droga jest celem

Zapomniałem jak się jeździ rowerem!!! Kategoria Foto
Piątek, 2 stycznia 2009 Komentarze: 3
Dystans36.11 km
Teren15.00 km
Czas01:47
SprzętLawinka
Vśrednia20.25 km/h
Vmax38.20 km/h
Temp.-5.0 °C
Więcej danych
Dom - Park Sołacki - Jez. Rusałka - Jez. Strzeszyńskie - Jez. Rusałka - Park Sołacki - Dom

Pierwsza jazda w tym roku. Jako, że na dworze temperatura ok. -5 st.C stwierdziłem, że odkręcam SPD-y, zakładam platformy i jadę w zimowych butach. Owszem - było cieplej w nogi. Za to miałem niezły ubaw, jak kręcąc korbą podnosiłem nogi z pedałów a przy zatrzymywaniu chciałem się wypinać :D
Dzisiaj pojechałem na Strzeszynek. Piękna pogoda, mróz, słońce a w czasie powrotu lekki śnieżek.


O dziwo spotkałem wiele osób na rowerach, "spacerowiczów z kijkami" a na jeziorach ludzie na łyżwach. Ja też nie mogłem sobie odpuścić jazdy po jeziorze i wracając przejechałem wzdłuż całej Rusałki. Jechało się świetnie - gładka tafla pozwalała na spokojną jazdę z prędkością 32-33 km/h. Nie było nawet zbyt ślisko ;-)

Komentarze

JPbike 22:00 piątek, 2 stycznia 2009
Tak jak przedmówcy i mi również zdarza się taka zabawa jak jeżdżę w trekkingowym obuwiu :)
Fajnie że zaliczyłeś lodową jazdę po Rusałce :)
shem 18:44 piątek, 2 stycznia 2009
He he he... wczoraj też założyłem platformy i mam taką samą zabawę jak jadę, odrywam nogi z pedałów i kręcę piętą za każdym razem jak się zatrzymuje.
Pozdro
vanhelsing 18:37 piątek, 2 stycznia 2009
Też tak mam, gdy jeżdżę na kolarcę :P Chcę ciągnąć pedały, a tu mi same buty do góry idą :D
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa neral
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]

PARĘ SŁÓW O MNIE

Cześć, jestem Dawid z miasta Wrocław!

Nikt pewnie nie uwierzy, ale jako dziecko nie chciałem jeździć na rowerze. Za to w 2009 roku wystartowałem w pierwszych zawodach. To wtedy zaczęła się moja przygoda z kolarstwem. Kiedyś nastawiony na wyniki, teraz częściej wybieram "kolarstwo romantyczne".

96054.59

KILOMETRÓW NA BLOGU

25679.00

KILOMETRÓW W TERENIE

22.34 km/h

ŚREDNIA PRĘDKOŚĆ

182d 15h 05m

CZAS NA ROWERZE

MOJE ROWERY

CHIŃCZYK

Spełnienie marzeń o karbonowym 29er. Początkowo miał to być niemiecki Canyon, ale z powodu wpadki przy jego zakupie, zdecydowałem się na chińczyka od Marka K. Podczas składania plan był prosty - budujemy rower do ścigania, ale nie bez kompromisów. Oprócz wagi liczyła się przede wszystkim trwałość, uniwersalność i wygoda. Tym sposobem minimalnie przekroczyliśmy 10 kg, ale wyszło super.

  • Karbonowa rama Flyxii FR-216
  • RockShox SID XX World Cup
  • Osprzęt XT M8000 (32T + 11-46T)
  • Koła DT 350 + DT XR331 + DT Champion
  • Opony Vittoria Barzo 2.25 + Mezcal 2.25

GRIZZLY

Zakup długo chodził mi po głowie, ale pojawiały się myśli, że te gravele to tylko chwilowa moda itp.... Po 10 tys. kilometrów szutrów i asfaltów mogę stwierdzić, że zamiana szosy na gravela to był jednak strzał w dziesiątkę! Szybkość, wygoda i wolność. Gdybym miał mieć jeden rower, to na pewno byłby to gravel :)

  • Ameliniowa rama Canyon Grizl 6
  • Osprzęt GRX RX400 (40T + 11-38T)
  • Koła DT Swiss Gravel LN
  • Opony Tufo Thundero HD 40C

LAWINKA

Jesteśmy razem od lipca '07. Była to miłość od pierwszego wejrzenia, trwa do dzisiaj :) Początkowo robiła za sprzęt do ścigania, teraz katuję ją na całorocznych dojazdach do pracy. Od kilku lat obwieszona błotnikowo-bagażnikowym szpejem.

  • Rama GT Avalanche 2.0
  • RockShox Reba SL
  • Napęd Deore XT M770
  • Hamulce Formula RX
  • Koła Deore XT

WILMA

Pierwsza szosówka, kupiona lekko używana. Po wielu latach na MTB pozwoliła poznać uroki jazdy na szosie. Mimo zastosowania karbonu, demonem wagi nie jest - w sumie około 9 kg. Po latach oddana w dobre ręce, by cieszyć kolejnego właściciela :)

  • Karbonowa rama Wilier Triestina Mortirolo
  • Osprzęt Campagnolo Veloce/Mirage
  • Koła DT R460