Chyba mnie nie lubią... ;)
Kategoria Foto, MOUNTAINS are calling!, 2012 Zieleniec z Brigitte, MON Travel
Poniedziałek, 14 maja 2012
Komentarze: 0
Vśrednia15.52 km/h
Vmax63.58 km/h
Temp.10.0 °C
2012 Zieleniec z Brigitte
Dzień pierwszy
Dzień drugi
Dzień trzeci
Jodła - Jamrozowa Polana - Duszniki-Zdrój - Stołek (761 m n.p.m.) - Ranczo Panderoza - Jodła
Po raz kolejny udało się pojechać na obóz rowerowo-kondycyjny. Ludzi więcej niż ostatnio, więc będzie wesoło ;) Przekrój wiekowy i fizyczny ogromny - no to sobie poczekam na grupę... Przynajmniej jest czas na robienie zdjęć ;)
![](http://lh4.googleusercontent.com/-1H0fLaIAUcE/T70rWjAAgHI/AAAAAAAAFLk/QJLj_yeBj98/s640/IMG_4607.jpg)
Pierwszego dnia kręcimy się w okolicach Dusznik zaczynając do zabawy na Jamrozowej Polanie.
![](http://lh6.googleusercontent.com/-p9PBnHH35jU/T70rYTXXmwI/AAAAAAAAFLs/Agisc7VkWus/s640/IMG_4612.jpg)
Nie brakuje sporych nachyleń i... piwa :p Najpierw w Dusznikach, a później w Panderozie.
![](http://lh5.googleusercontent.com/-m34HA-MzPno/T70rZ6MgDVI/AAAAAAAAFL0/9lqdBMSLoEc/s640/IMG_4644.jpg)
Podczas powrotu do ośrodka zaczynam wkurzać ludzi ;) Na dość długim podjeździe, podczas gdy większość ledwo jedzie a niektórzy prowadzą mi udaje się wjechać, zjechać, wjechać, jeszcze raz zjechać i wjechać po raz ostatni. Jednak młodość rządzi się własnymi prawami :)
2012 Zieleniec z Brigitte
Kolejny dzień --->
Dzień pierwszy
Dzień drugi
Dzień trzeci
Jodła - Jamrozowa Polana - Duszniki-Zdrój - Stołek (761 m n.p.m.) - Ranczo Panderoza - Jodła
Po raz kolejny udało się pojechać na obóz rowerowo-kondycyjny. Ludzi więcej niż ostatnio, więc będzie wesoło ;) Przekrój wiekowy i fizyczny ogromny - no to sobie poczekam na grupę... Przynajmniej jest czas na robienie zdjęć ;)
![](http://lh4.googleusercontent.com/-1H0fLaIAUcE/T70rWjAAgHI/AAAAAAAAFLk/QJLj_yeBj98/s640/IMG_4607.jpg)
Pierwszego dnia kręcimy się w okolicach Dusznik zaczynając do zabawy na Jamrozowej Polanie.
![](http://lh6.googleusercontent.com/-p9PBnHH35jU/T70rYTXXmwI/AAAAAAAAFLs/Agisc7VkWus/s640/IMG_4612.jpg)
Nie brakuje sporych nachyleń i... piwa :p Najpierw w Dusznikach, a później w Panderozie.
![](http://lh5.googleusercontent.com/-m34HA-MzPno/T70rZ6MgDVI/AAAAAAAAFL0/9lqdBMSLoEc/s640/IMG_4644.jpg)
Podczas powrotu do ośrodka zaczynam wkurzać ludzi ;) Na dość długim podjeździe, podczas gdy większość ledwo jedzie a niektórzy prowadzą mi udaje się wjechać, zjechać, wjechać, jeszcze raz zjechać i wjechać po raz ostatni. Jednak młodość rządzi się własnymi prawami :)
2012 Zieleniec z Brigitte
Kolejny dzień --->
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.