Niby dwa tygodnie, ale bez trzech dni, więc kilometrów trochę mniej niż być powinno.

Ale to było dobre! Pętla Złoty Stok, Dwie Przełęcze, Orłowiec, Zdrój oraz crème de la crème, czyli Trojak x2. Ta ostatnia to zdecydowanie najlepszy fragment całego Singletrack Glacensis. Górna część wyłożona sporymi kamieniami, później świetne bandy, dużo małych hopek i flow, którego inne pętle mogą pozazdrościć. Będę wracał, na pewno!

Drab chciał spróbować na szutrówce, więc dałem mu się karnąć. Trasa - oczywiście moja szybka gravelowa rundka :)

Objechanie strzelińskich singli to jeden z planów na ten sezon. Cieszy, że udało się go zrealizować. Będzie krótko - chyba najfajniejsza miejscówka na MTB w pobliżu Wrocławia! Początkowo przejechałem większość trasy tegorocznego maratonu, a mając jeszcze sporo czasu do powrotnego pociągu pobawiłem się już tylko na oficjalnych singlach S1, S2, S3 oraz S4. Single bajka - fajne bandy, hopki zachęcające do skakania - fun'u miałem co niemiara. Na pewno do powtórzenia!

Trzeba wykorzystać piękną pogodę, więc zamiast basenu trochę lajtowego kolarstwa :)

Piękne babie lato, niech trwa jak najdłużej :)

To nie są Czwartkowe Ustawki Gravelowe, to powinno się nazywać Czwartkowe Wyścigi Gravelowe :) Ucieczki, pościgi, bomby i reaktywacje. Dzieje się więcej, niż na niejednym wyścigu o puchar wójta gminy Małdyty. Teraz znowu przez trzy dni Garmin będzie na mnie krzyczał, że mam odpoczywać ;)

Trasa: Różanka - Browar Stu Mostów - Sołtysowice - Polanowice - Szymanów - Strzeszów - Mienice - Piotrkowiczki - Wiszniak - Będkowo - Machnice - Wysoki Kościół - Brochocin - Pierwoszów - Las Malin - Kryniczno - Psary - Krzyżanowice - Polanowice - Różanka

Szybka runda połączona z wizytą u dziecia na koniach. Dziś pierwszy wyjazd poza stadninę!

Trasa: Różanka - Krzyżanowice - Raków - Cienin - Pasikurowice - Siedlec - Tokary - Łozina - Ramiszów - Zakrzów - Psie Pole - Karłowice - Różanka

Sprawdzić segment w Lesie Osobowickim wyznaczony przez Mitutoyo AZS. Zrobiłem trzy pętle, nadal mam wątpliwości w dwóch miejscach, ale przynajmniej jeżdżę w "prawidłowym" kierunku. Niestety moje cojones nadal są za małe, żeby wyskoczyć w dwóch miejscach ;) Dodatkowo okazało się, że przedni hamulec jest do odpowietrzenia - jednak niejeżdżony rower też się psuje :p

Ładnie, miło i przyjemnie, tylko, że bober był zdecydowanie bobrem błotnym :D Wczoraj było mycie roweru, a dzisiaj powtórka :( Dobrze, że ostatnio kupiłem opryskiwacz ręczny, więc już nie potrzebuję drobnych na myjkę. Co więcej, z taką częstotliwością używania szybko się zwróci :)




Trasa: Różanka - Grabiszyn - Muchobór Wielki - Krzeptów - Skałka - Małkowice - Sadowice - Kąty Wrocławskie - Romnów - Małkowice - Skałka - Samotwór - Jerzmanowo - Strachowice - Nowy Dwór - Różanka