Kolejna impreza do wpisania na stałe w kalendarz -
Duathlon Crossowy Jelcz-Laskowice!
![](https://dgtzuqphqg23d.cloudfront.net/MMEX3cF1TosGTxTgfx2skWGd6_J1DpbZ2oZ0C1RtHds-2048x1365.jpg)
Wiara w siebie najważniejsza, więc ustawiam się w pierwszej linii otoczony czołówką open :)
![](https://dgtzuqphqg23d.cloudfront.net/Cl1DdRcEPiYvQMEXClCr0tKJNXlwelTewdfHNJCPMYU-2048x1537.jpg)
Zdecydowanie wolę utrzymywać przewagę, niż się o nią starać - to moja taktyka w większości startów. Owszem, widząc na zegarku tempo mocno poniżej 4:00 min/km wiem, że muszę przestać szarżować, ale w końcu, dlaczego by się nie zabawić w "spokojną przebieżkę" z czołówką wyścigu :D
![](https://dgtzuqphqg23d.cloudfront.net/wwHTQNdwy3IzQmTXpYc5ldn2x7MYV1hJTvM7TlB21CU-2048x1365.jpg)
Trasa biegowa typowo przełajowa, najgorsze są dwa, około 100 metrowe, odcinki po plaży. Po ostrym początku lekko zwalniam, ale i tak pierwszy bieg kończę w bardzo dobrym tempie 4:20 min/km (zwłaszcza, że myślałem, że to będzie jakaś lajtowa ścieżka wokół stawu, a nie taka kuweta :)
![](https://dgtzuqphqg23d.cloudfront.net/zYBeD_pAy6elEgV_GmUL-w4dbwfffZFnR1SIzJQhJEI-2048x1365.jpg)
Przyszedł czas na rower. Wiem, że mogę dużo zyskać (lub stracić, na przykład przez laczka :P )
![](https://dgtzuqphqg23d.cloudfront.net/ybVyWCfeZqvOShk3zTV3SbOR1Jby4GKtDxWPlg1kHto-2048x1365.jpg)
Dużo wyprzedzam od samego początku, od połowy pierwszej pętli (czyli od około szóstego kilometra) część wyprzedzanych się do mnie podczepia. Nie spoglądając do tyłu i w sumie nawet nie licząc zbytnio na zmiany, robię po prostu swoje, czyli równo i mocno "połykam" kolejnych biegaczy. Formuje się spory peleton, ale zmianę dostaję tylko ze cztery razy (z czego trzy razy na przód wychodzi Michał Hońka, ale dość szybko chowa się z powrotem za moimi plecami). Średnia z roweru to 31,8 km/h, na jakiś czas zgarniam nawet KOM'a na całej pętli - ostatecznie mam 3 czas open na rowerze. Było szybko :)
![](https://dgtzuqphqg23d.cloudfront.net/BtavSrHL_wkP24mG8ayoHeVIPkRq777ldERrkBiRX6w-1365x2048.jpg)
Drugi bieg to już tradycyjnie u mnie - walka o przetrwanie. Przewaga wykręcona na rowerze powoli topnieje...
![](https://dgtzuqphqg23d.cloudfront.net/oC0dpeAAi900WF5GpkpDsGEcBnMB6Lk3yNGXOH-1q2g-2048x1364.jpg)
Po ostatnim zdjęciu widać, jak ciężko było. Niby krótki i szybki duathlon, ale jak to mówią - wszystko zależy od tempa, jakie sobie narzucimy :) Na drugim biegu utrzymałem 4:38 min/km, co jest sporym sukcesem, biorąc pod uwagę, ile serca oddałem na rowerze. Dużo szybciej by się nie dało, choć cały czas nad tym pracuję :)
![](https://dgtzuqphqg23d.cloudfront.net/kf43bCBZXhfw6tuXBWD3xjQJIZUVbgoxozw75NoRs7E-2048x1364.jpg)
Które miejsce udało się wywalczyć?
16 open oraz 5 M3. Jest moc!
RUN 5 km, czas 00:20:48, tempo 4:21 min/km (okrążenia: 4:51; 5:12; 5:21; 5:24)
T1, czas 00:01:50
BIKE 25 km, czas 00:49:28, średnia 31,8 km/h (okrążenia: 24:45; 24:43)
T2, czas 00:01:08
RUN 2,5 km, czas 00:11:08, tempo 4:38 min/km (okrążenia: 5:35; 5:33)
TOTAL , czas netto 01:24:22, OPEN 16/170, M30 5/44
PS Autorami powyższych, świetnych zdjęć są:
-
Tomasz Pawlicki Fotografia Sportowców
-
olawa24.pl
-
tuolawa.pl
-
zmierzymyczas.pl