rowerowe historie

daVe
Wpisy archiwalne w miesiącu

Marzec, 2011

Dystans całkowity:394.48 km (w terenie 64.00 km; 16.22%)
Czas w ruchu:16:56
Średnia prędkość:23.30 km/h
Maksymalna prędkość:58.44 km/h
Suma podjazdów:851 m
Maks. tętno maksymalne:197 (96 %)
Maks. tętno średnie:165 (80 %)
Suma kalorii:12293 kcal
Liczba aktywności:11
Średnio na aktywność:35.86 km i 1h 32m
Więcej statystyk
Czwartek, 31 marca 2011 Komentarze: 3
Dystans19.00 km
Czas00:45
SprzętLawinka
Vśrednia25.33 km/h
Vmax43.83 km/h
Tętnośr.129
Tętnomax192
Kalorie 600 kcal
Temp.18.0 °C
Więcej danych
HZ: 19% | FZ: 26% | PZ: 21%

Dom - ul. Półwiejska - Malta - Dom

Wymienić trochę waluty. Alpy i narty czekają!!! :)
Środa, 30 marca 2011 Komentarze: 2
Dystans26.44 km
Teren1.00 km
Czas01:10
SprzętLawinka
Vśrednia22.66 km/h
Vmax47.42 km/h
Tętnośr.159
Tętnomax195
Kalorie 933 kcal
Temp.18.8 °C
Więcej danych
HZ: 11% | FZ: 28% | PZ: 60%

Dom - Apteka - Szpital ul. Długa - Coll. Chemicum - Dziekanat - Cyklotur - Stary Rynek - Cytadela - Dom

Na pełnej napince między samochodami, w sumie tylko trzy wymuszenia (na mnie), choć raz aż mi się ciepło zrobiło :) Po drodze pogoń za drabem (zakończona oczywiście sukcesem ;) Oprócz tego sporo spraw do załatwienia. Na koniec chwila relaksu na Cytadeli :)

Poniedziałek, 28 marca 2011 Komentarze: 2
Dystans27.00 km
Teren7.00 km
Czas01:08
SprzętLawinka
Vśrednia23.82 km/h
Vmax50.15 km/h
Tętnośr.165
Tętnomax194
Kalorie 968 kcal
Temp.8.6 °C
Więcej danych
HZ: 7% | FZ: 31% | PZ: 61%

Dom - Rusałka - Park Sołacki - Cytadela - Dom

Najpierw "sprawa" na mieście, później Rusałka i Cyta w tętnie >180 :D
Piątek, 25 marca 2011 Komentarze: 2
Dystans26.08 km
Teren6.00 km
Czas01:02
SprzętLawinka
Vśrednia25.24 km/h
Vmax42.18 km/h
Tętnośr.153
Tętnomax172
Kalorie 776 kcal
Temp.9.2 °C
Więcej danych
HZ: 5% | FZ: 83% | PZ: 12%

Dom - Kicin - Czerwonak - Kicin - Kliny - Mielno - Wierzonka - Wierzenica - Janikowo - Dom

Czasu niewiele, więc standardowa asfaltowa rundka po okolicy w równym tempie.
Wieje, piździ i ogólnie nie jest fajnie... Co z tą wiosną, ja się pytam! :/
Czwartek, 24 marca 2011 Komentarze: 2
Dystans19.11 km
Czas00:49
SprzętLawinka
Vśrednia23.40 km/h
Vmax46.99 km/h
Tętnośr.153
Tętnomax196
Kalorie 592 kcal
Temp.11.8 °C
Więcej danych
HZ: 18% | FZ: 46% | PZ: 34%

Dom - Collegium Chemicum - Dom

Tak, jak kiedyś, czyli na syntezy und zurueck.
PS Wieje!!!
Środa, 23 marca 2011 Komentarze: 7
Dystans23.03 km
Czas00:57
Podjazdy 86 m
SprzętLawinka
Vśrednia24.24 km/h
Vmax41.40 km/h
Tętnośr.146
Tętnomax196
Kalorie 720 kcal
Temp.7.8 °C
Więcej danych
HZ: 23% | FZ: 43% | PZ: 25%

Dom - pl. Wolności - Malta - Dom

Gdzie może się spotkać na ploty takich dwóch wariatów jak my?! Oczywiście, że na rowerach!
Zwłaszcza, że drab ma nowego, ostrego miejskiego pomykacza. Musiałem go dotknąć - fajny, fajny... :)


Pokręciliśmy się trochę po centrum oraz nad Maltą.
Wszyscy biegacze identycznie reagowali na nasze miotacze fotonów - każdy mrużył oczy ;)
Wtorek, 22 marca 2011 Komentarze: 5
Dystans39.99 km
Teren5.00 km
Czas01:36
Podjazdy184 m
SprzętLawinka
Vśrednia24.99 km/h
Vmax48.30 km/h
Tętnośr.159
Tętnomax190
Kalorie 1326 kcal
Temp.12.4 °C
Więcej danych
HZ: 9% | FZ: 38% | PZ: 52%

Dom - Malta - Stary Rynek - Cytadela - Dom

Z racji braku czasu i lepszych pomysłów kręcenie nad Maltą. W sumie x3,5 przy sporym wietrze... Nie byłem sam, z naprzeciwka regularnie mijałem kilka osób, m.in. chłopaków z Tarisa. Później pojechałem pobujać się po Centrum i pobawić na Cytadeli, czyli standard.

Dla ciekawskich - ślad GPS.
Niedziela, 13 marca 2011 Komentarze: 3
Dystans48.25 km
Teren15.00 km
Czas02:10
Podjazdy253 m
SprzętLawinka
Vśrednia22.27 km/h
Vmax45.75 km/h
Tętnośr.149
Tętnomax196
Kalorie 1599 kcal
Temp.13.5 °C
Więcej danych
HZ: 27% | FZ: 49% | PZ: 23%

Dom - Park Sołacki - Rusałka - Kiekrz - Baranowo - Rusałka - Park Sołacki - Dom

Wyjazd z fejsbukową grupą Cho na rower!. Miło i sympatycznie. Tylko dziewczyn brak ;( A były zapisane...
Gdyby nie to, że jechałem z bolącą bańką to w ogóle byłoby super, zwłaszcza, że wiosna w pełni!


Trzeba by lowelek umyć... Po wczorajszym i dzisiejszym błotnym spa mam na nim chyba z kilogram błota :|
Sobota, 12 marca 2011 Komentarze: 8
Dystans103.08 km
Teren30.00 km
Czas04:45
Podjazdy217 m
SprzętLawinka
Vśrednia21.70 km/h
Vmax44.26 km/h
Tętnośr.151
Tętnomax175
Kalorie 3464 kcal
Temp.12.0 °C
Więcej danych
HZ: 15% | FZ: 66% | PZ: 18%

Dom - Kicin - Czernice - Bednary - Krześlice - Węglewo - Moraczewo - Lednogóra - Gniezno - Lednogóra - Pobiedziska - Kobylnica - Janikowo - Dom

Pierwszy wolny weekend od dawna. Pogoda idealna na rower. Nie było więc na co czekać! :) W planie miałem pierwszą w tym roku setkę. Kierunek... hmmm... może Gniezno?! A co - niech będzie. Po paru kilometrach tradycyjne zdjęcie rocznicowe - przekroczyłem 17 kkm na Lawince :)


W sumie zakładałem, że pojadę asfaltami, ale Trakt Poznański za Kicinem skusił mnie na Puszczę Zielonkę.


Dopóki przy gruncie był przymrozek jechało się świetnie.


Aż do tego stopnia, że dopiero przy tym pomniku zauważyłem, że przegapiłem drogę do Tuczna i muszę jechać przez Bednary.
Tam już wszystko topniało...


Cały ubłocony dojechałem do Krześlic. Okazało się jednak, że najgorsze dopiero przede mną...


Dalszy fragment R-3 to jakaś masakra. Błoto, błoto i... błoto!


W Węglewie był kawałek asfaltu. I drewniany kościół. Dalej niestety to, co przed chwilą...


Jak dojechałem do Lednogóry to stwierdziłem, że pier*** to i lecę krajową "piątką" ;p


Przy wiatrakach kilka zdjęć. Kiedyś to było życie...




W Lednogórze mały popas a następny przystanek już w Gnieźnie.


Pokręciłem się trochę przy Katedrze...


... pojechałem na rynek...


... i popodglądałęm cudze dzieci ;p


Ostatni rzut oka na Katedrę i w drogę! Miałem ograniczony czas, więc do samego Janikowa leciałem "piątką".


W pewnym momencie coś usłyszałem, spoglądam w górę, i... WIOSNA PRZYLECIAŁA!!! :)


Na zakończenie rzut oka na mapę.
Piątek, 11 marca 2011 Komentarze: 2
Dystans22.58 km
Czas00:57
SprzętLawinka
Vśrednia23.77 km/h
Vmax48.30 km/h
Temp.9.0 °C
Więcej danych
Dom - Stary Rynek - Dziekanat - Przychodnia - Biblioteka Główna - Park Sołacki - Dom

Ostatnie formalności przed otrzymaniem dyplomu... ehhh...
A później... niech to na razie pozostanie tajemnicą ;p

PARĘ SŁÓW O MNIE

Cześć, jestem Dawid z miasta Wrocław!

Nikt pewnie nie uwierzy, ale jako dziecko nie chciałem jeździć na rowerze. Za to w 2009 roku wystartowałem w pierwszych zawodach MTB. Wyszukuję nietypowe kategorie, w których walczę o zwycięstwo, jednak ostatnio częściej wybieram "kolarstwo romantyczne". Na co dzień lycrę zamieniam na wojskowy mundur.

85977.13

KILOMETRÓW NA BLOGU

22398.00

KILOMETRÓW W TERENIE

22.23 km/h

ŚREDNIA PRĘDKOŚĆ

164d 15h 17m

CZAS NA ROWERZE

MOJE ROWERY

CHIŃCZYK

Spełnienie marzeń o karbonowym 29er. Początkowo miał to być niemiecki Canyon, ale z powodu wpadki przy jego zakupie, zdecydowałem się na chińczyka od Marka K. Podczas składania plan był prosty - budujemy rower do ścigania, ale nie bez kompromisów. Oprócz wagi liczyła się przede wszystkim trwałość, uniwersalność i wygoda. Tym sposobem minimalnie przekroczyliśmy 10 kg, ale wyszło super.

  • Karbonowa rama Flyxii FR-216
  • RockShox SID XX World Cup
  • Osprzęt Deore XT M8000
  • Koła DT 350 + DT XR331 + DT Champion

GRIZZLY

Zakup długo chodził mi po głowie, ale pojawiały się myśli, że te gravele to tylko chwilowa moda itp.... Jeszcze zbyt wcześnie, aby wydawać ostateczny werdykt, ale wydaje mi się, że zamiana szosy na szutrówkę to był jednak strzał w dziesiątkę!

  • Ameliniowa rama Canyon Grizl 6
  • Osprzęt GRX RX400 (46/30 + 11/34)
  • Koła DT Swiss Gravel LN

LAWINKA

Jesteśmy razem od lipca '07. Była to miłość od pierwszego wejrzenia, trwa do dzisiaj :) Początkowo robiła za sprzęt do ścigania, teraz katuję ją na całorocznych dojazdach do pracy. Od kilku lat obwieszona błotnikowo-bagażnikowym szpejem. Nawet dziecko w foteliku wozi!

  • Rama GT Avalanche 2.0
  • RockShox Reba SL
  • Napęd Deore XT M770
  • Hamulce Formula RX
  • Koła Deore XT

WILMA

Pierwsza szosówka, kupiona lekko używana. Po wielu latach na MTB pozwoliła poznać uroki jazdy na szosie. Mimo zastosowania karbonu, demonem wagi nie jest - w sumie około 9 kg. W sam raz na moją nadwagę ;) Po latach oddana w dobre ręce, by cieszyć kolejnego właściciela :)

  • Karbonowa rama Wilier Triestina Mortirolo
  • Osprzęt Campagnolo Veloce/Mirage
  • Koła DT R460