CADavg: 92 rpm | Garmin Connect | Próbowałem dziś rozpędzić na maksa szosówkę. Przy 72 km/h miałem kadencję 145. Szybciej się nie da przy kombinacji 50x12. A tak chciałem przekroczyć setkę ;p
W przerwie między jedną pracą a drugą wyskoczyłem na szosę zgarnąć KOM'a na Kolonijnej w Osielsku. W sumie miałem ogolić go już wczoraj, ale pomyliłem skręty, więc zrobiłem to dzisiaj. Łatwizna :)
No i josip wykrakał w komentarzu do Chińczyka - popsułem go ;( Podczas weekendowego latania po zielonogórskich pagórkach w pewnym momencie zaczęło coś stukać przy załączonej blokadzie. Dziś wykręciłem blokadę i dupa ;( Topowy model Sida, super hiper blokada hydrauliczna Xloc i poddał się na paru górkach. Masakra, wszystko jednorazowe... Amorek już jest w drodze na serwis. Ciekawe, ile mnie ta "przyjemność" będzie kosztowała... Przez to wszystko (rozkręcanie i demontaż, telefony, kurier) zmarnowałem dzisiaj szansę na pierwszą tegoroczną setkę i musiałem zadowolić się dwoma godzinami na szosie. Ehhhh :(
Od zawsze planowałem pokręcić po lasach między Raculą a Świdnicą, ale nigdy nie chciało mi się błądzić z mapą. Tym razem się udało, bo dzień wcześniej na czuja wyznaczyłem sobie trasę i odpaliłem jazdę "po kresce" :)
Do edka załadowałem ślad z zielonogórskiego Kaczmarka z roku 2013 i jazda! Oj, działo się! :) Przy okazji Chińczyk złapał pierwsze szlify, bo kamień wielkości pięści obił mi korbę :/ Kiedyś musiało to nastąpić... ;)
Nikt pewnie nie uwierzy, ale jako dziecko nie chciałem jeździć na rowerze. Za to w 2009 roku wystartowałem w pierwszych zawodach. To wtedy zaczęła się moja przygoda z kolarstwem. Kiedyś nastawiony na wyniki, teraz częściej wybieram "kolarstwo romantyczne".
Nowy stary Grizl po wymianie gwarancyjnej. Przy okazji wjechał napęd na bateryjki. Może i lekka fanaberia, ale jak to chodzi!
Canyon Grizl AL
Osprzęt Sram Rival XPLR (42T + 10-44T)
Koła BW SuperLite 40
Opony Tufo Thundero HD 40C
CHIŃCZYK
Spełnienie marzeń o karbonowym 29er. Początkowo miał to być niemiecki Canyon, ale z powodu wpadki przy jego zakupie, zdecydowałem się na chińczyka od Marka K. Podczas składania plan był prosty - budujemy rower do ścigania, ale nie bez kompromisów. Oprócz wagi liczyła się przede wszystkim trwałość, uniwersalność i wygoda. Tym sposobem minimalnie przekroczyliśmy 10 kg, ale wyszło super.
Karbonowa rama Flyxii FR-216
RockShox SID XX World Cup
Osprzęt XT M8000 (32T + 11-46T)
Koła DT 350 + DT XR331 + DT Champion
Opony Vittoria Barzo 2.25 + Mezcal 2.25
LAWINKA
Jesteśmy razem od lipca '07. Była to miłość od pierwszego wejrzenia, trwa do dzisiaj :) Początkowo robiła za sprzęt do ścigania, teraz katuję ją na całorocznych dojazdach do pracy. Niestety, niedawno pękła w okolicach suportu, więc pora pomyśleć nad nowym mieszczuchem...
Rama GT Avalanche 2.0
RockShox Reba SL
Napęd Deore XT M770
Hamulce Formula RX
Koła Deore XT
WILMA
Pierwsza szosa, kupiona lekko używana. Mimo zastosowania karbonu, demonem wagi nie była - w sumie około 9 kg. Po latach oddana w dobre ręce, by cieszyć kolejnego właściciela :)
Karbonowa rama Wilier Triestina Mortirolo
Osprzęt Campagnolo Veloce/Mirage
Koła DT R460
GRIZZLY
Zakup długo chodził mi po głowie, ale pojawiały się myśli, że te gravele to tylko chwilowa moda itp.... Po wielu tysiącach kilometrów szutrów i asfaltów stwierdzam, że zamiana szosy na gravela to był strzał w dziesiątkę! Szybkość, wygoda i wolność. Gdybym miał mieć jeden rower, to na pewno byłby to gravel :) Rama pękła po 20.000 km, bez zająknięcia wymieniona na nową w ramach gwarancji.