Znowu późno popołudniowe kręcenie, bo nam się na placu zabaw przeciągnęło :) Początkowo liczyłem, że uda się dociągnąć do 1000 m podjazdów, ale brakło czasu, bo lampek nie miałem i chciałem wrócić do domu przed zachodem. Gdybym miał choć 25 minut więcej plan udałoby się zrealizować, a tak trzeba będzie powtórzyć atak na 1000 metrów na nizinach :p

Pokaż trasę GPS

Z nóżki na nóżkę "na starych śmieciach" :)

Trasa: Karolin - Malta - Antoninek - Zieliniec - Gruszczyn - Mechowo - Kicin - Karolin
Pokaż trasę GPS

Kolejny raz na MAXIMUS'ie :) Tym razem ograniczyłem się tylko do niego i była to świetna decyzja. Ostatnio singiel był częścią dłuższej jazdy i mniej więcej od połowy zaczęło mnie przytykać (i nudzić...). Tym razem całość sprawiła mi mega frajdę. Było również mniej ciśnięcia na podjazdach, ale za to szybsze zjazdy z późniejszym hamowaniem. Ostatecznie wykręciłem czas o 11 minut lepszy niż dwa tygodnie temu - jest moc!!!


Pokaż trasę GPS

Dziś wybór padł na nadwarciańskie single. Godzina mocno popołudniowa, więc przynajmniej dużo ludzi nie było. Na północ jadę zachodnią stroną, wracam wschodnią (chyba tak trzeba). Ta pierwsza część to kolejny rewelacyjny singielek w okolicy. Sporo zakrętów, miejscami dość ciasno i clou wycieczki, czyli kilka wąskich mostków, jak na zdjęciu poniżej :)

Powrót to ścieżki gorzej utrzymane z kilkoma przejazdami przez strumyki i dwukrotnym wypychem przez krzaczory, bo coś pokręciłem nawigacyjnie. Mimo to miejscami można złapać niezły flow, bo sporo zakrętów jest fajnie wyprofilowanych. Ogólnie to trasa bardzo ciekawa i chyba będzie moim standardem podczas odwiedzin rodziców. Poza Maximusem i Dziewiczą oczywiście! ;)

Pokaż trasę GPS