Podsumowanie "dziewiczego" sezonu na BS
Kategoria Foto
Środa, 31 grudnia 2008
Komentarze: 6
Dom - Dziewicza Góra - Czerwonak - Dom
Pożegnalna jazda z rokiem 2008. Jako cel obrałem Dziewiczą Górę. Tam sporo męczących podjazdów i ostrych zjazdów. Na jednym z nich ("stok jelenia" ;-) ) przed uziemieniem uratowało mnie 90 mm wykorzystanego skoku mojego amortyzatora... Gdyby nie to, że pochłonął kilka następujących po sobie "korzeniastych schodków" byłoby ze mną kiepsko. Ale udało się :D
Poza tym dzisiaj sporo przepychałem się przez przeróżne chaszcze. Niską średnią rekompensuje zarośnięte jeziorko, które odkryłem. Szkoda tylko, że nie miałem ze sobą normalnego aparatu...
Może wtedy udałoby mi się zrobić ładne makro tego:
Albo tego:
Ktoś ma ochotę na grzybka?
Ostatnio u tatanki widziałem dwie planety. Dzisiaj dojrzałem za to całą drogę mleczną!!!
Jeszcze kiedyś tam pojadę i porobię ładniejsze zdjęcia.
A teraz: Szczęśliwego Nowego Roku!!!
Podsumowanie roku:
Stan licznika: 7498.42 km
Wszystkie kilometry: 5454.42 km (w terenie 1844.00 km-33.81%)
Czas na rowerze: 268 godz. i 6 minut
Średnia prędkość: 20.34 km/h
Dni na rowerze: 144
Średnio na wycieczkę: 37.62 km i 1 godz. i 50 min.
Średnio miesięcznie: 454.54 km i 22 godz. i 20 min.
Średnio dziennie: 14.94 km i 44 min.
Max trip: 237.17 km [Zobacz]
Vmax: 71.0 km/h [Zobacz]
Hmax: 1238 m n.p.m. [Zobacz]
Statystyki szczegółowe na rok 2008
Pożegnalna jazda z rokiem 2008. Jako cel obrałem Dziewiczą Górę. Tam sporo męczących podjazdów i ostrych zjazdów. Na jednym z nich ("stok jelenia" ;-) ) przed uziemieniem uratowało mnie 90 mm wykorzystanego skoku mojego amortyzatora... Gdyby nie to, że pochłonął kilka następujących po sobie "korzeniastych schodków" byłoby ze mną kiepsko. Ale udało się :D
Poza tym dzisiaj sporo przepychałem się przez przeróżne chaszcze. Niską średnią rekompensuje zarośnięte jeziorko, które odkryłem. Szkoda tylko, że nie miałem ze sobą normalnego aparatu...
Może wtedy udałoby mi się zrobić ładne makro tego:
Albo tego:
Ktoś ma ochotę na grzybka?
Ostatnio u tatanki widziałem dwie planety. Dzisiaj dojrzałem za to całą drogę mleczną!!!
Jeszcze kiedyś tam pojadę i porobię ładniejsze zdjęcia.
A teraz: Szczęśliwego Nowego Roku!!!
Podsumowanie roku:
Stan licznika: 7498.42 km
Wszystkie kilometry: 5454.42 km (w terenie 1844.00 km-33.81%)
Czas na rowerze: 268 godz. i 6 minut
Średnia prędkość: 20.34 km/h
Dni na rowerze: 144
Średnio na wycieczkę: 37.62 km i 1 godz. i 50 min.
Średnio miesięcznie: 454.54 km i 22 godz. i 20 min.
Średnio dziennie: 14.94 km i 44 min.
Max trip: 237.17 km [Zobacz]
Vmax: 71.0 km/h [Zobacz]
Hmax: 1238 m n.p.m. [Zobacz]
Statystyki szczegółowe na rok 2008