Orlickie pogranicze
Kategoria MOUNTAINS are calling!, 2011 Na Jagody do Zieleńca, Foto, MON Travel
Niedziela, 16 października 2011
Komentarze: 0
2011 Na Jagody do Zieleńca
Dzień pierwszy
Dzień drugi
Dzień trzeci
Dzień czwarty
Dzień piąty
Ośrodek Szkolenia Piechoty Górskiej "Jodła" - Nad Pustym Údolím - Šerlišský důl - Zákoutí - Schronisko "Masarykova chata" - Šerlich (1025 m n.p.m.) - Zielony Garb (1026 m n.p.m.) - Orlica (1084 m n.pm.) - Schronisko PTTK "Orlica" - Jodła
Wstałem po 5 rano (będąc na Jagodzie nie jest to takie proste ;), oskrobałem samochód i ruszyłem na południe kraju, do Ośrodka Szkolenia Piechoty Górskiej "Jodła" w Dusznikach-Zdrój na obóz rowerowo-kondycyjny. Służbowo :) Na miejscu byłem koło 15.00 więc szybkie rozpakowanie, lycra na siebie i w góry! Od początku skierowałem się na stronę czeską. W planach miałem dojechać do Masarykovej chaty, ale przesadziłem na zjeździe i wylądowałem w Zákoutí bo tak dobrze mi się jechało w dół, że nie skręciłem w odpowiednim momencie ;) Robiło się coraz później, a ja zaczynałem "od zera" - po raz drugi musiałem zdobyć wysokość. Następnym razem uważniej będę studiował mapę, zwłaszcza obcego terenu ;) Koniec końców po dość długim podjeździe ukazał mi się taki widok :)
Gdzieś tam w dole znajduje się polski Zieleniec.
Miałem zjeżdżać do Zieleńca niebieskim, ale za namową spotkanego bikera pokusiłem się na jazdę wierzchołkami. I bardzo dobrze. Ciała dałem tylko w jednym miejscu, bo nie zrobiłem sobie pamiątkowej sweet foci na Orlicy (należy do Korony Gór Polski, a tą planuję "zaliczyć") - skąd mogłem wiedzieć, że nazywa się po czesku Vrchmezí?! Ostatecznie po całodziennym delikatnym błądzeniu do ośrodka dojechałem przy ostatnich promieniach słońca i temperaturze 2 st. C*. Tym razem udało się zdążyć przed zmrokiem... brrr...
2011 Na Jagody do Zieleńca
<--- Poprzedni dzień --- Kolejny dzień --->
Dzień pierwszy
Dzień drugi
Dzień trzeci
Dzień czwarty
Dzień piąty
Ośrodek Szkolenia Piechoty Górskiej "Jodła" - Nad Pustym Údolím - Šerlišský důl - Zákoutí - Schronisko "Masarykova chata" - Šerlich (1025 m n.p.m.) - Zielony Garb (1026 m n.p.m.) - Orlica (1084 m n.pm.) - Schronisko PTTK "Orlica" - Jodła
Wstałem po 5 rano (będąc na Jagodzie nie jest to takie proste ;), oskrobałem samochód i ruszyłem na południe kraju, do Ośrodka Szkolenia Piechoty Górskiej "Jodła" w Dusznikach-Zdrój na obóz rowerowo-kondycyjny. Służbowo :) Na miejscu byłem koło 15.00 więc szybkie rozpakowanie, lycra na siebie i w góry! Od początku skierowałem się na stronę czeską. W planach miałem dojechać do Masarykovej chaty, ale przesadziłem na zjeździe i wylądowałem w Zákoutí bo tak dobrze mi się jechało w dół, że nie skręciłem w odpowiednim momencie ;) Robiło się coraz później, a ja zaczynałem "od zera" - po raz drugi musiałem zdobyć wysokość. Następnym razem uważniej będę studiował mapę, zwłaszcza obcego terenu ;) Koniec końców po dość długim podjeździe ukazał mi się taki widok :)
Gdzieś tam w dole znajduje się polski Zieleniec.
Miałem zjeżdżać do Zieleńca niebieskim, ale za namową spotkanego bikera pokusiłem się na jazdę wierzchołkami. I bardzo dobrze. Ciała dałem tylko w jednym miejscu, bo nie zrobiłem sobie pamiątkowej sweet foci na Orlicy (należy do Korony Gór Polski, a tą planuję "zaliczyć") - skąd mogłem wiedzieć, że nazywa się po czesku Vrchmezí?! Ostatecznie po całodziennym delikatnym błądzeniu do ośrodka dojechałem przy ostatnich promieniach słońca i temperaturze 2 st. C*. Tym razem udało się zdążyć przed zmrokiem... brrr...
2011 Na Jagody do Zieleńca
<--- Poprzedni dzień --- Kolejny dzień --->
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.