rowerowe historie

daVe
Wpisy archiwalne w miesiącu

Styczeń, 2012

Dystans całkowity:128.03 km (w terenie 23.00 km; 17.96%)
Czas w ruchu:07:03
Średnia prędkość:18.16 km/h
Maksymalna prędkość:63.58 km/h
Suma podjazdów:685 m
Liczba aktywności:6
Średnio na aktywność:21.34 km i 1h 10m
Więcej statystyk
Wtorek, 31 stycznia 2012 Komentarze: 7
Dystans8.19 km
Teren2.00 km
Czas00:29
SprzętLawinka
Vśrednia16.94 km/h
Vmax30.48 km/h
Temp.-11.0 °C
Więcej danych
Leśne - Myślęcinek - Leśne

Kolejna fotograficzna popierdółka. Tym razem dużo bardziej profesjonalna :)
Podczas wczorajszego wypadu zainteresowało mnie jedno miejsce. Postanowiłem tam dzisiaj wrócić. Ubrany jak na Syberię, obwieszony sprzętem ;) pojechałem oglądać "światełka". Zmarzłem jak nie wiem co, ale warto było. Zobaczcie sami :)

//edit
To jasne w dół od księżyca to Jowisz :) Malińszczak, dzięki za podpowiedź :)


Chyba najbardziej charakterystycznym gwiazdozbiorem zimowego nieba jest Gwiazdozbiór Oriona. Jego najjaśniejsze gwiazdy to Rigel, Betelgeuse oraz Bellatrix. Pas Oriona wyznacza dwie inne gwiazdy: Aldebarana z gwiazdozbioru Byka na północnym zachodzie oraz najjaśniejszą gwiazd nocnego nieba - Syriusza z gwiazdozbioru Wielkiego Psa na południowym wschodzie. Na zdjęciu widoczne są również gwiazdozbiory Bliźniąt (północny wschód od Oriona), Mały Pies (na wschód od Oriona) a także Zając (na południe od Oriona).


Patrząc w drugą stronę widzimy oczywiście Wielką Niedźwiedzicę.
Na zdjęciu można zauważyć jeszcze gwiazdozbiór Smoka (na lewo od Wielkiego Wozu) a także Rysia i Małego Lwa (na prawo).


Na mnie jednak największe wrażenie robi wspomniany już Orion.


Dlatego też załapał się na najwięcej mroźnych zdjęć (tutaj nawet z samolotem w tle :)


To już niestety koniec dzisiejszego wykładu na temat gwiazd. Zapraszam na kolejny w bliżej nieokreślonej przyszłości :)
Poniedziałek, 30 stycznia 2012 Komentarze: 2
Dystans20.63 km
Teren10.00 km
Czas01:16
Podjazdy143 m
SprzętLawinka
Vśrednia16.29 km/h
Vmax37.05 km/h
Temp.-6.6 °C
Więcej danych
Leśne - Góra Zamkowa - Myślęcinek - Leśne

Miał być solidny kolarski trening a wyszła fotograficzna popierdółka... Ale przynajmniej na blogu się kolorowo zrobiło :D

Na Zamkową nie wjechałem. Nie dało się. I tej wersji będę się trzymał ;)


W sumie myślałem, że z góry będą ładniejsze widoki... No cóż...


Zamiast widoków były jakieś wojskowe pozostałości. Jak to w Bydgoszczy ;)


Po zjechaniu z Zamkowej stwierdziłem, że z treningu już nic nie będzie, więc pojechałem dalej bawić się aparatem :D


Chyba było warto :D


Niestety bateria w telefonie zaczęła padać, więc starając się zachować pozory poszalałem na moich ulubionych ścieżkach :)
To był bardzo udany "trening" ;)

Poniedziałek, 30 stycznia 2012 Komentarze: 0
Dystans2.89 km
Czas00:12
SprzętLawinka
Vśrednia14.45 km/h
Vmax27.49 km/h
Temp.-13.0 °C
Więcej danych
Leśne - WOMP - Leśne

Trochę chłodno się ostatnio zrobiło...
Sobota, 28 stycznia 2012 Komentarze: 2
Dystans29.51 km
Teren10.00 km
Czas01:37
Podjazdy266 m
SprzętLawinka
Vśrednia18.25 km/h
Vmax37.80 km/h
Temp.-8.2 °C
Więcej danych
Leśne - Myślęcinek - Dolina Śmierci - Fordon - Leśne

Kolejny dzień silnych mrozów, a zarazem kolejny spokojniejszy od dawien dawna. Stąd też, spędzony na rowerze :) Najpierw pobawiłem się trochę w Myślęcinku, później pojeździłem nieznanymi mi ścieżkami w lesie "nad Skarpą". Dalej wybrałem szlak im. Jeremiego Przybory prowadzący m.in. przez Dolinę Śmierci, czyli miejsce mordu ponad 1200 Polaków i Żydów (w większości inteligencji) pod koniec 1939 roku. Takie miejsca potrafią być przygnębiające. Zwłaszcza nocą...

Piątek, 27 stycznia 2012 Komentarze: 0
Dystans24.18 km
Czas01:38
SprzętLawinka
Vśrednia14.80 km/h
Vmax28.52 km/h
Temp.-8.8 °C
Więcej danych
Leśne - MASA - Leśne

Dzisiejsza masa była jubileuszową - pierwszy raz odbyła się w Bydgoszczy 8 lat temu. Ciekawe, czy też wtedy było tak zimno... Palce u rąk zmarzły mi jak cholera. W ogóle całym byłem przemarznięty. Tempo "krytyczne" nie jest dobre w takich warunkach...
Poniedziałek, 9 stycznia 2012 Komentarze: 1
Dystans42.63 km
Teren1.00 km
Czas01:51
Podjazdy276 m
SprzętLawinka
Vśrednia23.04 km/h
Vmax63.58 km/h
Temp.-0.6 °C
Więcej danych
Rok temu zastanawiałem się jaki będzie sezon 2011? Wtedy pisałem, że "jedno jest pewne - przyniesie wiele zmian, oby tylko na lepsze! I tego sobie i Wam życzę!!!" Dzisiaj mogę powiedzieć, że chyba się spełniło :) Zmiana miejsca zamieszkania, nowa praca - jedna i druga. Zmiany w rowerze :) I niezapomniane wyjazdy [Zobacz1, Zobacz2]. To był baaaardzo intensywny rok :D

Teraz do rzeczy. Długo mnie nie było, od dłuższego czasu wychodzę z domu rano, wracam wieczorem. Praca, praca i... praca. No ale pora wreszcie ruszyć tyłek i wziąć się za siebie. Od dzisiaj zaczynam, mam nadzieję, że wytrzymam w tym postanowieniu jak najdłużej :) Na dworze ciemno, zimno i wilgotno. Nawet nie mam ochoty wychylać nosa poza asfalt...

Leśne - Myślęcinek - Niemcz - Nekla - Borówno - Strzelce Górne - Strzelce Dolne - Jarużyn - Niwy - Osielsko - Leśne

#

Podsumowanie roku:
Stan licznika: 20244.00 km
Wszystkie kilometry: 3507.00 km (w terenie 994.50 km, 28%)
Czas na rowerze: 170 godz. i 11 minut
Średnia prędkość: 20.61 km/h
Dni na rowerze: 96
Średnio na wycieczkę: 34.72 km i 1 godz. i 42 min.
Średnio miesięcznie: 292.25 km i 14 godz. i 10 min.
Średnio dziennie: 9.61 km i 28 min.
Max trip: 135.08 km [Zobacz]
Vmax: 69.35 km/h [Zobacz]

Statystyki szczegółowe na rok 2011

PARĘ SŁÓW O MNIE

Cześć, jestem Dawid z miasta Wrocław!

Nikt pewnie nie uwierzy, ale jako dziecko nie chciałem jeździć na rowerze. Za to w 2009 roku wystartowałem w pierwszych zawodach. To wtedy zaczęła się moja przygoda z kolarstwem. Kiedyś nastawiony na wyniki, teraz częściej wybieram "kolarstwo romantyczne".

90706.06

KILOMETRÓW NA BLOGU

24258.00

KILOMETRÓW W TERENIE

22.31 km/h

ŚREDNIA PRĘDKOŚĆ

172d 22h 09m

CZAS NA ROWERZE

MOJE ROWERY

CHIŃCZYK

Spełnienie marzeń o karbonowym 29er. Początkowo miał to być niemiecki Canyon, ale z powodu wpadki przy jego zakupie, zdecydowałem się na chińczyka od Marka K. Podczas składania plan był prosty - budujemy rower do ścigania, ale nie bez kompromisów. Oprócz wagi liczyła się przede wszystkim trwałość, uniwersalność i wygoda. Tym sposobem minimalnie przekroczyliśmy 10 kg, ale wyszło super.

  • Karbonowa rama Flyxii FR-216
  • RockShox SID XX World Cup
  • Osprzęt XT M8000 (32T + 11-46T)
  • Koła DT 350 + DT XR331 + DT Champion
  • Opony Vittoria Barzo 2.25 + Mezcal 2.25

GRIZZLY

Zakup długo chodził mi po głowie, ale pojawiały się myśli, że te gravele to tylko chwilowa moda itp.... Po prawie 10 tys. kilometrów szutrów i tragicznych asfaltów mogę stwierdzić, że zamiana szosy na szutrówkę to był jednak strzał w dziesiątkę! Szybkość, wygoda i wolność. Gdybym miał mieć jeden rower, to na pewno byłby to gravel :)

  • Ameliniowa rama Canyon Grizl 6
  • Osprzęt GRX RX400 (40T + 11-38T)
  • Koła DT Swiss Gravel LN
  • Opony Tufo Thundero HD 40C

LAWINKA

Jesteśmy razem od lipca '07. Była to miłość od pierwszego wejrzenia, trwa do dzisiaj :) Początkowo robiła za sprzęt do ścigania, teraz katuję ją na całorocznych dojazdach do pracy. Od kilku lat obwieszona błotnikowo-bagażnikowym szpejem.

  • Rama GT Avalanche 2.0
  • RockShox Reba SL
  • Napęd Deore XT M770
  • Hamulce Formula RX
  • Koła Deore XT

WILMA

Pierwsza szosówka, kupiona lekko używana. Po wielu latach na MTB pozwoliła poznać uroki jazdy na szosie. Mimo zastosowania karbonu, demonem wagi nie jest - w sumie około 9 kg. Po latach oddana w dobre ręce, by cieszyć kolejnego właściciela :)

  • Karbonowa rama Wilier Triestina Mortirolo
  • Osprzęt Campagnolo Veloce/Mirage
  • Koła DT R460