rowerowe historie

daVe
Wpisy archiwalne w kategorii

>100

Dystans całkowity:6716.44 km (w terenie 1142.00 km; 17.00%)
Czas w ruchu:265:23
Średnia prędkość:25.31 km/h
Maksymalna prędkość:71.24 km/h
Suma podjazdów:23078 m
Maks. tętno maksymalne:193 (107 %)
Maks. tętno średnie:172 (87 %)
Suma kalorii:66781 kcal
Liczba aktywności:57
Średnio na aktywność:117.83 km i 4h 39m
Więcej statystyk
Niedziela, 17 marca 2024 Komentarze: 1
Dystans139.04 km
Czas05:00
Podjazdy470 m
SprzętGrizzly
Vśrednia27.81 km/h
Vmax42.42 km/h
Tętnośr.128
Tętnomax157
Kalorie 2589 kcal
Temp.6.0 °C
Więcej danych
Podróż przez Polskę powiatową - były pola, lasy, wiatr i drobny śnieg. No i najważniejsze, czyli Dolina Baryczy ze Stawami Milickimi. Fajna trasa, mały ruch, całkiem dobre asfalty (może z 15 km bardzo słabych, reszta naprawdę niezła). Parę odcinków pod wiatr, ale generalnie bardziej pomógł, niż przeszkadzał. Na koniec przyjemny zachód słońca. Czego chcieć więcej?! :)




Trasa: Karolin - Stary Rynek - PKP Poznań Główny - PKP Pleszew - Karmin - Karminek - Głogowa - Raszków - Łąkociny - Odolanów - Raczyce - Uciechów - Wróbliniec - Wielgie Milickie - Kuźnica Czeszycka - Grabownica - Goszcz - Twardogóra - Skoczów - Grabowno Wielkie - Dobroszyce - Stępin - Januszkowice - Szczodre - Domaszczyn - Zakrzów - Psie Pole - Karłowice - Różanka
Niedziela, 3 marca 2024 Komentarze: 1
Dystans101.70 km
Czas03:37
Podjazdy664 m
SprzętGrizzly
Vśrednia28.12 km/h
Vmax48.55 km/h
Tętnośr.147
Tętnomax173
Kalorie 2569 kcal
Temp.15.0 °C
Więcej danych
Lubię Bagno, fajna wiocha :) Trasa bardzo przyjemna, kilka odcinków ze słabym asfaltem, ale mi to nie przeszkadza ;) Spory wiatr, pierwsza połowa trasy ze średnią >32 km/h. Za to na powrocie... szkoda gadać ;) Końcówka na lekkim odcięciu.

Trasa: Różanka - Lipa Piotrowska - Świniary - Szewce - Paniowice - Kotowice - Raków - Uraz - Stary Dwór - Radecz - Godzięcin - Bagno - Osolin - Brzeźno Małe - Brzeźno - Wilkowa - Siemianice - Kuraszków - Oborniki Śląskie - Kowale - Przecławice - Rzepotowice - Marcinowo - Trzebnica - Raszów - Głuchów Górny - Skarszyn - Godzieszowa - Siedlec - Pasikurowice - Cienin - Raków - Krzyżanowice - Polanowice - Poświętne - Różanka
Wtorek, 22 sierpnia 2023 Komentarze: 0
Dystans116.61 km
Teren50.00 km
Czas04:31
Podjazdy174 m
SprzętGrizzly
Vśrednia25.82 km/h
Vmax37.27 km/h
Tętnośr.125
Tętnomax157
Kalorie 2141 kcal
Temp.29.0 °C
Więcej danych
Przelot Opole - Wrocław szlakiem wzdłuż Odry chodził mi po głowie od dawna, ale jakoś nigdy nie było okazji. Tym razem w końcu się udało - w jedną stronę autem, szybkie ogarnięcie swoich tematów i w drogę!

Wbrew nazwie, odcinków, które pokonywało się w dużej bliskości rzeki było bardzo mało. Na co dzień mam jej jednak tak dużo we Wro, że wcale mi jej nie brakowało ;)

Większość trasy to jazda bardzo spokojnymi asfaltami i szutrówkami pomiędzy małymi wioskami Opolszczyzny. Trafiło się trochę błota, ale nie na tyle dużo, żeby narzekać na jego ilość. Jedyne większe miasta na trasie to oczywiście Opole, Brzeg i Oława. W sumie nic szczególnego... Chyba najciekawszy był Zamek Piastów Śląskich w Brzegu. Pozostałe miejscówki - bez szału...



Trasa: Opole - Zakrzów - Żelazna - Niewodniki - Narok - Golczowice - Mikolin - Skorogoszcz - Wronów - Kopanie - Zwanowice - Kruszyna - Brzeg - Lipki - Ścinawa Polska - Oława - Siedlce - Zakrzów - Kotowice - Siechnice - Blizanowice - Trestno - Opatowice - Kładka Zwierzyniecka - Ołbin - Różanka
Piątek, 28 lipca 2023 Komentarze: 2
Dystans104.97 km
Teren35.00 km
Czas03:55
Podjazdy237 m
SprzętGrizzly
Vśrednia26.80 km/h
Vmax47.62 km/h
Tętnośr.128
Tętnomax167
Kalorie 2133 kcal
Temp.24.0 °C
Więcej danych
Od rana prognozy straszą deszczowym popołudniem, ale jak już sobie coś zaplanowałem, to to zrobię ;) Do Leszna zabieram się autem, z którego wysiadam w Święciechowej. Oczywiście akurat zaczyna padać... Pierwsze 10 km to jazda w błocie i wielkich kałużach, co powoduje, że następne 20 km piach wykrusza się z napędu ;) Trasa spoko, wiele miejsc nigdy wcześniej przeze mnie nie odwiedzona, więc wpada kilka nowych gmin ;) Cała droga mija na oglądaniu się za siebie i zastanawianiu się, czy przejdzie bokiem, czy nie. Przeszło :)


Trasa: Święciechowa - Krzycko Wielkie - Boguszyn - Morownica - Poladowo - Żegrowo - Wilkowo Polskie - Brońsko - Łęki Wielkie - Wilanowo - Konojad - Granówko - Granowo - Dębina - Strykowo - Sapowice - Tomice - Żarnowiec - Podłoziny - Dopiewo - Dopiewiec - Dąbrówka - Skórzewo - Ławica - Centrum - Wartostrada - Karolin
Sobota, 17 czerwca 2023 Komentarze: 3
Dystans104.00 km
Teren70.00 km
Czas06:17
Podjazdy2621 m
SprzętGrizzly
Vśrednia16.55 km/h
Vmax71.24 km/h
Tętnośr.122
Tętnomax175
Kalorie 2967 kcal
Temp.13.0 °C
Więcej danych
Piękny dzień spędzony w górach. I choć pogoda momentami płatała figle bawiliśmy się przednio. Dużo pogawędek, kilka sprintów i sporo kamieni... Trasa nie do końca gravelowa, ale wcale nam to nie przeszkadzało. Podjazdy nie za krótkie i nie za płaskie, czyli takie, jakie być powinny :D Zjazdy mocno upierdliwe, ale jak widać - da się na szutrówce polatać po kamieniach :p Połowa trasy w Czechach, więc był czas i na piwo, i na Kofolę :) Mógłbym tak co tydzień! :)

Ok, było kilka szutrów premium, ale szczerze przyznam, że myślałem, że będzie ich więcej, zwłaszcza, że Jeseniky są często nazywane gravelową mekką.

Za to wpadło trochę kolarstwa łąkowego :D

Na koniec najważniejsze, czyli wyborowe towarzystwo - Wojtas.

Duda, syn Andrzeja :p

I moja skromna osoba :)

Panowie, było epicko. Do następnego!!!

PS Trasy nie opisuję, bo tylko Wojtas ją zna ;)
Sobota, 10 czerwca 2023 Komentarze: 2
Dystans101.47 km
Teren80.00 km
Czas04:11
Podjazdy338 m
SprzętGrizzly
Vśrednia24.26 km/h
Vmax36.85 km/h
Tętnośr.125
Tętnomax159
Kalorie 1898 kcal
Temp.25.0 °C
Więcej danych
Dobra seria świetnych wyjazdów trwa - w ciągu dnia rodzinna wizyta w parku dinozaurów w Lubinie, a powrót do domu na rowerze. Jedyny minus - wiatr w większości niesprzyjający. Reszta - rewelka! Trasa w zdecydowanej większości idealna pod gravela, czyli spokojne, wiejskie szutrówki w zasadzie kompletnie bez ruchu samochodów. Momentami wierzyć się nie chciało, że te szutry prowadzą tak długimi, prostymi odcinkami. W okolicach Miękini z kolei wpadło kilka singli :) To był kolejny fajny dzień!




Trasa: Lubin - Raszówka - Miłogostowice - Legnica - Ziemnice - Grzybiany - Ruja - Kwietno - Proszków - Środa Śląska - Jaśkowice - Kobylniki - Lubiatów - Zabór Mały - Miękinia - Wojnowice - Las Mokrzański - Leśnica - Pilczyce - Różanka
Sobota, 27 sierpnia 2022 Komentarze: 0
Dystans118.26 km
Czas04:12
Podjazdy505 m
SprzętWilma
Vśrednia28.16 km/h
Vmax62.38 km/h
Tętnośr.129
Tętnomax170
Kalorie 2171 kcal
Temp.22.0 °C
Więcej danych
Prognozy pogody na popołudnie nie wyglądały obiecująco, więc po porannej owsiance od razu wskoczyłem na szosę (przez ponad godzinę nie mogłem się rozruszać, taki byłem ociężały po śniadaniu). Miałem kilka pomysłów, w którą stronę jechać, ale ostatecznie wybrałem trasę, która zawsze się sprawdza - Ślęża! (a raczej Tąpadła, bo wjechać na szczyt szosą byłoby ciężko ;) ) Żeby nie było zbyt monotonnie dodatkowo dorzuciłem Mietków i Dolinę Bystrzycy.

Wyjazd super, mały ruch, wiatr sprzyjający. Jedyne co przeszkadzało to wilgotność powietrza, przy której pot pod kaskiem w ogóle nie schnie. W takich sytuacjach czapeczka ratuje sytuację - pot nie zalewa oczu, tylko radośnie kapie sobie z daszka na nos lub ramę - na cięższych podjazdach z częstotliwością jednego herca :D Ciekawe, czy wypite 2,5 litra płynów pokryło tą stratę... ;)

Trasa: Różanka - Gądowianka - Oporów - Bielany - Tyniec Mały - Żerniki Małe - Krzyżowice - Żurawice - Solna - Ręków - Nasławice - Księginice Małe - Będkowice - Sulistrowiczki - Przełęcz Tąpadła - Sady - Chwałków - Sobótka - Garncarsko - Tworzyjanów - Maniów - Mietków - Wawrzeńczyce - Stróża - Kąty Wrocławskie - Wszemiłowice - Sadowice - Małkowice - Skałka - Samotwór - Jarnołtów - Żerniki - Kuźniki - Gądowianka - Różanka
Sobota, 9 lipca 2022 Komentarze: 0
Dystans110.30 km
Czas03:43
Podjazdy366 m
SprzętWilma
Vśrednia29.68 km/h
Vmax55.90 km/h
Tętnośr.138
Tętnomax170
Kalorie 2153 kcal
Temp.16.0 °C
Więcej danych
Warto było wstać rano w sobotę, żeby posłuchać ptaszorów nad Stawami Milickimi :) Dwie rzeczy do poprawki: wiatr :p (prawie całą drogę upierdliwy boczny) i  następnym razem omijać Domanowice ze względu na stan asfaltu na odcinku w stronę Trzebnicy. Chyba lepsza opcja to jazda w kierunku Prusic i starą piątką do Trzebnicy. Reszta wyjazdu baaaardzo spoko :)

Trasa: Różanka - Szewce - Zajączków - Pęgów - Golędzinów - Oborniki Śląskie - Kuraszków - Świerzów - Prusice - Żmigród - Radziądz - Niezgoda - Ruda Żmigrodzka - Jamnik - Przedkowice - Kaszyce Milickie - Kaszyce Wielkie - Domanowice - Brzyków - Nowy Dwór - Trzebnica - Taczów - Głuchów Górny - Skarszyn - Godzieszowa - Siedlec - Pasikurowice - Cienin - Raków - Krzyżanowice - Różanka
Piątek, 24 czerwca 2022 Komentarze: 0
Dystans143.78 km
Czas05:47
Podjazdy1882 m
SprzętWilma
Vśrednia24.86 km/h
Vmax66.32 km/h
Tętnośr.147
Tętnomax175
Kalorie 3441 kcal
Temp.25.0 °C
Więcej danych
EPOregeneracja w najpiękniejszej formie! :) Po wczorajszym skrwawieniu, coś trzeba było zrobić z wolnym dniem, więc wypróbowałem nowe-stare połączenie PKP, czyli Wrocław-Świdnica remontowaną kilka lat linią kolejową. Dojazd do Sobótki przebiegł bardzo spoko i o 8:15 zacząłem zabawę. Najpierw rozgrzewka pod Tąpadła i później najnudniejszy odcinek, czyli teleportacja do Bielawy. Tam dwie drożdżówki i jazda! Podjazd pod Przełęcz Woliborską nieźle mnie umęczył - czuję, że czerwonych krwinek jakby mniej :p Kolejna przełęcz, czyli Jugowska weszła już duuużo łatwiej (bo od Jugowa jest łatwa :p ).

Zjazd do Pieszyc super, ale z powodu miejscami wysypanego piachu, momentami robiło mi się ciepło... Za to podjazd pod Przełęcz Walimską (no dobra, nie pod samą przełęcz, bo kilometr przed nią skręcałem w prawo) rozgrzał mnie już całkowicie :) Od skrętu na Modlęcin było już tylko w dół przez moją ulubioną wiochę, czyli Glinno :) Zaczynam coraz częściej myśleć o działeczce w tym miejscu. Czy nie super by było poranną kawkę spijać z takim widokiem?

Zjazd przez Michałkową do Lubachowa, jak zawsze spoko, choć raz było blisko, gdy z przeciwka wyskoczyło zdezelowane Audi... Nad Jeziorem Lubachowskim kompletne pustki - takie lubię je najbardziej! :)

Dalszy dojazd do Świdnicy szybko i sprawnie. Na dworcu melduję się ponad godzinę przed odjazdem pociągu, więc czemu by nie skoczyć w tym czasie do Sobótki i tam wsiąść w ten sam pociąg? Jak pomyślałem, tak zrobiłem. Były odcinki z wiatrem w dziób, gdzie zaczynałem żałować tego pomysłu, ale ostatecznie fajnie było dopiąć pętlę z drugiej strony Ślęży! :)

Trasa: Sobótka PKP - Strzegomiany - Będkowice - Sulistrowiczki - Przełęcz Tąpadła (384 m n.p.m.) - Tąpadła - Wiry - Jędrzejowice - Kiełczyn - Tuszyn - Włóki - Dzierżoniów - Bielawa - Jodłownik - Przełęcz Woliborska (722 m n.p.m.) - Wolibórz - Jugów - Przełęcz Jugowska (801 m n.p.m.) - Kamionki - Pieszyce - Rościszów - Modlęcin - Glinno - Michałkowa - Jezioro Bystrzyckie - Lubachów - Bystrzyca Górna - Burkatów - Bystrzyca Dolna - Świdnica - Jagodnik - Miłochów - Gogołów - Wirki - Wiry - Mysłaków - Sady - Górka - Sobótka PKP
Środa, 11 maja 2022 Komentarze: 0
Dystans105.38 km
Czas03:37
Podjazdy536 m
SprzętWilma
Vśrednia29.14 km/h
Vmax48.11 km/h
Tętnośr.138
Tętnomax166
Kalorie 2115 kcal
Temp.25.0 °C
Więcej danych
Dzięki jednemu ze znajomych na Stravie przypomniałem sobie ostatnio o miejscowości o wdzięcznej nazwie Bagno. Leży ona za Obornikami Śląskimi, więc w mojej głowie zrodził się plan na popołudniową setkę. A że czas chwilowo mam, to czemu nie? :) Pogoda idealna (no może poza upierdliwym wiatrem), więc szybki powrót z pracy i jazda! Wylotówka z Wrocławia lekko przytkana, ale reszta dróg to rewelacja - w zasadzie zerowy ruch i tylko kilka odcinków gorszej jakości. Pełną radość z jazdy psuje jedno - ogromna ilość pyłków w powietrzu! Ja i rower dosłownie cali byliśmy nimi oklejeni. W oczach do teraz je czuję. Aż strach myśleć, co by było, jakbym był na któreś uczulony! :) Współczuję Wam drodzy alergicy!

Trasa: Różanka - Szewce - Paniowice - Kotowice - Raków - Uraz - Rościsławice - Wielka Lipa - Osolin - Bagno - Mikorzyce - Proszkowa - Gródek - Strupina - Skokowa - Brzeźno - Osolin - Wielka Lipa - Oborniki Śląskie - Siemianice - Wilkowa - Prusice - Świerzów - Kuraszków - Oborniki Śląskie - Golędzinów - Pęgów - Zajączków - Szewce - Różanka

PARĘ SŁÓW O MNIE

Cześć, jestem Dawid z miasta Wrocław!

Nikt pewnie nie uwierzy, ale jako dziecko nie chciałem jeździć na rowerze. Za to w 2009 roku wystartowałem w pierwszych zawodach MTB. Wyszukuję nietypowe kategorie, w których walczę o zwycięstwo, jednak ostatnio częściej wybieram "kolarstwo romantyczne". Na co dzień lycrę zamieniam na wojskowy mundur.

85977.13

KILOMETRÓW NA BLOGU

22398.00

KILOMETRÓW W TERENIE

22.23 km/h

ŚREDNIA PRĘDKOŚĆ

164d 15h 17m

CZAS NA ROWERZE

MOJE ROWERY

CHIŃCZYK

Spełnienie marzeń o karbonowym 29er. Początkowo miał to być niemiecki Canyon, ale z powodu wpadki przy jego zakupie, zdecydowałem się na chińczyka od Marka K. Podczas składania plan był prosty - budujemy rower do ścigania, ale nie bez kompromisów. Oprócz wagi liczyła się przede wszystkim trwałość, uniwersalność i wygoda. Tym sposobem minimalnie przekroczyliśmy 10 kg, ale wyszło super.

  • Karbonowa rama Flyxii FR-216
  • RockShox SID XX World Cup
  • Osprzęt Deore XT M8000
  • Koła DT 350 + DT XR331 + DT Champion

GRIZZLY

Zakup długo chodził mi po głowie, ale pojawiały się myśli, że te gravele to tylko chwilowa moda itp.... Jeszcze zbyt wcześnie, aby wydawać ostateczny werdykt, ale wydaje mi się, że zamiana szosy na szutrówkę to był jednak strzał w dziesiątkę!

  • Ameliniowa rama Canyon Grizl 6
  • Osprzęt GRX RX400 (46/30 + 11/34)
  • Koła DT Swiss Gravel LN

LAWINKA

Jesteśmy razem od lipca '07. Była to miłość od pierwszego wejrzenia, trwa do dzisiaj :) Początkowo robiła za sprzęt do ścigania, teraz katuję ją na całorocznych dojazdach do pracy. Od kilku lat obwieszona błotnikowo-bagażnikowym szpejem. Nawet dziecko w foteliku wozi!

  • Rama GT Avalanche 2.0
  • RockShox Reba SL
  • Napęd Deore XT M770
  • Hamulce Formula RX
  • Koła Deore XT

WILMA

Pierwsza szosówka, kupiona lekko używana. Po wielu latach na MTB pozwoliła poznać uroki jazdy na szosie. Mimo zastosowania karbonu, demonem wagi nie jest - w sumie około 9 kg. W sam raz na moją nadwagę ;) Po latach oddana w dobre ręce, by cieszyć kolejnego właściciela :)

  • Karbonowa rama Wilier Triestina Mortirolo
  • Osprzęt Campagnolo Veloce/Mirage
  • Koła DT R460