rowerowe historie

daVe
Wpisy archiwalne w miesiącu

Grudzień, 2020

Dystans całkowity:156.63 km (w terenie 65.00 km; 41.50%)
Czas w ruchu:07:35
Średnia prędkość:20.65 km/h
Maksymalna prędkość:40.68 km/h
Suma podjazdów:291 m
Maks. tętno maksymalne:172 (95 %)
Maks. tętno średnie:143 (79 %)
Suma kalorii:2129 kcal
Liczba aktywności:5
Średnio na aktywność:31.33 km i 1h 31m
Więcej statystyk
Poniedziałek, 21 grudnia 2020 Komentarze: 0
Dystans16.25 km
Czas00:54
Podjazdy 29 m
SprzętLawinka
Vśrednia18.06 km/h
Więcej danych
Był to rok bardzo dziwny, było wiele gorszych chwil, ale rowerowo oceniam go całkiem spoko - głównie ze względu na sierpień, w trakcie którego przejechałem ponad 1200 km. Sumarycznie prawie dobiłem do 5000 km, co przy moim niejeżdżeniu jest dobrym wynikiem ;) W nowym 2021 chciałbym więcej, ale czas pokaże, jakie będzie te najbliższe 12 miesięcy...
Piątek, 11 grudnia 2020 Komentarze: 0
Dystans27.27 km
Teren25.00 km
Czas01:13
Podjazdy 40 m
SprzętChińczyk
Vśrednia22.41 km/h
Vmax34.20 km/h
Kalorie 579 kcal
Temp.3.0 °C
Więcej danych
Trzeci wyjazd i pierwsza guma złapana - oj... mój powrót do dętek nie zapowiada się dobrze ;)

Czwartek, 10 grudnia 2020 Komentarze: 3
Dystans24.42 km
Teren15.00 km
Czas01:11
Podjazdy 66 m
SprzętChińczyk
Vśrednia20.64 km/h
Vmax33.12 km/h
Tętnośr.143
Tętnomax172
Kalorie 723 kcal
Temp.-1.0 °C
Więcej danych
Temperatura w granicach 0 st. C i do tego spora wilgotność, czyli temperatura odczuwalna dużo niższa od rzeczywistej... :( Z tego powodu szybki wypad do lasu, jednak najgorsze, że kawałek trzeba do niego dojechać, a to nie było wcale fajne :p Niby chęci do jazdy są, ale chyba się po prostu powoli starzeję ;)

Nowe gumy Kategoria Edge 520, Foto
Poniedziałek, 7 grudnia 2020 Komentarze: 0
Dystans34.66 km
Teren25.00 km
Czas01:28
Podjazdy 57 m
SprzętChińczyk
Vśrednia23.63 km/h
Vmax40.68 km/h
Tętnośr.141
Tętnomax171
Kalorie 827 kcal
Temp.5.0 °C
Więcej danych
Dla odmiany wjechały kapcie od Vittorii, zobaczymy, jak będą się spisywać. Na razie za wcześnie na obiektywną opinię. Subiektywnie jest całkiem spoko - w ogóle ich nie słychać na asfalcie, a dodatkowo całkiem fajnie wyglądają. Na minus szerokość, ale to pewnie wina dętki zamiast mleka, przez co układają się "w żarówkę" :p Natomiast jedno czuć od razu - rower dosłownie sam skręca - Barzo świetnie składa się w zakrętach!

Czwartek, 3 grudnia 2020 Komentarze: 0
Dystans54.03 km
Czas02:49
Podjazdy 99 m
SprzętLawinka
Vśrednia19.18 km/h
Więcej danych
Dopiero, co pisałem o wyjątkowo ładnym listopadzie, a już w pierwszych dniach grudzień przywitał mnie śniegiem. To chyba pierwszy raz, od kiedy przeprowadziliśmy się do Wrocławia ;)

PARĘ SŁÓW O MNIE

Cześć, jestem Dawid z miasta Wrocław!

Nikt pewnie nie uwierzy, ale jako dziecko nie chciałem jeździć na rowerze. Za to w 2009 roku wystartowałem w pierwszych zawodach MTB. Wyszukuję nietypowe kategorie, w których walczę o zwycięstwo, jednak ostatnio częściej wybieram "kolarstwo romantyczne". Na co dzień lycrę zamieniam na wojskowy mundur.

85977.13

KILOMETRÓW NA BLOGU

22398.00

KILOMETRÓW W TERENIE

22.23 km/h

ŚREDNIA PRĘDKOŚĆ

164d 15h 17m

CZAS NA ROWERZE

MOJE ROWERY

CHIŃCZYK

Spełnienie marzeń o karbonowym 29er. Początkowo miał to być niemiecki Canyon, ale z powodu wpadki przy jego zakupie, zdecydowałem się na chińczyka od Marka K. Podczas składania plan był prosty - budujemy rower do ścigania, ale nie bez kompromisów. Oprócz wagi liczyła się przede wszystkim trwałość, uniwersalność i wygoda. Tym sposobem minimalnie przekroczyliśmy 10 kg, ale wyszło super.

  • Karbonowa rama Flyxii FR-216
  • RockShox SID XX World Cup
  • Osprzęt Deore XT M8000
  • Koła DT 350 + DT XR331 + DT Champion

GRIZZLY

Zakup długo chodził mi po głowie, ale pojawiały się myśli, że te gravele to tylko chwilowa moda itp.... Jeszcze zbyt wcześnie, aby wydawać ostateczny werdykt, ale wydaje mi się, że zamiana szosy na szutrówkę to był jednak strzał w dziesiątkę!

  • Ameliniowa rama Canyon Grizl 6
  • Osprzęt GRX RX400 (46/30 + 11/34)
  • Koła DT Swiss Gravel LN

LAWINKA

Jesteśmy razem od lipca '07. Była to miłość od pierwszego wejrzenia, trwa do dzisiaj :) Początkowo robiła za sprzęt do ścigania, teraz katuję ją na całorocznych dojazdach do pracy. Od kilku lat obwieszona błotnikowo-bagażnikowym szpejem. Nawet dziecko w foteliku wozi!

  • Rama GT Avalanche 2.0
  • RockShox Reba SL
  • Napęd Deore XT M770
  • Hamulce Formula RX
  • Koła Deore XT

WILMA

Pierwsza szosówka, kupiona lekko używana. Po wielu latach na MTB pozwoliła poznać uroki jazdy na szosie. Mimo zastosowania karbonu, demonem wagi nie jest - w sumie około 9 kg. W sam raz na moją nadwagę ;) Po latach oddana w dobre ręce, by cieszyć kolejnego właściciela :)

  • Karbonowa rama Wilier Triestina Mortirolo
  • Osprzęt Campagnolo Veloce/Mirage
  • Koła DT R460