rowerowe historie

daVe
Jak w teatrze Kategoria PC-15, Android GPS, Foto, > 50
Czwartek, 11 września 2014 Komentarze: 0
Dystans76.17 km
Czas02:18
Podjazdy462 m
SprzętWilma
Vśrednia33.12 km/h
Vmax55.76 km/h
Tętnośr.164
Tętnomax195
Kalorie 1952 kcal
Temp.19.0 °C
Więcej danych
HZ: 8% | FZ: 37% | PZ: 55%
Leśne - Myślęcinek - Niemcz - Jagodowo - Żołędowo - Nekla - Pauliny - Dobrcz - Sienno - Pruszcz - Wałdowo - Topolno - Grabowo - Kozielec - Trzęsacz - Strzelce Dolne - Strzelce Górne - Jarużyn - Żołędowo - Jagodowo - Niemcz - Myślęcinek - Leśne

Działo się! Startujemy dużą grupą, było nas chyba powyżej 15 osób. Przez to (i przez wiatr) jest trochę nerwowo. Ktoś tam leci przez kierownicę i ląduje w samym środku wielkiej kałuży na poboczu :) Od Nekli "spokojniej" bo kilka osób odpadło i zaczęły się ucieczki. Na żadną się nie załapałem, ale za to świetnie pracowaliśmy w grupie pościgowej. Wieje ostro w twarz, więc ciągle na wachlarzu. Niestety, za Pruszczem brakuje dla mnie miejsca, więc też odpadam. Kawałek dalej odpada Mirek. Gonię go do Kozielca i na górce wycinam. Do Trzęsacza pracujemy wspólnie, ale na zjeździe lekko odpuszczam i zostaję w tyle. Tak jest do następnego podjazdu, czyli Strzelec, gdzie znowu go biorę. Przy okazji udaje nam się dojść Arka - tego się nie spodziewałem. W Strzelcach Górnych samotnie skręcam na Jarużyn, by w Jagodowie znowu złapać pięciosobową grupkę. Już bez żadnych zmian w składzie dojeżdżamy do Myślęcinka. Lubię takie wyjazdy bo się przynajmniej nie da nudzić :) A w nawiązaniu do tytułu, dziś na zdjęciu najbardziej stromy hellenistyczny teatr na świecie.


Komentarze

Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa staws
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]

PARĘ SŁÓW O MNIE

Cześć, jestem Dawid z miasta Wrocław!

Nikt pewnie nie uwierzy, ale jako dziecko nie chciałem jeździć na rowerze. Za to w 2009 roku wystartowałem w pierwszych zawodach MTB. Wyszukuję nietypowe kategorie, w których walczę o zwycięstwo, jednak ostatnio częściej wybieram "kolarstwo romantyczne". Na co dzień lycrę zamieniam na wojskowy mundur.

86745.48

KILOMETRÓW NA BLOGU

22451.00

KILOMETRÓW W TERENIE

22.26 km/h

ŚREDNIA PRĘDKOŚĆ

165d 21h 13m

CZAS NA ROWERZE

MOJE ROWERY

CHIŃCZYK

Spełnienie marzeń o karbonowym 29er. Początkowo miał to być niemiecki Canyon, ale z powodu wpadki przy jego zakupie, zdecydowałem się na chińczyka od Marka K. Podczas składania plan był prosty - budujemy rower do ścigania, ale nie bez kompromisów. Oprócz wagi liczyła się przede wszystkim trwałość, uniwersalność i wygoda. Tym sposobem minimalnie przekroczyliśmy 10 kg, ale wyszło super.

  • Karbonowa rama Flyxii FR-216
  • RockShox SID XX World Cup
  • Osprzęt Deore XT M8000
  • Koła DT 350 + DT XR331 + DT Champion

GRIZZLY

Zakup długo chodził mi po głowie, ale pojawiały się myśli, że te gravele to tylko chwilowa moda itp.... Jeszcze zbyt wcześnie, aby wydawać ostateczny werdykt, ale wydaje mi się, że zamiana szosy na szutrówkę to był jednak strzał w dziesiątkę!

  • Ameliniowa rama Canyon Grizl 6
  • Osprzęt GRX RX400 (46/30 + 11/34)
  • Koła DT Swiss Gravel LN

LAWINKA

Jesteśmy razem od lipca '07. Była to miłość od pierwszego wejrzenia, trwa do dzisiaj :) Początkowo robiła za sprzęt do ścigania, teraz katuję ją na całorocznych dojazdach do pracy. Od kilku lat obwieszona błotnikowo-bagażnikowym szpejem. Nawet dziecko w foteliku wozi!

  • Rama GT Avalanche 2.0
  • RockShox Reba SL
  • Napęd Deore XT M770
  • Hamulce Formula RX
  • Koła Deore XT

WILMA

Pierwsza szosówka, kupiona lekko używana. Po wielu latach na MTB pozwoliła poznać uroki jazdy na szosie. Mimo zastosowania karbonu, demonem wagi nie jest - w sumie około 9 kg. W sam raz na moją nadwagę ;) Po latach oddana w dobre ręce, by cieszyć kolejnego właściciela :)

  • Karbonowa rama Wilier Triestina Mortirolo
  • Osprzęt Campagnolo Veloce/Mirage
  • Koła DT R460