droga jest celem

Niedziela, 8 marca 2009 Komentarze: 7
Dystans64.71 km
Teren35.00 km
Czas02:40
SprzętLawinka
Vśrednia24.27 km/h
Vmax47.80 km/h
Temp.10.0 °C
Więcej danych
Dom - Kicin - Wierzenica - Kobylnica - Jez. Swarzędzkie - Antoninek - Jez. Maltańskie - Stary Rynek - Sołacz - Jez. Rusałka - Jez. Strzeszyńskie - Sołacz - Cytadela - Dom

Miałem dzisiaj śmigać z Jackiem, ale niestety tym razem nie wypaliło. Nie chciałem jednak zmarnować ładnej pogody i pojechałem samemu "połykać" kilometry. Było bardzo sympatycznie, sporo spacerowiczów i bikerów. Szkoda tylko, że słońce schowało się za chmurami...

Tuż przed powrotem do domu wpadłem jeszcze na Cytadelę chwilę się pobawić na górkach. Zatrzymałem się przy barze "Piknik", aby się czegoś napić. W pewnym momencie usłyszałem uderzenie a po chwili ciche postękiwanie. Nie zastanawiając się długo podjechałem w kierunku, z którego nadchodził hałas. Okazało się, że pewien biker przewrócił się na rowerze i grzmotnął plecami o ziemię. Na szczęście skończyło się chyba tylko na mocnym potłuczeniu oraz kilku zadrapaniach na twarzy. Marek (bo tak miał na imię) miał sporo szczęścia. Spędziłem z nim trochę czasu i w momencie, gdy już poczuł się lepiej oboje skierowaliśmy się w swoją stronę. Tym oto sposobem poznałem kolejnego rowerzystę z okolic.

Na zakończenie coś dla tej ładniejszej części BS.
Wszystkiego najlepszego, kochane kobietki :-)
Reszta pań powinna brać z Was przykład! ;-)
Piątek, 6 marca 2009 Komentarze: 2
Dystans27.59 km
Czas01:01
SprzętLawinka
Vśrednia27.14 km/h
Vmax44.00 km/h
Temp.5.0 °C
Więcej danych
Dom - Kicin - Janikowo - Kobylnica - Wierzonka - Mielno - Kliny - Kicin - Czerwonak - Dom

Rano w końcu umyłem GieTeka. Świeci się teraz jak psu nie powiem co ;-)
Po obiedzie asfalty trochę przeschły, więc śmignąłem moją "standardową asfaltową rundą treningową" ;p
Mimo, że na początku jakoś tak sił brakowało to ostatecznie niezłe tempo utrzymałem...
Na poligon!!! Kategoria > 50, Foto
Czwartek, 5 marca 2009 Komentarze: 16
Dystans53.71 km
Teren15.00 km
Czas02:07
SprzętLawinka
Vśrednia25.37 km/h
Vmax61.30 km/h
Temp.8.0 °C
Więcej danych
Dom - Biedrusko - Złotniki - Kiekrz - Strzeszynek - Sołacz - Dom

Kilka dni temu rozmawialiśmy z kolegami o poligonie na Biedrusku, więc dzisiaj, jak tylko zobaczyłem piękne słońce za oknem, od razu o nim pomyślałem. Szybko śmignąłem sobie drogą z Biedruska do Złotnik, czyli tą na której ponoć trzeba mieć pozwolenie... Mijało mnie kilka samochodów wojskowych i żaden się nie zatrzymał, więc chyba jednak jest to ściema :D


Odcinek między Złotnikami a Kiekrzem pokonałem baaardzo szybko. Później było troszkę wolniej, ale i tak sprawnie. Za to dużo czasu straciłem nad Rusałką...


Pech chciał, że zaliczyłem spory odłamek szkła. Na szczęście miałem łatki ;] Niestety ten postój wytrącił mnie z rytmu, zrobiło się chłodno i już bez uśmiechu na ustach wróciłem do domu...
Środa, 4 marca 2009 Komentarze: 5
Dystans22.84 km
Teren10.00 km
Czas01:09
SprzętLawinka
Vśrednia19.86 km/h
Vmax62.80 km/h
Temp.5.0 °C
Więcej danych
Dom - Dziewicza Góra - Dom

Napiszę krótko: cieszę się, że mogę dodać ten wpis będąc w domu, a nie w szpitalu...

Reszta wpisu ocenzurowana...
Sobota, 28 lutego 2009 Komentarze: 0
Dystans51.87 km
Teren10.00 km
Czas02:27
SprzętLawinka
Vśrednia21.17 km/h
Vmax45.00 km/h
Temp.7.0 °C
Więcej danych
Dom - Strzeszynek - Stary Rynek - Malta - Stary Rynek - Dom

Dzisiaj wiosenne kręcenie z dudą. Piękna pogoda, słońce, jak zwykle świetne towarzystwo i sporo błota - czy można chcieć czegoś więcej? (poza tym, że GieTek chce kąpieli ;-)
Od 8kkm razem Kategoria Foto
Piątek, 27 lutego 2009 Komentarze: 1
Dystans22.25 km
Teren2.00 km
Czas00:59
SprzętLawinka
Vśrednia22.63 km/h
Vmax51.20 km/h
Temp.5.0 °C
Więcej danych
Dom - Cytadela - Stary Rynek - Malta - Dom

Wróciłem po 16 dniach bez jazdy na rowerze! Jakoś tak wyszło: tydzień na nartach, później brak mobilizacji ze względu na pogodę. Ale od dzisiaj zaczynamy z powrotem :D
Na Cycie wybiło mi równe 8 kkm na Lawince. Trochę już ze sobą jesteśmy... ;-)


Niestety po chwili zrezygnowałem z jazdy na Cytadeli, gdyż mimo suchych asfaltów tam nadal panuje zima - miejscami śnieg, ale najgorsze było okropne błoto. Stąd reszta dystansu to bujanie się po centrum...
Wtorek, 10 lutego 2009 Komentarze: 6
Dystans22.11 km
Czas00:58
SprzętLawinka
Vśrednia22.87 km/h
Vmax51.40 km/h
Temp.3.0 °C
Więcej danych
Dom - Redakcja - Dom

Jak wyjeżdżałem z domu była piękna pogoda. Sucho, czasami zza chmur wyglądało słoneczko. Po kilku godzinach pracy nad najnowszym numerem Pulsu UM diametralna zmiana pogoda... Sami zobaczcie, jak wyglądałem po przyjeździe do domu...
Poniedziałek, 9 lutego 2009 Komentarze: 5
Dystans20.57 km
Czas00:53
SprzętLawinka
Vśrednia23.29 km/h
Vmax43.50 km/h
Temp.2.0 °C
Więcej danych
Dom - os. Śmiałego - Dom

Od mojego ostatniego wpisu minęły cztery dni. W ciągu weekendu 34 godziny spędziłem w Collegium Stomatologicum na przygotowaniach do Balu Medyka. Ale było warto! Impreza udana w 100% :-)
Dzisiaj, w końcu wyspany, podjechałem do naszego redakcyjnego grafika wybrać fotki, które znajdą się na okładce najnowszego Pulsu UM. A było z czego wybierać, gdyż troszkę ich w sobotę napstrykałem...

Tutaj jeszcze w trakcie przygotowań.


Widok z góry...


Parkiet żyje własnym życiem.


Magia tańca :-)
Czwartek, 5 lutego 2009 Komentarze: 0
Dystans20.65 km
Czas00:49
SprzętLawinka
Vśrednia25.29 km/h
Vmax47.20 km/h
Temp.3.0 °C
Więcej danych
Dom - Biuro RUSS - Dom

Akcja "Bal Medyka 2009" rozpoczęta. Już wiem, że najbliższe 3 dni będę miał wyrwane z życiorysu. Mam tylko nadzieję, że nie będę tego żałował...
Na drogach zaczyna się robić ślisko... Zaliczyłem nawet kilkumetrowy poślizg przedniego koła :D
Środa, 4 lutego 2009 Komentarze: 5
Dystans18.91 km
Czas00:46
SprzętLawinka
Vśrednia24.67 km/h
Vmax46.10 km/h
Temp.3.0 °C
Więcej danych
Dom - Coll. Chemicum - Dom

Chyba najgorsza z możliwych pogoda na rower. Gdy wróciłem, twarz miałem dosłownie całą czarną od pośniegowego syfu leżącego na ulicach. Niech już się skończy ta odwilż i albo zrobi się sucho, albo niech spadnie śnieg i trzyma do marca...

PARĘ SŁÓW O MNIE

Cześć, jestem Dawid z miasta Wrocław!

Nikt pewnie nie uwierzy, ale jako dziecko nie chciałem jeździć na rowerze. Za to w 2009 roku wystartowałem w pierwszych zawodach. To wtedy zaczęła się moja przygoda z kolarstwem. Kiedyś nastawiony na wyniki, teraz częściej wybieram "kolarstwo romantyczne".

107393.27

KILOMETRÓW NA BLOGU

28409.00

KILOMETRÓW W TERENIE

22.35 km/h

ŚREDNIA PRĘDKOŚĆ

203d 17h 33m

CZAS NA ROWERZE

MOJE ROWERY

GREY

Nowy stary Grizl po wymianie gwarancyjnej. Przy okazji wjechał napęd na bateryjki. Może i lekka fanaberia, ale jak to chodzi!

  • Canyon Grizl AL
  • Osprzęt Sram Rival XPLR (42T + 10-44T)
  • Koła BW SuperLite 40
  • Opony Tufo Thundero HD 40C

CHIŃCZYK

Spełnienie marzeń o karbonowym 29er. Początkowo miał to być niemiecki Canyon, ale z powodu wpadki przy jego zakupie, zdecydowałem się na chińczyka od Marka K. Podczas składania plan był prosty - budujemy rower do ścigania, ale nie bez kompromisów. Oprócz wagi liczyła się przede wszystkim trwałość, uniwersalność i wygoda. Tym sposobem minimalnie przekroczyliśmy 10 kg, ale wyszło super.

  • Karbonowa rama Flyxii FR-216
  • RockShox SID XX World Cup
  • Osprzęt XT M8000 (32T + 11-46T)
  • Koła DT 350 + DT XR331 + DT Champion
  • Opony Vittoria Barzo 2.25 + Mezcal 2.25

LAWINKA

Jesteśmy razem od lipca '07. Była to miłość od pierwszego wejrzenia, trwa do dzisiaj :) Początkowo robiła za sprzęt do ścigania, teraz katuję ją na całorocznych dojazdach do pracy. Niestety, niedawno pękła w okolicach suportu, więc pora pomyśleć nad nowym mieszczuchem...

  • Rama GT Avalanche 2.0
  • RockShox Reba SL
  • Napęd Deore XT M770
  • Hamulce Formula RX
  • Koła Deore XT

WILMA

Pierwsza szosa, kupiona lekko używana. Mimo zastosowania karbonu, demonem wagi nie była - w sumie około 9 kg. Po latach oddana w dobre ręce, by cieszyć kolejnego właściciela :)

  • Karbonowa rama Wilier Triestina Mortirolo
  • Osprzęt Campagnolo Veloce/Mirage
  • Koła DT R460

GRIZZLY

Zakup długo chodził mi po głowie, ale pojawiały się myśli, że te gravele to tylko chwilowa moda itp.... Po wielu tysiącach kilometrów szutrów i asfaltów stwierdzam, że zamiana szosy na gravela to był strzał w dziesiątkę! Szybkość, wygoda i wolność. Gdybym miał mieć jeden rower, to na pewno byłby to gravel :) Rama pękła po 20.000 km, bez zająknięcia wymieniona na nową w ramach gwarancji.

  • Canyon Grizl 6 z amelinium
  • Osprzęt GRX RX400 (40T + 11-38T)
  • Koła BW SuperLite 40
  • Opony Tufo Thundero HD 40C