droga jest celem

Wpisy archiwalne w kategorii

Ustawka

Dystans całkowity:3689.69 km (w terenie 980.00 km; 26.56%)
Czas w ruchu:133:18
Średnia prędkość:27.68 km/h
Maksymalna prędkość:61.34 km/h
Suma podjazdów:17912 m
Maks. tętno maksymalne:197 (109 %)
Maks. tętno średnie:166 (86 %)
Suma kalorii:56738 kcal
Liczba aktywności:50
Średnio na aktywność:73.79 km i 2h 39m
Więcej statystyk
Wtorek, 11 listopada 2014 Komentarze: 0
Dystans60.68 km
Teren10.00 km
Czas02:18
Podjazdy385 m
SprzętLawinka
Vśrednia26.38 km/h
Vmax57.60 km/h
Temp.12.0 °C
Więcej danych
CADavg: 78 rpm | Karolin - Miodowa - Plewiska - Komorniki - Grajzerówka - Pętla Puszczykowska - Grajzerówka - Komorniki - Plewiska - Miodowa - Wawrzyniaka 

Kolejna ustawka z Duda-Cars'ami - niepodległościowa. Trasa ta sama, co  przedwczoraj. Tylko osób chyba więcej, w sumie koło 20. Jako, że pojawili się bracia Górniakowie tempo chyba trochę mocniejsze. Początkowo trzymam się z tyłu i spędzam czas na pogaduchach z Radkiem. Słoneczko świeci, miasto śpi, więc asfalty puste - rewelacja!
(foto by: Radosław Skrzypczak, właściciel bloga Round Space)


Za Komornikami przesuwam się na czoło peletonu. Są nawet momenty, że urywamy się głównej grupie. Niby tlen, ale chwilami robi się ciepło ;) Podobnie na rundzie przy Pojnikach - staram się trzymać w czubie. W końcu trzeba pokazać się z dobrej strony! :) Mocarze G. pojechali jeszcze nad Góreckie a my udaliśmy się w drogę powrotną, którą w większości spędziłem na pierwszej zmianie, tuż przed Mateuszem tłumaczącym dziewczynom, jak jeździć w grupie. Bardzo pozytywnie zaskoczyło mnie jego podejście do nowych osób: zero wywyższania się i udawania prosa, za to bardzo dużo wskazówek i uwag, jak jeździć szybciej, mocniej i dłużej :) To było super z jego strony! (foto by: Radosław Skrzypczak, właściciel bloga Round Space)
Niedziela, 9 listopada 2014 Komentarze: 0
Dystans74.33 km
Teren15.00 km
Czas02:59
Podjazdy445 m
SprzętLawinka
Vśrednia24.92 km/h
Vmax44.05 km/h
Temp.7.0 °C
Więcej danych
CADavg: 78 rpm | Karolin - Miodowa - Plewiska - Komorniki - Grajzerówka - Pętla Puszczykowska - Grajzerówka - Komorniki - Plewiska - Miodowa - Stary Rynek - Malta - Karolin

Ustawka z Duda-Cars'ami, mimo mgły i wszechobecnej wilgoci warto było wyjść rano z domu, nawet o 8.20 ;) Zebrało się nas chyba z 15 osób, tempo spokojne, ale tak teraz musi być. W WPN'ie nadal pięknie kolorowo :) Bardzo sympatyczny wyjazd! :)
Czwartek, 11 września 2014 Komentarze: 0
Dystans76.17 km
Czas02:18
Podjazdy462 m
SprzętWilma
Vśrednia33.12 km/h
Vmax55.76 km/h
Tętnośr.164
Tętnomax195
Kalorie 1952 kcal
Temp.19.0 °C
Więcej danych
HZ: 8% | FZ: 37% | PZ: 55%
Leśne - Myślęcinek - Niemcz - Jagodowo - Żołędowo - Nekla - Pauliny - Dobrcz - Sienno - Pruszcz - Wałdowo - Topolno - Grabowo - Kozielec - Trzęsacz - Strzelce Dolne - Strzelce Górne - Jarużyn - Żołędowo - Jagodowo - Niemcz - Myślęcinek - Leśne

Działo się! Startujemy dużą grupą, było nas chyba powyżej 15 osób. Przez to (i przez wiatr) jest trochę nerwowo. Ktoś tam leci przez kierownicę i ląduje w samym środku wielkiej kałuży na poboczu :) Od Nekli "spokojniej" bo kilka osób odpadło i zaczęły się ucieczki. Na żadną się nie załapałem, ale za to świetnie pracowaliśmy w grupie pościgowej. Wieje ostro w twarz, więc ciągle na wachlarzu. Niestety, za Pruszczem brakuje dla mnie miejsca, więc też odpadam. Kawałek dalej odpada Mirek. Gonię go do Kozielca i na górce wycinam. Do Trzęsacza pracujemy wspólnie, ale na zjeździe lekko odpuszczam i zostaję w tyle. Tak jest do następnego podjazdu, czyli Strzelec, gdzie znowu go biorę. Przy okazji udaje nam się dojść Arka - tego się nie spodziewałem. W Strzelcach Górnych samotnie skręcam na Jarużyn, by w Jagodowie znowu złapać pięciosobową grupkę. Już bez żadnych zmian w składzie dojeżdżamy do Myślęcinka. Lubię takie wyjazdy bo się przynajmniej nie da nudzić :) A w nawiązaniu do tytułu, dziś na zdjęciu najbardziej stromy hellenistyczny teatr na świecie.
Czwartek, 4 września 2014 Komentarze: 1
Dystans76.31 km
Czas02:26
Podjazdy382 m
SprzętWilma
Vśrednia31.36 km/h
Vmax54.28 km/h
Tętnośr.166
Tętnomax191
Kalorie 1932 kcal
Temp.19.0 °C
Więcej danych
HZ: 7% | FZ: 23% | PZ: 71%
Leśne - Myślęcinek - Niemcz - Jagodowo - Żołędowo - Nekla - Pauliny - Dobrcz - Sienno - Pruszcz - Wałdowo - Niewieścin - Trzeciewiec - Włóki - Trzęsacz - Strzelce Dolne - Jarużyn - Żołędowo - Jagodowo - Niemcz - Myślęcinek - Leśne

Aż wstyd mi pisać o dzisiejszej "ustawce"... Nie liczyłem, że przejadę w grupie całą trasę, ale jednak nie spodziewałem się, że urwą mnie po 15 kilometrach... Początkowo był lajcik 35-38 km/h. Ale w Nekli poszedł taki ogień, że nie dałem rady. Tętno 190, 45 km/h pod wiatr, M jak miłość (czyli mroczki przed oczami ;) a oni i tak odjechali ;( Dzięki Bogu nie zostałem sam, więc przynajmniej było z kim gonić, a gdy wiedzieliśmy, że nie damy rady to tak zmodyfikowaliśmy trasę, żeby złapać ekipę w Trzęsaczu. Niestety, byli tam przed nami, więc do Fordonu dolecieliśmy tylko we dwójkę a dalej przez Jarużyn samotnie z nogi na nogę podreptałem do domu. To był ciężki dzień. Dlatego na osłodę widoczek z Pergamonu ( tutaj full rozdzielczość).
Wtorek, 27 maja 2014 Komentarze: 3
Dystans82.60 km
Czas02:33
Podjazdy518 m
SprzętWilma
Vśrednia32.39 km/h
Vmax60.14 km/h
Tętnośr.146
Tętnomax191
Kalorie 1790 kcal
Temp.17.0 °C
Więcej danych
HZ: 35% | FZ: 35% | PZ: 23%
Leśne - Myślęcinek - Niemcz - Jagodowo - Żołędowo - Nekla - Pauliny - Dobrcz - Sienno - Pruszcz - Wałdowo - Topolno - Grabowo - Kozielec - Trzęsacz - Strzelce Dolne - Strzelce Górne - Strzelce Dolne - Strzelce Górne - Jarużyn - Żołędowo - Jagodowo - Niemcz - Myślęcinek - Leśne - Toruńska

Ostra walka z wiatrem przez pierwszą połowę treningu. Już na 20-tym kilometrze czołówka ucieka, zostajemy w 6-7 osób i staramy się coś wyrzeźbić. Przed Kozielcem Przemo odskakuje, Kozielec wjeżdżam jak nigdy wcześniej - nasza grupka rozrywa się całkowicie. Próbuję gonić Przema, ale trochę mi brakuje. W Trzęsaczu dochodzi do mnie Kuba (chyba) i razem dojeżdżamy do Strzelec (w zasadzie ciągle ja na zmianie), gdzie znowu mu uciekam. W Strzelcach Górnych z przeciwka jedzie Rychu, Gośka i ktoś jeszcze - zawracamy z Przemem i wspólnie podjeżdżamy Strzelce jeszcze raz. Gośka gdzieś się gubi a my w czwórkę wracamy do Bydgoszczy. W Maksymilianowie Gośka się odnajduje po czym znowu ginie w Myślęcinku :p Dużo się dzisiaj działo ;)

A tak w ogóle to rozkręciłem suport w MTB bo zaczął "szczelać". Wewnątrz zamiast smaru była... wielka kuweta!
Czwartek, 15 maja 2014 Komentarze: 0
Dystans75.19 km
Czas02:13
Podjazdy457 m
SprzętWilma
Vśrednia33.92 km/h
Vmax55.76 km/h
Temp.15.0 °C
Więcej danych
Leśne - Myślęcinek - Niemcz - Jagodowo - Żołędowo - Nekla - Pauliny - Dobrcz - Sienno - Pruszcz - Wałdowo - Topolno - Grabowo - Kozielec - Trzęsacz - Strzelce Dolne - Strzelce Górne - Jarużyn - Żołędowo - Jagodowo - Niemcz - Myślęcinek - Leśne

Tradycyjny szosowy czwartek. Pierwsze 30 km to walka z wiatrem,  w grupie. Później moje 5 km podkręcania tempa na zmianie, totalne porwanie peletonu i niestety moja samotna pogoń za ucieczką. W sumie dużo nie brakło, abym się utrzymał - do Kozielca byli w zasięgu wzroku. W Strzelcach Górnych,  tak jak ostatnio, poleciałem na Jarużyn a czołówka na Borówno, więc w Żołędowie ich dopadłem i końcówkę polecieliśmy znowu razem. Nogi bolą :)
Wtorek, 6 maja 2014 Komentarze: 0
Dystans75.88 km
Czas02:14
Podjazdy460 m
SprzętWilma
Vśrednia33.98 km/h
Vmax54.77 km/h
Temp.14.0 °C
Więcej danych
Leśne - Myślęcinek - Niemcz - Jagodowo - Żołędowo - Nekla - Pauliny - Dobrcz - Sienno - Pruszcz - Wałdowo - Topolno - Grabowo - Kozielec - Trzęsacz - Strzelce Dolne - Strzelce Górne - Jarużyn - Żołędowo - Jagodowo - Niemcz - Myślęcinek - Leśne

Na starcie sześć par. Jadę w trzeciej z jakimś młodzikiem. Dajemy zmianę, akurat trochę wieje. Młodzik od razu odpada i jedzie do domu (dziwnie szybko się zasapał...), więc ja zostaję z tyłu z fragmentem jego koszyka od bidonu, bo mu się w międzyczasie rozkręcił - no trudno ;) Po jakimś czasie przechodzę do przodu do nowej pary, peleton zaczyna rozkręcać i... pana u jednego z nas. Postój parenaście minut. Gdy znowu ruszyliśmy Przemo daje ostrą zmianę, po nim ja z nowym kolegą z nowej pary. Ujechaliśmy może trzy minuty, kolega się zasapał - nie dane mi dzisiaj prowadzić peleton ;) Między Topolnem a Kozielcem zaczynają się jakieś dziwne zabawy. Skokeny i takie tam. Nawet ja mam swoje pięć minut na czele. I to by było na tyle - na Kozielcu czwórka odskakuje, grupa całkowicie się rozrywa. Ja wjeżdżam razem z Trekiem. Choć w sumie i tak wiemy, że nie mamy szans, to przez najbliższe 15 km gonimy ucieczkę. A może inaczej - ja gonię, bo Trek ani razu nie dał zmiany :) Jak się okazało w Żołędowie ucieczka pojechała dłuższą drogą przez Borówno, więc końcówka razem z nimi. I dobrze, bo sam już nie miałbym siły tak rozkręcić, więc się trochę powiozłem. Koniec końcem dojeżdżamy do Myślęcinka we czwórkę - znowu kogoś zgubiliśmy ;) To był mało towarzyski wyjazd ;)
Wtorek, 22 kwietnia 2014 Komentarze: 0
Dystans50.02 km
Teren40.00 km
Czas02:04
Podjazdy340 m
SprzętLawinka
Vśrednia24.20 km/h
Vmax41.97 km/h
Tętnośr.149
Tętnomax189
Kalorie 1615 kcal
Temp.20.0 °C
Więcej danych
HZ: 22% | FZ: 34% | PZ: 35%
CADavg: 76 rpm | Toruńska - Leśne - Myślęcinek - Rynkowo - Smukała - Bożenkowo - Samociążek - Maksymilianowo - Myślęcinek - Leśne

Kolejny raz w grupie, tym razem trening z Bydzia Power. W sumie 8 osób, część z nich pewnie dobrze Wam znana (Arek i Ania Suś, Klaudiusz, Maciej). Miejscami spokojnie, kiedy indziej bardzo ostro. Pogadanki, sporo szarpania i kozaczenia, czyli normalka w grupie :p
Czwartek, 17 kwietnia 2014 Komentarze: 0
Dystans80.51 km
Czas02:31
Podjazdy465 m
SprzętWilma
Vśrednia31.99 km/h
Vmax61.34 km/h
Temp.13.0 °C
Więcej danych
Leśne - Gdańska - Leśne - Myślęcinek - Niemcz - Jagodowo - Żołędowo - Nekla - Pauliny - Dobrcz - Sienno - Pruszcz - Wałdowo - Topolno - Grabowo - Kozielec - Trzęsacz - Strzelce Dolne - Strzelce Górne - Borówno - Nekla - Żołędowo - Bożenkowo - Czyżkówko - Leśne

Ruszaliśmy w piątkę, wróciliśmy we trójkę. Zmiany dawał tylko Przemo i ja. Mocne, nawet bardzo. Najlepsza godzina to prawie 37,5 km. W zasadzie nie było rozkręcenia, od razu ostra jazda. Momentami miałem już dość, ale cieszę się z dzisiejszego dnia. Już dawno nie weszło w nogi tak, jak dziś :)
Piątek, 21 marca 2014 Komentarze: 0
Dystans89.71 km
Czas02:52
Podjazdy560 m
SprzętWilma
Vśrednia31.29 km/h
Vmax60.73 km/h
Temp.20.0 °C
Więcej danych
Leśne - Myślęcinek - Niemcz - Jagodowo - Żołędowo - Nekla - Linowiec - Dobrcz - Sienno - Pruszcz - Wałdowo - Topolno - Grabowo - Kozielec - Trzęsacz - Strzelce Dolne - Strzelce Górne - Jarużyn - Żołędowo - Bożenkowo - Czyżkówko - Leśne

Wiosna pełną gębą, dlatego trzeba było to wykorzystać. Ubiór na krótko, bluza i inne pierdoły do plecaczka i heja do Chełmna. Jednak na pętli spotkałem szosową ekipę oponeo.pl. Krótkie pytanie: - Ile dzisiaj jedziecie? - Około 70-80. - Ok, jadę z Wami. W ten sposób z wycieczki turystycznej zrobiła się trochę mniej turystyczna (ale z plecaczkiem ;) Oj, dają radę chłopaki... Endo pokazało najlepszy odcinek 1-godzinny ze średnią 36 km/h... Do Topolna trzymaliśmy się razem, w 8 osób. Nad Wisłą zaczęły się skokeny. Warto podkreślić, że nie odstawałem tak bardzo - raczej byłem bliżej niż dalej czołówki. Żeby było ciekawiej to w Żołędowie stwierdziłem, że jeszcze mi mało i dokręciłem samotnie 25 km. Przez to do domu wróciłem mocno ujechany, ale mega zadowolony z konkretnego treningu :) Jutro niestety służba...

PARĘ SŁÓW O MNIE

Cześć, jestem Dawid z miasta Wrocław!

Nikt pewnie nie uwierzy, ale jako dziecko nie chciałem jeździć na rowerze. Za to w 2009 roku wystartowałem w pierwszych zawodach. To wtedy zaczęła się moja przygoda z kolarstwem. Kiedyś nastawiony na wyniki, teraz częściej wybieram "kolarstwo romantyczne".

94971.46

KILOMETRÓW NA BLOGU

25599.00

KILOMETRÓW W TERENIE

22.34 km/h

ŚREDNIA PRĘDKOŚĆ

180d 15h 19m

CZAS NA ROWERZE

MOJE ROWERY

CHIŃCZYK

Spełnienie marzeń o karbonowym 29er. Początkowo miał to być niemiecki Canyon, ale z powodu wpadki przy jego zakupie, zdecydowałem się na chińczyka od Marka K. Podczas składania plan był prosty - budujemy rower do ścigania, ale nie bez kompromisów. Oprócz wagi liczyła się przede wszystkim trwałość, uniwersalność i wygoda. Tym sposobem minimalnie przekroczyliśmy 10 kg, ale wyszło super.

  • Karbonowa rama Flyxii FR-216
  • RockShox SID XX World Cup
  • Osprzęt XT M8000 (32T + 11-46T)
  • Koła DT 350 + DT XR331 + DT Champion
  • Opony Vittoria Barzo 2.25 + Mezcal 2.25

GRIZZLY

Zakup długo chodził mi po głowie, ale pojawiały się myśli, że te gravele to tylko chwilowa moda itp.... Po 10 tys. kilometrów szutrów i asfaltów mogę stwierdzić, że zamiana szosy na gravela to był jednak strzał w dziesiątkę! Szybkość, wygoda i wolność. Gdybym miał mieć jeden rower, to na pewno byłby to gravel :)

  • Ameliniowa rama Canyon Grizl 6
  • Osprzęt GRX RX400 (40T + 11-38T)
  • Koła DT Swiss Gravel LN
  • Opony Tufo Thundero HD 40C

LAWINKA

Jesteśmy razem od lipca '07. Była to miłość od pierwszego wejrzenia, trwa do dzisiaj :) Początkowo robiła za sprzęt do ścigania, teraz katuję ją na całorocznych dojazdach do pracy. Od kilku lat obwieszona błotnikowo-bagażnikowym szpejem.

  • Rama GT Avalanche 2.0
  • RockShox Reba SL
  • Napęd Deore XT M770
  • Hamulce Formula RX
  • Koła Deore XT

WILMA

Pierwsza szosówka, kupiona lekko używana. Po wielu latach na MTB pozwoliła poznać uroki jazdy na szosie. Mimo zastosowania karbonu, demonem wagi nie jest - w sumie około 9 kg. Po latach oddana w dobre ręce, by cieszyć kolejnego właściciela :)

  • Karbonowa rama Wilier Triestina Mortirolo
  • Osprzęt Campagnolo Veloce/Mirage
  • Koła DT R460