droga jest celem

Wpisy archiwalne w kategorii

> 50

Dystans całkowity:32817.18 km (w terenie 11621.00 km; 35.41%)
Czas w ruchu:1370:07
Średnia prędkość:23.95 km/h
Maksymalna prędkość:74.50 km/h
Suma podjazdów:170008 m
Maks. tętno maksymalne:210 (116 %)
Maks. tętno średnie:188 (102 %)
Suma kalorii:650266 kcal
Liczba aktywności:495
Średnio na aktywność:66.30 km i 2h 46m
Więcej statystyk
Wtorek, 1 lipca 2025 Komentarze: 0
Dystans87.06 km
Czas02:32
Podjazdy401 m
SprzętGrizzly
Vśrednia34.37 km/h
Vmax57.46 km/h
Tętnośr.151
Tętnomax183
Kalorie 2126 kcal
Temp.28.0 °C
Więcej danych
Najpierw mi bidon pod koła rzucili, później w parach nie chcieli jechać. No i najgorsze - prędkość niedostosowana do mojego napędu. Brzydka ustawka ;)

Trasa: Różanka - Krzyżanowice - Psary - Ligota Piękna - Wisznia Mała - Strzeszów - Ozorowice - Pędów - Golędzinów - Wilczyn - Oborniki Śląskie - Kuraszków - Świerzów - Gola - Wilkowa - Brzeźno - Osolin - Wielka Lipa - Rościsławice - Niziny - Uraz - Raków - Kotowice - Paniowice - Szewce - Świniary - Różanka
Niedziela, 29 czerwca 2025 Komentarze: 0
Dystans59.99 km
Teren40.00 km
Czas02:41
Podjazdy433 m
SprzętGrizzly
Vśrednia22.36 km/h
Vmax42.26 km/h
Tętnośr.115
Tętnomax142
Kalorie 1860 kcal
Temp.21.0 °C
Więcej danych
Wizyta u przyjaciół pod Gorzowem Wlkp. Oczywiście, że z rowerami :) Trzeba było wcześnie wstać, żeby nie tracić czasu spędzonego z dzieciakami, ale było warto.



PS Rodzinna wycieczka też była, ale skończyła się przedwcześnie po konkretnej glebie mojej Laury. Pamiętajcie - noście kaski, nawet jeśli tylko jedziecie do pobliskiej restauracji!!!

Trasa: Kłodawa - Mironice - Stawno - Łubianka - Lipy - Moczydło - Wojcieszyce - Kłodawa
Środa, 25 czerwca 2025 Komentarze: 1
Dystans69.81 km
Teren45.00 km
Czas02:31
Podjazdy223 m
SprzętGrizzly
Vśrednia27.74 km/h
Vmax43.85 km/h
Tętnośr.122
Tętnomax160
Kalorie 1846 kcal
Temp.25.0 °C
Więcej danych
W końcu wymieniłem manetkę popsutą pierwszego dnia słoweńskiego bikepacku. Przy okazji głupotą by było nie wymienić owijki. Ale ile mnie to nerwów kosztowało... ;)

Trasa: Różanka - Rędzin - Paniowice - Uraz - Niziny - Rościsławice - Niziny - Lubnów - Raków - Kotowice - Szewce - Świniary - Widawa - Polanowice - Różanka
Sobota, 21 czerwca 2025 Komentarze: 1
Dystans59.68 km
Czas02:47
Podjazdy1283 m
SprzętGrizzly
Vśrednia21.44 km/h
Vmax67.18 km/h
Tętnośr.118
Tętnomax167
Kalorie 1525 kcal
Temp.19.0 °C
Więcej danych
Plan na "do południa" - objechać jedną pętlę tegorocznego Tour de Pologne. Na trasie dwie słynne ściany: Harnaś oraz Bukovina.

Oj, faktycznie ciężkie. Podjechane, ale nie skłamię mówiąc, że dawno się tak nie umęczyłem na podjazdach.

Jednak dla TAKICH widoków - warte każdej kropli potu :)

Trasa: Bukowina Tatrzańska - Jurgów - Łapszanka - Łapsze Wyżne - Gronków - Szaflary - Gliczarów Dolny - Gliczarów Górny - Czarna Góra - Bukowina Tatrzańska
Wtorek, 17 czerwca 2025 Komentarze: 2
Dystans61.39 km
Teren15.00 km
Czas02:16
Podjazdy238 m
SprzętGrizzly
Vśrednia27.08 km/h
Vmax38.02 km/h
Tętnośr.137
Tętnomax161
Kalorie 1666 kcal
Temp.28.0 °C
Więcej danych
Na komplecie 785 gramów mniej, nie da się tego nie odczuć :)

Trasa: Różanka - Karłowice - Swojczyce - Wilczyce - Kiełczówek - Wojnów - Łany - Siechnice - Zacharzyce - Żerniki Wrocławskie - Smardzów - Święta Katarzyna - Siechnice - Blizanowice - Trestno - Śluza Opatkowicka - Biskupin - Ołbin - Różanka
Czwartek, 5 czerwca 2025 Komentarze: 2
Dystans54.45 km
Teren5.00 km
Czas03:54
Podjazdy1819 m
SprzętGrizzly
Vśrednia13.96 km/h
Vmax63.58 km/h
Tętnośr.114
Tętnomax159
Kalorie 2067 kcal
Temp.17.0 °C
Więcej danych
Ostatni dzień na Słowenii, więc zaplanowaliśmy coś ekstra - najwyżej położoną drogą w kraju wjedziemy na Mangartsko sedlo! Wysokość, około 2050 m n.p.m. To znak, że będzie co robić. Chyba nawet nie będę pisał zbyt wiele, patrzcie na te zdjęcia. W moim słowniku brak słów mogących opisać wrażenia, które towarzyszyły nam tego dnia :) Zapraszam do fotorelacji!














Na zdjęciach uderza jedno - gdzie są inni ludzie?!. No właśnie za bardzo to ich nie było. Ze względu na śnieg i osuwiska skalne droga była zamknięta dla ruchu, schronisko pod przełęczą również. Dzięki temu byliśmy tam w zasadzie sami. Miało to jeszcze jeden ogromny plus - zjazd w dół. Komfort, że zza zakrętu nie wyskoczy rozpędzone auto, pozwalał oddać się podziwianiu widoków, a było co podziwiać ;)

Na koniec kilka cyferek z naszego czterodniowego bikepackingu i dwa słowa podsumowania. Lubię odwiedzać nowe miejsca, rzadko wracam do tych samych miejscówek. Ale dla Słowenii z chęcią zrobię wyjątek. Jest tam po prostu przepięknie i zachęcam każdego do odwiedzenia tego maleńkiego, a jakże uroczego kraju. Mają do zaoferowania o wiele więcej, niż płatną (i to dobrze płatną ;) autostradę w drodze do Chorwacji. Se vidimo!!!

Podsumowanie:
Kilometrów: 353,75 km
Czas: 20:03
Uphill: 7010
Kcal: 10744

Trasa: Bovec - Mangartski slap - Cesta na Mangart - Mangartsko sedlo (2055 m n.p.m.) - Lago del Predil - Tarvisio
Środa, 4 czerwca 2025 Komentarze: 1
Dystans94.40 km
Teren20.00 km
Czas05:06
Podjazdy1647 m
SprzętGrizzly
Vśrednia18.51 km/h
Vmax67.90 km/h
Tętnośr.116
Tętnomax165
Kalorie 2663 kcal
Temp.27.0 °C
Więcej danych
Od pierwszego kontaktu z kajakarstwem górskim Słowenia kojarzy mi się z jednym - z rzeką Soča. Do tej pory znałem ją tylko z opowieści i filmików na youtubie. Nareszcie dane mi było zobaczyć ją na żywo, co więcej, odwiedzić jej źródło :)

Pierwsze kilometry za Tolminem to boczne asfalty, rzeka płynie leniwie w dole, a my delektujemy się widokami i spokojem.

Niespodziewanie pojawia się pierwsze wielkie WOW - most Napoleona. Dosłownie brak słów, by opisać tę miejscówkę.

Od tego momentu rzeka towarzyszy nam stale. Jak już wspomniałem - jest ona mekką europejskiego kajakarstwa górskiego. Trzeba będzie ją odwiedzić z pianką i wiosłem ;)

Przy okazji mijamy mierzący 136 metrów wodospad Boka, jeden z największych nie tylko na Słowenii, ale i w całej Europie. Bliżej nie podchodzimy, bo by nam brakło czasu. Next time :)

Przez Soczę przeprawiamy się wielokrotnie na bujanych mostach linowych :D

Chyba najsłyniejsza część rzeki to jej wąwóz. Spływalny, ale trzeba mieć dość dobrego skilla. W te wakacje muszę nad swoim popracować :p

W zasadzie cały czas towarzyszą nam widoki, jak z bajki. Po drodze zaliczamy rzeczną kąpiel połączoną ze skokami z kilkumetrowych głazów. Bawimy się przy tym jak dzieci :)

Celem trasy było źródło rzeki Soča, jednak najpierw dojeżdżamy do schroniska Kekčeva. Widoki... brak słów :)

Do samego źródła nie da się dojechać rowerem.

W sumie to nawet w butach rowerowych było ciężko. Co nie znaczy, że odpuściliśmy :) Mega dzień, przepiękne widoki i świetna pogoda. Uzupełniam wpis po prawie trzech tygodniach i już tęsknię za tymi miejscami. Ależ bym tam chętnie pojechał jeszcze raz...

Trasa: Tolmin - Kamno - Kobarid - Slap Boka - Bovec - Soča - Trenta - Kekčeva domačija - Izvir Soče - Trenta - Soča - Bovec
Środa, 7 maja 2025 Komentarze: 1
Dystans56.42 km
Teren30.00 km
Czas02:36
Podjazdy250 m
SprzętChińczyk
Vśrednia21.70 km/h
Vmax35.50 km/h
Tętnośr.121
Tętnomax157
Kalorie 1502 kcal
Temp.13.0 °C
Więcej danych
Trochę wałów, trochę jeziorek i trochę singli. A na dokładkę nielegal po terenach wodonośnych ;)

Trasa: Różanka - Strachocin - Łany - Kotowice - Siechnice - Mokry Dwór - Biskupin - Ołbin - Różanka
Sobota, 3 maja 2025 Komentarze: 0
Dystans63.42 km
Teren5.00 km
Czas02:05
Podjazdy291 m
SprzętGrizzly
Vśrednia30.44 km/h
Vmax44.78 km/h
Tętnośr.126
Tętnomax154
Kalorie 1989 kcal
Temp.21.0 °C
Więcej danych
Pouzupełniać puste kwadraty na mapie.

Trasa: Skarbanowo - Izbica Kujawska - Grochowiska - Mchowo - Polonisz - Brdów - Przedecz - Błenna - Dziewczopole - Błenna - Ciepliny - Mieczysławowo - Śmielnik - Wólka Komorowska - Komorowo - Józefowo
Piątek, 2 maja 2025 Komentarze: 2
Dystans64.10 km
Teren17.00 km
Czas02:24
Podjazdy415 m
SprzętGrizzly
Vśrednia26.71 km/h
Vmax51.70 km/h
Tętnośr.118
Tętnomax142
Kalorie 1896 kcal
Temp.27.0 °C
Więcej danych
Miał być filmik z rzepakami, ale nie mam jak go tu wkleić ze Stravy :p Ogólne wrażenia podobne jak wczoraj, choć drogi znacznie gorsze.

Trasa: Józefowo - Izbica Kujawska - Świszewy - Orle - Głuszynek - Rzepiska - Głuszyn - Trojaczek - Wincentowo - Bycz - Krogulec - Świnki - Kozjaty - Izbica Kujawska - Józefowo

PARĘ SŁÓW O MNIE

Cześć, jestem Dawid z miasta Wrocław!

Nikt pewnie nie uwierzy, ale jako dziecko nie chciałem jeździć na rowerze. Za to w 2009 roku wystartowałem w pierwszych zawodach. To wtedy zaczęła się moja przygoda z kolarstwem. Kiedyś nastawiony na wyniki, teraz częściej wybieram "kolarstwo romantyczne".

102108.91

KILOMETRÓW NA BLOGU

27113.00

KILOMETRÓW W TERENIE

22.33 km/h

ŚREDNIA PRĘDKOŚĆ

193d 23h 59m

CZAS NA ROWERZE

MOJE ROWERY

CHIŃCZYK

Spełnienie marzeń o karbonowym 29er. Początkowo miał to być niemiecki Canyon, ale z powodu wpadki przy jego zakupie, zdecydowałem się na chińczyka od Marka K. Podczas składania plan był prosty - budujemy rower do ścigania, ale nie bez kompromisów. Oprócz wagi liczyła się przede wszystkim trwałość, uniwersalność i wygoda. Tym sposobem minimalnie przekroczyliśmy 10 kg, ale wyszło super.

  • Karbonowa rama Flyxii FR-216
  • RockShox SID XX World Cup
  • Osprzęt XT M8000 (32T + 11-46T)
  • Koła DT 350 + DT XR331 + DT Champion
  • Opony Vittoria Barzo 2.25 + Mezcal 2.25

GRIZZLY

Zakup długo chodził mi po głowie, ale pojawiały się myśli, że te gravele to tylko chwilowa moda itp.... Po wielu tysiącach kilometrów szutrów i asfaltów stwierdzam, że zamiana szosy na gravela to był jednak strzał w dziesiątkę! Szybkość, wygoda i wolność. Gdybym miał mieć jeden rower, to na pewno byłby to gravel :)

  • Canyon Grizl 6 z amelinium
  • Osprzęt GRX RX400 (40T + 11-38T)
  • Koła BW SuperLite 40
  • Opony Tufo Thundero HD 40C

LAWINKA

Jesteśmy razem od lipca '07. Była to miłość od pierwszego wejrzenia, trwa do dzisiaj :) Początkowo robiła za sprzęt do ścigania, teraz katuję ją na całorocznych dojazdach do pracy. Od kilku lat obwieszona błotnikowo-bagażnikowym szpejem.

  • Rama GT Avalanche 2.0
  • RockShox Reba SL
  • Napęd Deore XT M770
  • Hamulce Formula RX
  • Koła Deore XT

WILMA

Pierwsza szosówka, kupiona lekko używana. Po wielu latach na MTB pozwoliła poznać uroki jazdy na szosie. Mimo zastosowania karbonu, demonem wagi nie jest - w sumie około 9 kg. Po latach oddana w dobre ręce, by cieszyć kolejnego właściciela :)

  • Karbonowa rama Wilier Triestina Mortirolo
  • Osprzęt Campagnolo Veloce/Mirage
  • Koła DT R460