rowerowe historie

daVe
Wpisy archiwalne w kategorii

MON Travel

Dystans całkowity:2538.48 km (w terenie 863.00 km; 34.00%)
Czas w ruchu:122:18
Średnia prędkość:21.48 km/h
Maksymalna prędkość:67.36 km/h
Suma podjazdów:9561 m
Maks. tętno maksymalne:198 (99 %)
Maks. tętno średnie:160 (86 %)
Suma kalorii:32517 kcal
Liczba aktywności:58
Średnio na aktywność:47.01 km i 2h 06m
Więcej statystyk
Czwartek, 9 maja 2013 Komentarze: 0
Dystans55.65 km
Teren20.00 km
Czas02:31
Podjazdy240 m
SprzętLawinka
Vśrednia22.11 km/h
Vmax43.20 km/h
Tętnośr.147
Tętnomax177
Kalorie 2027 kcal
Temp.24.0 °C
Więcej danych
CADavg: 75 rpm | HZ: 28% | FZ: 42% | PZ: 25%

Wald - Macierzysz - Nowe Babice - Zielonki - Lipków - Truskaw - Palmiry - Mogilny mostek - Szczukówek - Na miny - Sieraków - Laski - Mościska - Estrady - Radiowa - Lazurowa - Wald

Łatwo jest mówić o Polsce, trudniej dla niej pracować,
jeszcze trudniej umrzeć, a najtrudniej cierpieć.



Dziś w planach miałem dalsze zwiedzanie Kampinosu. Tym razem z innej strony. Mocno historycznie, trochę dydaktycznie i do tego mega technicznie. Dojazd do Cmentarza w Palmirach to najpierw dość ruchliwe asfalty a później urokliwy szlak z wieloma mostkami rozciągającymi się nad kampinoskimi bagnami. No i do tego dużo singli między drzewami. Od Palmir bez zmian, czyli ciągłe lawirowanie między drzewami i jeszcze więcej bagien! Spójrzcie chociażby na to - około kilometrowy odcinek dosłownie wciśnięty między bagna, miejscami nie dało się przejechać suchym kołem. Ja chcę więcej!!! :D


Wtorek, 7 maja 2013 Komentarze: 1
Dystans32.92 km
Czas01:47
Podjazdy219 m
SprzętLawinka
Vśrednia18.46 km/h
Vmax39.72 km/h
Tętnośr.102
Tętnomax158
Kalorie 582 kcal
Temp.22.0 °C
Więcej danych
CADavg: 65 rpm | HZ: 39% | FZ: 2% | PZ: 0%

Wald - Lazurowa - Górczewska - Solidarności - Nowe Miasto - Stare Miasto - Ogród Saski - Krakowskie - Wiejska - Łazienki - Pola Mokotowskie - Banacha - Wald

Dzisiaj pokręciłem się po mieście, stąd też tempo dużo bardziej turystyczne. Odwiedziłem chyba większość najważniejszych miejsc w Śródmieściu. Więcej tam rowerem nie jadę - wolę Kampinos! Poniżej parę fotek z kalkulatora.

Pomnik Małego Powstańca w Warszawie


Barbakan


Grób Nieznanego Żołnierza


A na koniec bardziej wiejskie klimaty ;)


Jeśli chodzi o infrastrukturę rowerową, to niestety nie mogę napisać zbyt wiele dobrego. Ścieżki gdzieniegdzie są, ale raz z jednej strony, raz z drugiej. Na ulicach duży ruch, miejscami zakaz jazdy rowerem a ścieżki w danym kierunku brak. I to ma być stolica?


Poniedziałek, 6 maja 2013 Komentarze: 0
Dystans41.20 km
Teren15.00 km
Czas01:43
Podjazdy152 m
SprzętLawinka
Vśrednia24.00 km/h
Vmax39.37 km/h
Tętnośr.131
Tętnomax170
Kalorie 1078 kcal
Temp.24.0 °C
Więcej danych
CADavg: 74 rpm | HZ: 61% | FZ: 26% | PZ: 2%

Wald - Macierzysz - Nowe Babice - Stare Babice - Kwirynów - Klaudyn - Izabelin - Góra Ojca - Wólka Węglowa - Mościska - Klaudyn - Radiowa - Lubiczów - Lazurowa - Wald

W Warszafce mnie jeszcze z rowerem nie było. Ale jak widać, wszystko musi się kiedyś zmienić. Najbliższe trzy tygodnie spędzę tutaj służbowo i mam plan co nieco pojeździć. Dziś na przykład liznąłem Kampinoskiego Parku Narodowego. Kuweta, ale fajna.
Muszę poznać ją troszkę lepiej!

Na koniec zaproszenie do ponownego rzucenia okiem na wpisy z ostatnich maratonów uzupełnione o parę zdjęć:
Medrida Mazovia MTB Marathon 2013 - Bydgoszcz
Powerade Volvo MTB Marathon 2013 - Murowana Goślina
Grand Prix Wlkp 2013 - Dolsk

I jedno ze zdjęć na zachętę. (foto by: bikelife.pl)


Piątek, 8 lutego 2013 Komentarze: 2
Czas01:00
Tętnośr.143
Tętnomax175
Kalorie 711 kcal
Więcej danych
HZ: 28% | FZ: 44% | PZ: 20%

0:40 bieżnia, 0:10 wiosła, 0:10 orbitrek.
PS Wstawiałem już kiedyś cycki na BIKEbloga? ;)
Czwartek, 31 stycznia 2013 Komentarze: 0
Czas00:57
Tętnośr.150
Tętnomax170
Kalorie 743 kcal
Więcej danych
HZ: 26% | FZ: 46% | PZ: 27%

0:45 bieżnia i 0:10 wioseł. Dziś spokojniej, jestem trochę zmęczony.
Teraz pora na regenerację :)

<object width="425" height="350"><param name="movie" value="http://www.youtube.com/v/x-E7s9vZ-_o"> <embed src="http://www.youtube.com/v/x-E7s9vZ-_o" type="application/x-shockwave-flash" wmode="transparent" width="425" height="350"></embed></object>
Wtorek, 29 stycznia 2013 Komentarze: 0
Czas01:11
SprzętChomik
Tętnośr.150
Tętnomax179
Kalorie 912 kcal
Więcej danych
HZ: 21% | FZ: 48% | PZ: 26%

40 minut bieżnia, 20 minut orbitrek, 10 minut wiosła. Popłynąłem.
Środa, 19 września 2012 Komentarze: 2
Dystans37.47 km
Teren15.00 km
Czas01:32
Podjazdy226 m
SprzętLawinka
Vśrednia24.44 km/h
Vmax39.03 km/h
Temp.12.0 °C
Więcej danych
Hotel Gromada - Dobrzyca - Skórka - L. Zaciszów - Płotki - J. Jeleniowe - Wawelska - Hotel Gromada

Jednak udało się jeszcze pozwiedzać :) Najpierw trochę na północ a później na czuja w las. W Skórce szukanie przeprawy przez Głomię i następnie TTR-N'em w kierunku Płotek. Nawet jedno drzewo nie wydało się znajome z naszej pamiętnej przejażdżki, szkoda :( Z Płotek znowu na czuja pojechałem wzdłuż umocnień wału pomorskiego odwiedzając zabytkowy cmentarz, na którym spoczywają rosyjscy jeńcy wojenni zmarli na cholerę w obozie jenieckim w Pile. Pomyśleć, że jest tyle miejsc, o których nie wspominają żadne przewodniki...


Poniedziałek, 17 września 2012 Komentarze: 2
Dystans56.10 km
Teren10.00 km
Czas02:16
Podjazdy377 m
SprzętLawinka
Vśrednia24.75 km/h
Vmax44.05 km/h
Temp.22.0 °C
Więcej danych
Hotel Gromada - Piła Leszków - Piła Kalina - Byszki - Ujście - Ługi Ujskie - Stobno - Kotuń - Dolaszewo - Gładyszewo - Rez. Kuźnik - Koszyce - Hotel Gromada

Dzisiaj chyba jedyne w miarę wolne popołudnie, więc trzeba było to wykorzystać. Wybór padł na Ujście (Gwdy do Noteci). Stamtąd dalej samo poszło. Było tylko to co najlepsze - równe i spokojne asfalty; rzeki, jeziora i stawy; lasy, łąki i mokradła. Nawet szlak bocianich gniazd był! No i oczywiście ukochane krzaczory :D


Niedziela, 16 września 2012 Komentarze: 0
Dystans16.74 km
Czas00:42
Podjazdy 57 m
SprzętLawinka
Vśrednia23.91 km/h
Vmax41.20 km/h
Temp.17.0 °C
Więcej danych
Hotel Gromada - Przemysłowa - Górna - Hotel Gromada

No i wpisowe na Michałki przepadło. Do samego końca miałem nadzieję, że pojadę, ale niestety się nie udało. Taka praca...

Środa, 16 maja 2012 Komentarze: 0
Dystans31.05 km
Teren15.00 km
Czas02:05
SprzętLawinka
Vśrednia14.90 km/h
Vmax58.71 km/h
Temp.8.0 °C
Więcej danych
2012 Zieleniec z Brigitte
Dzień pierwszy
Dzień drugi
Dzień trzeci

Jodła - Čihalka - Olešnice v Orlických horách - Kocioł - Lasek Miejski - Lewin Kłodzki - Jarków - Lewin Kłodzki - Witów - ??? - Przełęcz Polskie Wrota (660 m n.p.m.) - Jodła

Ostatni dzień pobytu w Zieleńcu - dzisiaj wracamy do swoich miast, więc miało być łagodnie... Oczywiście nie wyszło ;)
Zaczęliśmy od kilkukilometrowego zjazdu przez Czechy w stronę Lewina Kłodzkiego.


Z Lewina podjechaliśmy do Jarkowa do tamtejszego ogrodu japońskiego. Ktoś się nieźle napracował...


Z ogrodu udaliśmy się do gospodarstwa, gdzie uprawiana jest ekologiczna aronia. Nawet skosztowaliśmy co nieco ;)


Nie wiem, czy to wina aronii, czy może czegoś innego, ale dość mocno pobłądziliśmy. Tzn. gdybym był sam to bym nie pobłądził :p Chciałem jechać szlakiem pieszym - był dobrze oznakowany. Ale większość wybrała szlak rowerowy (który jak się okazało istniał tylko na mapie). Po co najmniej godzinie od wyjazdu z Lewina Kłodzkiego, po rewelacyjnym ostrym kamienistym zjeździe wylądowaliśmy... pod Lewinem :) Mi nie robiło to różnicy, ale dla niektórych wspinaczka krajową ósemką nie należała do najprzyjemniejszych (zbliżała się godzina wyjazdu, więc nie mogliśmy się cofać, żeby odnaleźć zgubioną drogę). Żeby trochę pospieszyć ruszyłem ostro pod górę, do ośrodka, aby wsiąść do auta i zjechać po największych maruderów. Jak wpadłem do Jodły lało się ze mnie niesamowicie - urwałem dobrych kilkanaście minut :) Bez przebierania wskoczyłem do auta i zrobiłem parę kursów. Misja zakończyła się sukcesem ;)

2012 Zieleniec z Brigitte
<--- Poprzedni dzień

PARĘ SŁÓW O MNIE

Cześć, jestem Dawid z miasta Wrocław!

Nikt pewnie nie uwierzy, ale jako dziecko nie chciałem jeździć na rowerze. Za to w 2009 roku wystartowałem w pierwszych zawodach. Wyszukuję nietypowe kategorie, w których walczę o zwycięstwo. Ostatnio częściej jednak wybieram "kolarstwo romantyczne". Na co dzień lycrę zamieniam na wojskowy mundur.

87333.00

KILOMETRÓW NA BLOGU

22576.00

KILOMETRÓW W TERENIE

22.28 km/h

ŚREDNIA PRĘDKOŚĆ

166d 20h 07m

CZAS NA ROWERZE

MOJE ROWERY

CHIŃCZYK

Spełnienie marzeń o karbonowym 29er. Początkowo miał to być niemiecki Canyon, ale z powodu wpadki przy jego zakupie, zdecydowałem się na chińczyka od Marka K. Podczas składania plan był prosty - budujemy rower do ścigania, ale nie bez kompromisów. Oprócz wagi liczyła się przede wszystkim trwałość, uniwersalność i wygoda. Tym sposobem minimalnie przekroczyliśmy 10 kg, ale wyszło super.

  • Karbonowa rama Flyxii FR-216
  • RockShox SID XX World Cup
  • Osprzęt Deore XT M8000
  • Koła DT 350 + DT XR331 + DT Champion

GRIZZLY

Zakup długo chodził mi po głowie, ale pojawiały się myśli, że te gravele to tylko chwilowa moda itp.... Jeszcze zbyt wcześnie, aby wydawać ostateczny werdykt, ale wydaje mi się, że zamiana szosy na szutrówkę to był jednak strzał w dziesiątkę!

  • Ameliniowa rama Canyon Grizl 6
  • Osprzęt GRX RX400 (46/30 + 11/34)
  • Koła DT Swiss Gravel LN

LAWINKA

Jesteśmy razem od lipca '07. Była to miłość od pierwszego wejrzenia, trwa do dzisiaj :) Początkowo robiła za sprzęt do ścigania, teraz katuję ją na całorocznych dojazdach do pracy. Od kilku lat obwieszona błotnikowo-bagażnikowym szpejem. Nawet dziecko w foteliku wozi!

  • Rama GT Avalanche 2.0
  • RockShox Reba SL
  • Napęd Deore XT M770
  • Hamulce Formula RX
  • Koła Deore XT

WILMA

Pierwsza szosówka, kupiona lekko używana. Po wielu latach na MTB pozwoliła poznać uroki jazdy na szosie. Mimo zastosowania karbonu, demonem wagi nie jest - w sumie około 9 kg. W sam raz na moją nadwagę ;) Po latach oddana w dobre ręce, by cieszyć kolejnego właściciela :)

  • Karbonowa rama Wilier Triestina Mortirolo
  • Osprzęt Campagnolo Veloce/Mirage
  • Koła DT R460