niemcz - Myślęcinek - Leśne

Takie tam kręcenie na szybko. Niby nie padało, ale i tak cały mokry wróciłem... Czy to już ten moment?
Sobota, 26 października 2013 Komentarze: 0
Dystans35.52 km
Teren5.00 km
Czas01:38
SprzętLawinka
Vśrednia21.75 km/h
Vmax41.20 km/h
Temp.18.0 °C
Więcej danych
CADavg: 75 rpm | Karolin - Czechosłowacka - PCC - Stary Rynek - Cytadela - Karolin

Najpierw coś załatwić, a później rozejrzeć się po mieście.
A żeby nudno nie było, to będę Was zamęczał fotkami z bliska i z daleka :)
Środa, 23 października 2013 Komentarze: 3
Dystans109.13 km
Teren15.00 km
Czas04:31
SprzętLawinka
Vśrednia24.16 km/h
Vmax48.97 km/h
Temp.20.0 °C
Więcej danych
CADavg: 79 rpm | Leśne - Fordon - Ostromecko - Wałdowo Królewskie - Bolumin - Skłudzewo - Zarośle Cienkie - Czarne Błoto - Przysiek - Toruń - und zurück the same way ;)

To był piękny dzień! Miałem szczęście, bo po służbie przysługuje mi 24h wolnego i akurat trafiłem na chyba najładniejszy dzień tej jesieni. Długo się nie zastanawiając obrałem kierunek - Toruń. Szlakiem niebieskim, nowo "doznakowanym".


Wiedzie w większości bocznymi asfaltami, dzięki czemu mogłem w pełni podziwiać okoliczności przyrody :)
Miejscami robiło się dość stromo - to zasługa Wisły, która w dawnych czasach wyrzeźbiła niezłą pradolinkę.


Między Ostromeckiem a Wałdowem zrobiono DDR'kę, jak myślicie, gdzie ona jest? :D
Z tymi znakami nieźle ich poniosło, stoją dosłownie co kilkadziesiąt/kilkaset mietrów...


Wjazdu do Torunia strzeże nowo budowana świątynia Rydzyka. Sama kopuła ma kosztować około 4 mln zł, no comments...


Kobieta, czy facet?


Prosto, czy krzywo?


Tak sobie jeździłem po Starówce z zapiętą pięćdziesiątką... (500D + 50:1,8II - mistrz wagi piórkowej)


i dumałem...


Wiadomo, że przy piernikach myśli się łatwiej!


W piernikarni ruch jak w ulu, najlepsze były dzieciaki, które w momencie, gdy już były przy kasie, nagle traciły głos i nie wiedziały, czego chcą. Słodko :) A do tego kolejka się skracała, bo z niej wypadali :D


Po opróżnieniu jednej paczuszki pognałem w drogę powrotną, tym razem z wiatrem w placy :) Jechałem, jechałem i przypomniałem sobie o XIX-wiecznym zespole dworsko-parkowym w Skłudzewie, gdzie znajduje się Fundacja Piękniejszego Świata. Warto było zjechać ze szlaku, aby zrobić kilka zdjęć.


"Fundacja Piękniejszego Świata od 24 lat realizuje Program Edukacji Plastycznej z dziećmi i młodzieżą, którzy uczestniczą w plenerach i warsztatach artystycznych. W pracowniach i galeriach zabytkowego pałacu prowadzący warsztaty artyści-plastycy-pedagodzy wprowadzają w świat sztuki..." I właśnie ze sztuką dane mi było obcować :)


Pozostałymi zdjęciami nie będę Was jednak zamęczał ;) ale uwierzcie mi na słowo, że było pięknie. To był świetny dzień. Krótkie gacie i koszulka, 20 st. C i te kolory (potęgowane przez żółte goggle ;) Ehhh... dlaczego takie dni zdarzają się tak rzadko?!
Czwartek, 3 października 2013 Komentarze: 0
Dystans31.82 km
Teren25.00 km
Czas01:35
SprzętLawinka
Vśrednia20.10 km/h
Vmax45.14 km/h
Temp.5.5 °C
Więcej danych
CADavg: 78 rpm | Leśne - Myślęcinek - Smukała - Myślęcinek - Leśne

Brrrr... zimno się robi. Dobrze, że na kolorowych singlach nad Brdą idzie się rozgrzać :)
Nowe miejsca Kategoria Foto
Wtorek, 1 października 2013 Komentarze: 6
Dystans24.32 km
Teren5.00 km
Czas01:07
SprzętLawinka
Vśrednia21.78 km/h
Vmax44.05 km/h
Temp.10.5 °C
Więcej danych
CADavg: 77 rpm | Leśne - Myślęcinek - Piaski - Wyspa Młyńska - Leśne

Sporo dzisiaj widziałem nowego w Bydgoszczy - dzielnicę, w której nigdy nie byłem i nowy bulwar nad Brdą, którym jeszcze nie jechałem. Wycieczka w 100% udana, zupełnie jak ta NAD Morskie Oko ;)
Poniedziałek, 30 września 2013 Komentarze: 1
Dystans26.92 km
Teren10.00 km
Czas01:00
SprzętLawinka
Vśrednia26.92 km/h
Vmax38.03 km/h
Temp.6.0 °C
Więcej danych
CADavg: 79 rpm | Leśne - Zamczysko - Golgota - Fordon - Zamczysko - Leśne

Długo mnie nie było - wyjazy służbowe, śluby przyjaciół i chyba trochę mało motywacji. Na ten rok już koniec ścigania. Pozostało turystyczne kręcenie się po okolicy. Szkoda tylko, że gdzieniegdzie strasznie śmierdzi kozłkiem lekarskim - nienawidzę tego smrodu! Na zachętę dekoracja z Michałek, w końcu dokończyłem zaległy wpis...
Sobota, 14 września 2013 Komentarze: 4
Dystans61.89 km
Teren55.00 km
Czas02:39
SprzętLawinka
Vśrednia23.35 km/h
Vmax44.49 km/h
Tętnośr.180
Tętnomax194
Kalorie 2529 kcal
Temp.18.0 °C
Więcej danych
CADavg: 84 rpm | HZ: 0% | FZ: 1% | PZ: 98%

Kolejny start w Michałkach, dla mnie trzeci. Jak do tej pory dwukrotnie stawałem na najwyższym podium Medyków, ale w tym roku byłem prawie pewien, że się nie uda. No i się nie udało :p Obaw miałem sporo - przede wszystkim startuje Przemek (Rodman), drab (zawsze nieprzewidywalny) i duda, który ostatnio mocno się poprawił. Do tego reszta świata - Michałki są znane chyba w całej Polsce, więc kto wie, kogo może tutaj przynieść... Tegoroczna jubileuszowa X edycja była puszczona "pod prąd" - ciekawy zabieg, ale w jednym miejscu pogubiliśmy trasę, na szczęście dużo nie straciliśmy. Od początku poszło ostro, aż do momentu, kiedy przepuszczaliśmy pociąg do Krzyża - przez ten postój czasy są gdzieś o 3 minuty gorsze, niż powinny. Napieranie po asfalcie to czas na ustawienie się w stawce, dlatego od razu pocisnąłem do przodu. Początkowe kilometry w lesie to nadal sporo przepychania. Aż do 9 km, gdzie giga pojechało w swoją stronę - oj, nie będzie się na kim wieźć ;) Mniej więcej w tym momencie dochodzi mnie Małgorzata Zellner, początkowo trzymam koło, ale w końcu nie daję rady i wlokę się gdzieś tak 10-20 metrów za nią i jeszcze dwoma kolesiami. W pewnym momencie "moc witamin" gubi okulary i musi się cofnąć. Jedzie Małgorzata z jakimś kolesiem, chwila przerwy, ja, większa chwila przerwy, "moc witamin" i za nami nic. W jakiejś wiosce jest skręt w lewo, lekko zasłonięty przez ciągnik. Ja cisnę za dwójką przede mną i (tak jak oni) nie zauważam, że trzeba było skręcić "mocniej w lewo" (my skręciliśmy "lżej" ;) W ten sposób straciliśmy ze dwie minuty wcześniejszej przewagi nad "mocą witamin" i jeszcze kilkoma osobami. Na marginesie - "moc witamin" ma niezłego pecha, jechał dobrze, ale zauważył nas gdzieś z boku i zawrócił za nami :D A wcześniej wpadł w roślinkę z rzepami i tak jechał z całą ręką nimi oblepioną :D Po naszym lekkim pogubieniu znaleźliśmy się w środku pociągu, który jednak dość szybko opuściliśmy - Zellnerowa, NN, "moc witamin" i ja. Po paru kilometrach jednak pani Gosia i NN znowu nie wyrabiają na jednym skręcie w lewo i uciekamy im z "mocą witamin". Od tego momentu zostajemy sami na placu boju. Najpierw on prowadzi, dochodzimy na chwilę Łukasza Kostrzyńskiego z GPAE, ale nie daje rady na długo. Wtedy ja wychodzę na prowadzenie, jednak po parunastu minutach zaczyna mnie boleć kolano i słabnę. "Moc witamin" mi ucieka i wtedy wydaje mi się, że już go nie dojdę. O dziwo udaje mi się to tuż przed kartofliskiem, tam stosuję specjalny manewr taktyczny, czyli boczkiem mijam blokujących drogę miniowców. Trochę się boję, bo jeśli wpadnę do jakiegoś niewidocznego w wysokiej trawie rowu to po mnie, ale czego się nie robi dla zwycięstwa ;) Dzięki temu "moc witamin" zostaje w tyle i na stadionie spokojnie zmierzam do mety :) Tam chwilę przede mną zameldował się Rodman - tak jak podejrzewałem, mistrzem nie będę. Ale udaje się wskoczyć na drugie miejsce :) Duda w sumie niedaleko za nami, drab poległ, reszta medyków również daleko w tyle. Plan minimum został zrealizowany! :)

Czas: 2:28:33
Check point1: 1:03:54
MEGA Open: 36/196 (+? DNF)
MEGA M2: 10/30 (+? DNF)
Strata: 0:23:21 (Michał Górniak)
DST: 58,75 km
AVG: 23,82 km/h
Vmax: 44,49 km/h

Goggle Pro Active Eyewear STATS
Rodman – 30 (5 M4) – 2:24:15 (- 0:04:18)
daVe - 36 (10 M2) - 2:28:33
Kostrzyński Łukasz - 44 (5 M1) - 2:32:18 (+0:03:45)
Weber Paweł ??? - 56 (12 M2) - 2:34:08 (+0:05:25)
duda - 60 (13 M2) - 2:36:48 (+0:08:15)

klosiu - 13 (5 M3) - 4:13:34
JPbike - 20 (7 M3) - 4:28:05
krzychuuu86 - 21 (4 M2) - 4:29:21
Marc – 30 (5 M2) – 4:47:40
z3waza – 31 (9 M4) – 4:48:10
MaciejBrace – 51 (16 M3) – 6:15:58

Co to będzie, co to będzie? Komu puchar wnet przybędzie?


Tak, jak pisałem, przez spory kawałek cisnęliśmy za Gośką Zellner, ma nogę babeczka :) (foto by: strefasportu.pl)


Nawet nie przyszło nam do głowy, aby stawać na bufetach. (foto by: A. Kanzas)


Na stadionie były rozmowy i wspólne zdjęcia.


I hołd dla mistrza nad mistrzami! ;)


A na zakończenie medyczne pudło, po raz kolejny zresztą.


Zasłużone gratulacje! Do pościgania za rok ;) (foto by: JPbike)
Czwartek, 12 września 2013 Komentarze: 0
Dystans21.82 km
Teren15.00 km
Czas01:17
SprzętLawinka
Vśrednia17.00 km/h
Vmax36.77 km/h
Temp.13.0 °C
Więcej danych
CADavg: 71 rpm | Leśne - Myślęcinek - Leśne

Pod górę leniwie, ale w dół wcale się nie oszczędzałem - dziś mocno technicznie, żeby nie zapomnieć, jak to jest w terenie.
Frajda i adrenalina spora - zupełnie jak na Zawracie z plecakami :)

PARĘ SŁÓW O MNIE

Cześć, jestem Dawid z miasta Wrocław!

Nikt pewnie nie uwierzy, ale jako dziecko nie chciałem jeździć na rowerze. Za to w 2009 roku wystartowałem w pierwszych zawodach. To wtedy zaczęła się moja przygoda z kolarstwem. Kiedyś nastawiony na wyniki, teraz częściej wybieram "kolarstwo romantyczne".

107286.30

KILOMETRÓW NA BLOGU

28369.00

KILOMETRÓW W TERENIE

22.35 km/h

ŚREDNIA PRĘDKOŚĆ

203d 11h 29m

CZAS NA ROWERZE

MOJE ROWERY

GREY

Nowy stary Grizl po wymianie gwarancyjnej. Przy okazji wjechał napęd na bateryjki. Może i lekka fanaberia, ale jak to chodzi!

  • Canyon Grizl AL
  • Osprzęt Sram Rival XPLR (42T + 10-44T)
  • Koła BW SuperLite 40
  • Opony Tufo Thundero HD 40C

CHIŃCZYK

Spełnienie marzeń o karbonowym 29er. Początkowo miał to być niemiecki Canyon, ale z powodu wpadki przy jego zakupie, zdecydowałem się na chińczyka od Marka K. Podczas składania plan był prosty - budujemy rower do ścigania, ale nie bez kompromisów. Oprócz wagi liczyła się przede wszystkim trwałość, uniwersalność i wygoda. Tym sposobem minimalnie przekroczyliśmy 10 kg, ale wyszło super.

  • Karbonowa rama Flyxii FR-216
  • RockShox SID XX World Cup
  • Osprzęt XT M8000 (32T + 11-46T)
  • Koła DT 350 + DT XR331 + DT Champion
  • Opony Vittoria Barzo 2.25 + Mezcal 2.25

LAWINKA

Jesteśmy razem od lipca '07. Była to miłość od pierwszego wejrzenia, trwa do dzisiaj :) Początkowo robiła za sprzęt do ścigania, teraz katuję ją na całorocznych dojazdach do pracy. Niestety, niedawno pękła w okolicach suportu, więc pora pomyśleć nad nowym mieszczuchem...

  • Rama GT Avalanche 2.0
  • RockShox Reba SL
  • Napęd Deore XT M770
  • Hamulce Formula RX
  • Koła Deore XT

WILMA

Pierwsza szosa, kupiona lekko używana. Mimo zastosowania karbonu, demonem wagi nie była - w sumie około 9 kg. Po latach oddana w dobre ręce, by cieszyć kolejnego właściciela :)

  • Karbonowa rama Wilier Triestina Mortirolo
  • Osprzęt Campagnolo Veloce/Mirage
  • Koła DT R460

GRIZZLY

Zakup długo chodził mi po głowie, ale pojawiały się myśli, że te gravele to tylko chwilowa moda itp.... Po wielu tysiącach kilometrów szutrów i asfaltów stwierdzam, że zamiana szosy na gravela to był strzał w dziesiątkę! Szybkość, wygoda i wolność. Gdybym miał mieć jeden rower, to na pewno byłby to gravel :) Rama pękła po 20.000 km, bez zająknięcia wymieniona na nową w ramach gwarancji.

  • Canyon Grizl 6 z amelinium
  • Osprzęt GRX RX400 (40T + 11-38T)
  • Koła BW SuperLite 40
  • Opony Tufo Thundero HD 40C