droga jest celem

Wpisy archiwalne w kategorii

>100

Dystans całkowity:8958.05 km (w terenie 1937.00 km; 21.62%)
Czas w ruchu:358:04
Średnia prędkość:25.02 km/h
Maksymalna prędkość:71.24 km/h
Suma podjazdów:41432 m
Maks. tętno maksymalne:193 (107 %)
Maks. tętno średnie:172 (87 %)
Suma kalorii:128957 kcal
Liczba aktywności:76
Średnio na aktywność:117.87 km i 4h 42m
Więcej statystyk
Sobota, 12 lipca 2025 Komentarze: 0
Dystans100.45 km
Teren30.00 km
Czas03:53
Podjazdy563 m
SprzętGrizzly
Vśrednia25.87 km/h
Vmax46.08 km/h
Tętnośr.123
Tętnomax159
Kalorie 2927 kcal
Temp.19.0 °C
Więcej danych
Początkowo plany na weekend były zupełnie inne, ale jak już mam objechać Szwajcarię Saksońską i Czeską to chciałbym, żeby nie padało cały dzień ;) Stąd pomysł na zabawę w kwadraty gdzieś pomiędzy Obornikami Śląskimi a Wołowem. Pogoda taka sobie, w zasadzie cały czas siąpiło, ale deszczówki nie trzeba było wyciągać. Trasa fajna (poza dwoma fuckup'ami). Nawet szybko zleciało :)

Trasa: Oborniki Śląskie - Wielka Lipa - Osolin - Bagno - Sławowice - Garwół - Miłcz - Straszowice - Wołów - Moczydlnica Klasztorna - Moczydlnica Dworska - Bożeń - Golina - Bożeń - Wróblewo - Pełczyn - Warzęgowo - Ligota Strupińska - Kiszkowice - Pększyn - Krościna Wielka - Prusice - Kopaszyn - Świerzów - Morzęcin Wielki - Siemianice - OBorniki Śląskie
Niedziela, 6 lipca 2025 Komentarze: 1
Dystans104.53 km
Teren50.00 km
Czas04:16
Podjazdy389 m
SprzętGrizzly
Vśrednia24.50 km/h
Vmax49.54 km/h
Tętnośr.123
Tętnomax163
Kalorie 2813 kcal
Temp.31.0 °C
Więcej danych
Patrząc na pierwsze zdjęcie to nie do końca premium było :D Ale najważniejsze, że było dużo śmiechu, kilka przygód (dwa laczki, błoto po łokcie i butowanie w poszukiwaniu białych kamyczków), sporo mocnego deptania, ale przeplatanego jazdą bez napinki. Można by rzec, że idealny mix - wszystkiego po trochu. To zdecydowanie największa zaleta ustawek z Bikestage. Minus - zaczynają się po drugiej stronie miasta.



Trasa: Różanka - Bikestage - Klecina - Zabrodzie - Pietrzykowice - Strzeganowice - Krobielowice - Stradów - Gniechowice - Górzyce - Kryształowice - Michałowice - Żerzuszyce - Rogów Sobócki - Wojnarowice - Maniów Wielki - ERROR - Okulice - Kąty Wrocławskie - Romnów - Małkowice - Smolec - Mokronos - Oporów - Bikestage - Różanka
Poniedziałek, 26 maja 2025 Komentarze: 1
Dystans130.44 km
Teren110.00 km
Czas05:08
Podjazdy506 m
SprzętGrizzly
Vśrednia25.41 km/h
Vmax41.47 km/h
Tętnośr.127
Tętnomax152
Kalorie 3867 kcal
Temp.20.0 °C
Więcej danych
Szybka akcja w jednej z żagańskich jednostek i powrót do domu na własną rękę. A w zasadzie na własny rower.

Szczerze - początek mocno mnie zaskoczył. Liczyłem na szutry, jak ze zdjęcia poniżej, a pierwsze 20 km przedzierałem się niezłymi leśnymi ścieżkami. Dopiero za Małomicami zaczęły się szutry, które w Przemkowskim Parku Krajobrazowym przeszły w świetne premiumy.

Choć pogody nie były obiecujące udało się nie zmoknąć. To był fajny dzień z wiatrem w plecy :)

Trasa: Żagań - Małomice - Śliwnik - Leszno Dolne - Sieraków - Chocianów - Kochlice - Legnica
Niedziela, 25 maja 2025 Komentarze: 1
Dystans134.87 km
Czas06:17
Podjazdy2818 m
SprzętGrizzly
Vśrednia21.46 km/h
Vmax62.35 km/h
Tętnośr.140
Tętnomax181
Kalorie 4717 kcal
Temp.19.0 °C
Więcej danych
Pradziad od dawna chodził po głowie, ale jakoś brakowało okazji. Więc ją sobie stworzyłem :)

To była ciężka runda po Śląsku Morawskim, niby asfalty, ale miejscami w naprawdę kiepskiej formie.

Przejechane samemu, bo tak chyba lepiej. Bez spiny na podjazdach, ostrożnie na zjazdach. Starość :p

Na pewno do powtórzenia, bo po wizycie w górach zawsze pozostaje niedosyt - pojechać dalej, wyżej, szybciej. Lub choćby to samo, bo było super :)

Najważniejsze jest w tytule, ten dzień właśnie taki był - w górach czuję, że żyję :)

Trasa: Zlaté Hory - Heřmanovice - Vrbno pod Pradědem - Pradziad (1491 m n.p.m.) - Malá Morávka - Rudná pod Pradědem - Světlá Hora - Široká Niva - Karlovice - Heřmanovice - Petrovice - Zlaté Hory
Niedziela, 27 kwietnia 2025 Komentarze: 3
Dystans122.41 km
Czas03:52
Podjazdy458 m
SprzętGrizzly
Vśrednia31.66 km/h
Vmax52.49 km/h
Tętnośr.146
Tętnomax177
Kalorie 3511 kcal
Temp.18.0 °C
Więcej danych
Chłopcy gravelowcy zostawili za sobą cały szosowy peleton :D Ustawka treningowa niedamrady.cc czyli kolejna, na której jeńców nie bierzemy. Oj, było ciężko, przed Brzegiem ledwo dospawaliśmy do Jurka i Kosty. Nie licząc jazdy przez miasto, na 100 kilometrach wyszła nam średnia 33,8 km/h, gdzie tylko 1/3 była z wiatrem. Na takich wyjazdach wyraźnie brakuje mi przełożeń, bo pewnie z połowę czasu cisnąłem ośka-blat. Ogólnie to wokół same karbony, bateryjki, i 13-rzędowe Red'y. A ja na amelinium i 1x10 - chyba trzeba zacząć odkładać do skarbonki :p

Trasa: Różanka - antymateria - Krzyki - Bielany - Tyniec Mały - Krzyżowice - Strzeganowice - Kąty Wrocławskie - Pełcznica - Lisowice - Budziszów - Rakoszyce - Kryniczno - Juszczyn - Błonie - Miękinia - Brzeg Dolny - Stary Dwór - Uraz - Lubnów - Pęgów - Ozorowice - Szewce - ON Cafe - Różanka
Niedziela, 13 kwietnia 2025 Komentarze: 4
Dystans145.99 km
Czas06:30
Podjazdy2684 m
SprzętGrizzly
Vśrednia22.46 km/h
Vmax67.61 km/h
Tętnośr.128
Tętnomax162
Kalorie 5065 kcal
Temp.17.0 °C
Więcej danych
Świetna trasa, polecam każdemu, kto po 130 kilometrach jest jeszcze w stanie wjechać Puchaczówkę ;) W końcu 488 metrów uphill'u na odcinku 8,88 km to już jest coś!

Zaczynam w Stroniu Śląskim od 10-cio kilometrowej wspinaczki do naszych południowych sąsiadów. Pogoda spoko, ale wieje. Delikatne 40 km/h prosto w twarz. Jedyny plus, że na powrocie będzie w plecy...

Niech o tym, jak było pięknie powiedzą poniższe zdjęcia!




Lubię takie serpentynki!

Kofolę również! Szarlotka taka sobie...

Wąsko! :)

A to mogło być moje ostatnie zdjęcie. Ever! Wąski, kręty zjazd przez Kamieńczyk. Lecę w dół z prędkością 57 km/h (ostatnia zarejestrowana w czarnej skrzynce o nazwie Garmin). Przede mną prawy zakręt z bardzo słabą widocznością, zwalniam. Gdy jestem w połowie zakrętu z dołu nadjeżdża samochód, kierowca zauważa mnie i zatrzymuje się zostawiając wąski przejazd po mojej prawej. Dociskam klamki, ale jest już za późno i na pewno nie wyhamuję. W zostawione mi miejsce też się już nie wyrobię, więc mam dwie opcje: lądowanie na masce auta lub w rowie po zewnętrznej. Wybieram opcję numer dwa :D Pobocze okazało się całkiem miękkie i obyło się bez szwanku, prawie. Najwidoczniej przyłożyłem lewym kolanem w jakiś kamień i mam dość głęboką dziurę w kolanie. No i lekko zgiętą przednią tarczę hamulcową, ale to najmniejszy problem. Z kierowcą wymieniamy uprzejmości (jakby nie było to moja wina, więc posypuję głowę popiołem) i kontynuuję zjazd. Adrenalina buzuje, więc kolano jakoś daje radę. Przede mną jeszcze 50 kilometrów z podjazdem pod Jodłów i finałową Puchaczówką. Dopóki kręcę, jest ok. Po prostu nie mogę się już więcej zatrzymywać :p

Po wydarzeniu z Kamieńczyka troszeczkę spadło mi morale, ale i tak było super. Piękna trasa, super widoczki. Nie udało się załapać na knedliky, ale to nadrobię następnym razem. Bo na pewno będzie :) Szerokich (i bezpiecznych) dróg!

Trasa: Stronie Śląskie - Nowa Morawa - Staré Město pod Sněžníkem - Vysoké Žibřidovice - Zlatý Potok - Králíky - Červená Voda - Suchý vrch (995 m n.p.m) - Orličky - Jablonné nad Orlicí - Těchonín - Mladkov - Kamieńczyk - Międzylesie - Dolnik - Jodłów - Goworów - Międzygórze - Wilkanów - Idzików - Puchaczówka (864 m n.p.m.) - Biała Woda - Sienna - Stronie Śląskie
Niedziela, 16 marca 2025 Komentarze: 1
Dystans126.44 km
Czas04:41
Podjazdy667 m
SprzętGrizzly
Vśrednia27.00 km/h
Vmax57.46 km/h
Tętnośr.132
Tętnomax170
Kalorie 3653 kcal
Temp.9.0 °C
Więcej danych
Prawie połowa to luźna jazda z niedamrady.cc, od Sobótki razem z Piotrem atak na Tąpadła (reszta została na kawę i ciastko) i samotna pogoń za resztą grupy. Na koniec okazało się, że niepotrzebnie goniliśmy, bo... byli za nami :D



Trasa: Różanka - Żelazna - Grabiszyn - Bielany - Domasław - Racławice Wielkie - Krzyżowice - Żurawice - Solna - Ręków - Nasławice - Sobótka - Strzegomiany - Sobótka - Chwałków - Sady - Tąpadła - Sulistrowiczki - Będkowice - Księginice Małe - Świątniki - Jordanów Śląski - Tyniec nad Ślęzą - Budziszów - Szczepankowice - Jaksonów - Wilczków - Suchy Dwór - Radomierzyce - Jagodno - Krzyki - Południe - Rózanka
Niedziela, 2 marca 2025 Komentarze: 3
Dystans102.52 km
Teren40.00 km
Czas04:13
Podjazdy658 m
SprzętGrizzly
Vśrednia24.31 km/h
Vmax55.73 km/h
Tętnośr.136
Tętnomax164
Kalorie 3526 kcal
Temp.4.0 °C
Więcej danych
Piękna to była jazda, nie powtórzę jej nigdy :p Ujeby ujebami, ale jak Garmin mówi, że jest droga przez las, a jej nie ma to już nie jest tak zabawnie :)


Trasa: Różanka - Lipa Piotrowska - Świniary - Uraz - Niziny - Rościsławice - Bagno - Osolin - Osola - Morzęcin Mały - ERROR - Brzeźno Małe - Borów - Borówek - Chodlewko - Jagoszyce - Budzicz - Gola - Prusice - Wszemirów - Pawłów Trzebnicki - Małuszyn - Trzebnica - Taczów Wielki - Taczów Mały - Pierwoszów - Malin - Kryniczno - Psary - Krzyżanowice - Polanowice - Poświętne - Różanka
Niedziela, 22 września 2024 Komentarze: 2
Dystans109.78 km
Teren80.00 km
Czas04:44
Podjazdy652 m
SprzętGrizzly
Vśrednia23.19 km/h
Vmax43.22 km/h
Tętnośr.132
Tętnomax166
Kalorie 3424 kcal
Temp.23.0 °C
Więcej danych
Koniec wakacji trzeba ładnie uczcić, więc padło na pętlę wokół Wołowa. Ślad znaleziony dawno temu na którejś z gravelowych grup na fejsie, okolica dla mnie zupełnie obca, więc szykuje się fajna przejażdżka. Uogólniając - tak było. Na początku pewnie ze dwa kilometry błota i kałuż na rozjeżdżonej ciężkim sprzętem leśnej drodze, ale reszta naprawdę spoko. Pogoda idealna, pod Ścinawą trochę zabawy w omijanie zalanych terenów. Największy minus trasy (a zarazem mój błąd w logistyce) - żadnego sklepu po drodze. Wody brakło, a dodatkowo dawno nie miałem takiego odcięcia z braku jedzenia. Uratowały mnie jabłka z przydrożnego sadu :) Następnym razem biorę kanapki :p







Trasa: Wołów - Mojęcice - Krzydlina Mała - Wrzosy - Tarchalice - Orzeszków - Krzelów - Kłopotówka - Domanice - Smogorzówek - Nieszkowice - Trzcinice Wołowska - Pawłoszewo - Smarków - Siodłkowice - Uskorz Wielki - Wołów
Środa, 14 sierpnia 2024 Komentarze: 3
Dystans101.28 km
Teren40.00 km
Czas04:01
Podjazdy518 m
SprzętGrizzly
Vśrednia25.21 km/h
Vmax45.52 km/h
Tętnośr.124
Tętnomax161
Kalorie 2979 kcal
Temp.25.0 °C
Więcej danych
W sumie nawet fajnie było, ale śladu zdecydowanie nie polecam nikomu - nie dość, że się przez jakieś pola przebijałem, to w lasach tyle piachów zaliczyłem, że kilka razy z rowerka schodziłem. A nie pamiętam, kiedy ostatnio to robiłem przejeżdżając przez piaskownice!


Trasa: Różanka - Poświętne - Psary - Malin - Pierwoszów - Taczów Wielki - Czachowo - Sędzice - Jaszyce - Ligota - Koczurki - Masłowiec - Kuźniczysko - Blizocin - Ligota - Masłów - Pęciszów - Grochowa - Niedary - Zawonia - Tarnowiec - Skotniki - Piersno - Boleścin - Skarszyn - Godzieszowa - Siedlec - Pasikurowice - Cienin - Raków - Krzyżanowice - Różanka

PARĘ SŁÓW O MNIE

Cześć, jestem Dawid z miasta Wrocław!

Nikt pewnie nie uwierzy, ale jako dziecko nie chciałem jeździć na rowerze. Za to w 2009 roku wystartowałem w pierwszych zawodach. To wtedy zaczęła się moja przygoda z kolarstwem. Kiedyś nastawiony na wyniki, teraz częściej wybieram "kolarstwo romantyczne".

102708.53

KILOMETRÓW NA BLOGU

27243.00

KILOMETRÓW W TERENIE

22.35 km/h

ŚREDNIA PRĘDKOŚĆ

194d 23h 05m

CZAS NA ROWERZE

MOJE ROWERY

CHIŃCZYK

Spełnienie marzeń o karbonowym 29er. Początkowo miał to być niemiecki Canyon, ale z powodu wpadki przy jego zakupie, zdecydowałem się na chińczyka od Marka K. Podczas składania plan był prosty - budujemy rower do ścigania, ale nie bez kompromisów. Oprócz wagi liczyła się przede wszystkim trwałość, uniwersalność i wygoda. Tym sposobem minimalnie przekroczyliśmy 10 kg, ale wyszło super.

  • Karbonowa rama Flyxii FR-216
  • RockShox SID XX World Cup
  • Osprzęt XT M8000 (32T + 11-46T)
  • Koła DT 350 + DT XR331 + DT Champion
  • Opony Vittoria Barzo 2.25 + Mezcal 2.25

GRIZZLY

Zakup długo chodził mi po głowie, ale pojawiały się myśli, że te gravele to tylko chwilowa moda itp.... Po wielu tysiącach kilometrów szutrów i asfaltów stwierdzam, że zamiana szosy na gravela to był jednak strzał w dziesiątkę! Szybkość, wygoda i wolność. Gdybym miał mieć jeden rower, to na pewno byłby to gravel :)

  • Canyon Grizl 6 z amelinium
  • Osprzęt GRX RX400 (40T + 11-38T)
  • Koła BW SuperLite 40
  • Opony Tufo Thundero HD 40C

LAWINKA

Jesteśmy razem od lipca '07. Była to miłość od pierwszego wejrzenia, trwa do dzisiaj :) Początkowo robiła za sprzęt do ścigania, teraz katuję ją na całorocznych dojazdach do pracy. Od kilku lat obwieszona błotnikowo-bagażnikowym szpejem.

  • Rama GT Avalanche 2.0
  • RockShox Reba SL
  • Napęd Deore XT M770
  • Hamulce Formula RX
  • Koła Deore XT

WILMA

Pierwsza szosówka, kupiona lekko używana. Po wielu latach na MTB pozwoliła poznać uroki jazdy na szosie. Mimo zastosowania karbonu, demonem wagi nie jest - w sumie około 9 kg. Po latach oddana w dobre ręce, by cieszyć kolejnego właściciela :)

  • Karbonowa rama Wilier Triestina Mortirolo
  • Osprzęt Campagnolo Veloce/Mirage
  • Koła DT R460