droga jest celem

Triglavski štiri Kategoria > 50, 2025 Triglavski, Edge 1040, Foto, MOUNTAINS are calling!
Czwartek, 5 czerwca 2025 Komentarze: 2
Dystans54.45 km
Teren5.00 km
Czas03:54
Podjazdy1819 m
SprzętGrizzly
Vśrednia13.96 km/h
Vmax63.58 km/h
Tętnośr.114
Tętnomax159
Kalorie 2067 kcal
Temp.17.0 °C
Więcej danych
Ostatni dzień na Słowenii, więc zaplanowaliśmy coś ekstra - najwyżej położoną drogą w kraju wjedziemy na Mangartsko sedlo! Wysokość, około 2050 m n.p.m. To znak, że będzie co robić. Chyba nawet nie będę pisał zbyt wiele, patrzcie na te zdjęcia. W moim słowniku brak słów mogących opisać wrażenia, które towarzyszyły nam tego dnia :) Zapraszam do fotorelacji!














Na zdjęciach uderza jedno - gdzie są inni ludzie?!. No właśnie za bardzo to ich nie było. Ze względu na śnieg i osuwiska skalne droga była zamknięta dla ruchu, schronisko pod przełęczą również. Dzięki temu byliśmy tam w zasadzie sami. Miało to jeszcze jeden ogromny plus - zjazd w dół. Komfort, że zza zakrętu nie wyskoczy rozpędzone auto, pozwalał oddać się podziwianiu widoków, a było co podziwiać ;)

Na koniec kilka cyferek z naszego czterodniowego bikepackingu i dwa słowa podsumowania. Lubię odwiedzać nowe miejsca, rzadko wracam do tych samych miejscówek. Ale dla Słowenii z chęcią zrobię wyjątek. Jest tam po prostu przepięknie i zachęcam każdego do odwiedzenia tego maleńkiego, a jakże uroczego kraju. Mają do zaoferowania o wiele więcej, niż płatną (i to dobrze płatną ;) autostradę w drodze do Chorwacji. Se vidimo!!!

Podsumowanie:
Kilometrów: 353,75 km
Czas: 20:03
Uphill: 7010
Kcal: 10744

Trasa: Bovec - Mangartski slap - Cesta na Mangart - Mangartsko sedlo (2055 m n.p.m.) - Lago del Predil - Tarvisio

Komentarze

daVe 23:55 czwartek, 26 czerwca 2025
Skończone, zapraszam :)
Trollking 00:31 sobota, 7 czerwca 2025
Daj proszę znać przy każdym wpisie, że dodałeś fotki i opisy, bo mam takie zaległości, że na bank przeoczę, a nie można :)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa ludzi
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]

PARĘ SŁÓW O MNIE

Cześć, jestem Dawid z miasta Wrocław!

Nikt pewnie nie uwierzy, ale jako dziecko nie chciałem jeździć na rowerze. Za to w 2009 roku wystartowałem w pierwszych zawodach. To wtedy zaczęła się moja przygoda z kolarstwem. Kiedyś nastawiony na wyniki, teraz częściej wybieram "kolarstwo romantyczne".

102963.61

KILOMETRÓW NA BLOGU

27333.00

KILOMETRÓW W TERENIE

22.34 km/h

ŚREDNIA PRĘDKOŚĆ

195d 12h 02m

CZAS NA ROWERZE

MOJE ROWERY

CHIŃCZYK

Spełnienie marzeń o karbonowym 29er. Początkowo miał to być niemiecki Canyon, ale z powodu wpadki przy jego zakupie, zdecydowałem się na chińczyka od Marka K. Podczas składania plan był prosty - budujemy rower do ścigania, ale nie bez kompromisów. Oprócz wagi liczyła się przede wszystkim trwałość, uniwersalność i wygoda. Tym sposobem minimalnie przekroczyliśmy 10 kg, ale wyszło super.

  • Karbonowa rama Flyxii FR-216
  • RockShox SID XX World Cup
  • Osprzęt XT M8000 (32T + 11-46T)
  • Koła DT 350 + DT XR331 + DT Champion
  • Opony Vittoria Barzo 2.25 + Mezcal 2.25

GRIZZLY

Zakup długo chodził mi po głowie, ale pojawiały się myśli, że te gravele to tylko chwilowa moda itp.... Po wielu tysiącach kilometrów szutrów i asfaltów stwierdzam, że zamiana szosy na gravela to był jednak strzał w dziesiątkę! Szybkość, wygoda i wolność. Gdybym miał mieć jeden rower, to na pewno byłby to gravel :)

  • Canyon Grizl 6 z amelinium
  • Osprzęt GRX RX400 (40T + 11-38T)
  • Koła BW SuperLite 40
  • Opony Tufo Thundero HD 40C

LAWINKA

Jesteśmy razem od lipca '07. Była to miłość od pierwszego wejrzenia, trwa do dzisiaj :) Początkowo robiła za sprzęt do ścigania, teraz katuję ją na całorocznych dojazdach do pracy. Od kilku lat obwieszona błotnikowo-bagażnikowym szpejem.

  • Rama GT Avalanche 2.0
  • RockShox Reba SL
  • Napęd Deore XT M770
  • Hamulce Formula RX
  • Koła Deore XT

WILMA

Pierwsza szosówka, kupiona lekko używana. Po wielu latach na MTB pozwoliła poznać uroki jazdy na szosie. Mimo zastosowania karbonu, demonem wagi nie jest - w sumie około 9 kg. Po latach oddana w dobre ręce, by cieszyć kolejnego właściciela :)

  • Karbonowa rama Wilier Triestina Mortirolo
  • Osprzęt Campagnolo Veloce/Mirage
  • Koła DT R460