droga jest celem

Wpisy archiwalne w kategorii

Android GPS

Dystans całkowity:21247.19 km (w terenie 4797.00 km; 22.58%)
Czas w ruchu:922:11
Średnia prędkość:23.06 km/h
Maksymalna prędkość:71.66 km/h
Suma podjazdów:125792 m
Maks. tętno maksymalne:206 (100 %)
Maks. tętno średnie:179 (86 %)
Suma kalorii:320303 kcal
Liczba aktywności:370
Średnio na aktywność:57.58 km i 2h 29m
Więcej statystyk
Niedziela, 26 grudnia 2010 Komentarze: 2
Podjazdy 44 m
Tętnośr.174
Tętnomax195
Kalorie 642 kcal
Temp.-5.5 °C
Więcej danych
DST: 7.21 km | AVG: 10.1 km/h <-> 05:55 min/km | TM: 00:42:41
HZ: 4% | FZ: 5% | PZ: 90%

Poświąteczne zrzucanie kalorii. Wczoraj dopadało trochę śniegu, więc zrobiło się bardzo ładnie w pobliskich lasach.
Miejscami śnieg jest ubity - świetnie się wtedy biega.


Miejscami trochę gorzej, ale też nie ma tragedii.


Pozostałość niedawnej gołoledzi :)


A tu to już była masakra. Zmrożony śnieg, pod naciskiem stopy wpadało się prawie po kolana. Puls ponad 190 ;p


Ślad mojej pokręconej trasy ;)
Niedziela, 19 grudnia 2010 Komentarze: 2
Dystans14.28 km
Teren14.00 km
Czas01:15
Podjazdy116 m
SprzętLawinka
Vśrednia11.42 km/h
Vmax24.63 km/h
Tętnośr.155
Tętnomax180
Kalorie 1097 kcal
Temp.-8.0 °C
Więcej danych
HZ: 14% | FZ: 41% | PZ: 44%

Dom - Dziewicza Góra - Kicin - Dom

Jednym zdaniem: nie pamiętam ostatniego tak ciężkiego wyjazdu na rowerze.
Las, rower, śnieg po piasty a wszystko w świetle księżyca...

Wyjechałem gdy tylko zrobiło się ciemno, śnieg cały czas padał. Nawet na drogach było ciężko, a co dopiero w lesie. W zasadzie cały czas musiałem się przebijać przez zaspy. Przyczepności zero, nie zliczę, ile razy musiałem się podeprzeć nogą. Pierwsza gleba tuż przy rowie przy ulicy Szkolnej. Było miękko, więc się uśmiałem i pojechałem dalej. Gdy dojechałem na parking pod Dziewiczą już wiedziałem, że nie wjadę na szczyt. Zaczął się spacer. I tak przez kilka kilometrów. Ujechać się dało odcinki 5-10 metrów, nie więcej. Dlatego też ucieszyłem się, gdy dojechałem do drogi Tuczno-Poznań. Ona też była biała, ale przynajmniej ubita, więc mogłem jechać ~ 20 km/h. W lesie między Kicinem a Koziegłowami, na prawym zakręcie, nie zauważyłem lodu pod śniegiem. Dobrze, że nic akurat nie jechało... rozłożyłem się na samym środku... Na trzęsących się nogach, już bez większych przygód doturlałem się do domu. Ufff... ciężko dzisiaj było...

Piątek, 17 grudnia 2010 Komentarze: 0
Podjazdy 34 m
Tętnośr.171
Tętnomax188
Kalorie 447 kcal
Temp.-6.5 °C
Więcej danych
DST: 4.87 km | AVG: 9.25 km/h <-> 06:29 min/km | TM: 00:31:35
HZ: 3% | FZ: 9% | PZ: 87%

Puls strasznie wysoki. Po pierwsze - dawno nie biegałem, po drugie - przebijanie się przez zaspy nie jest łatwe...


PARĘ SŁÓW O MNIE

Cześć, jestem Dawid z miasta Wrocław!

Nikt pewnie nie uwierzy, ale jako dziecko nie chciałem jeździć na rowerze. Za to w 2009 roku wystartowałem w pierwszych zawodach. To wtedy zaczęła się moja przygoda z kolarstwem. Kiedyś nastawiony na wyniki, teraz częściej wybieram "kolarstwo romantyczne".

94734.99

KILOMETRÓW NA BLOGU

25524.00

KILOMETRÓW W TERENIE

22.35 km/h

ŚREDNIA PRĘDKOŚĆ

180d 03h 26m

CZAS NA ROWERZE

MOJE ROWERY

CHIŃCZYK

Spełnienie marzeń o karbonowym 29er. Początkowo miał to być niemiecki Canyon, ale z powodu wpadki przy jego zakupie, zdecydowałem się na chińczyka od Marka K. Podczas składania plan był prosty - budujemy rower do ścigania, ale nie bez kompromisów. Oprócz wagi liczyła się przede wszystkim trwałość, uniwersalność i wygoda. Tym sposobem minimalnie przekroczyliśmy 10 kg, ale wyszło super.

  • Karbonowa rama Flyxii FR-216
  • RockShox SID XX World Cup
  • Osprzęt XT M8000 (32T + 11-46T)
  • Koła DT 350 + DT XR331 + DT Champion
  • Opony Vittoria Barzo 2.25 + Mezcal 2.25

GRIZZLY

Zakup długo chodził mi po głowie, ale pojawiały się myśli, że te gravele to tylko chwilowa moda itp.... Po 10 tys. kilometrów szutrów i asfaltów mogę stwierdzić, że zamiana szosy na gravela to był jednak strzał w dziesiątkę! Szybkość, wygoda i wolność. Gdybym miał mieć jeden rower, to na pewno byłby to gravel :)

  • Ameliniowa rama Canyon Grizl 6
  • Osprzęt GRX RX400 (40T + 11-38T)
  • Koła DT Swiss Gravel LN
  • Opony Tufo Thundero HD 40C

LAWINKA

Jesteśmy razem od lipca '07. Była to miłość od pierwszego wejrzenia, trwa do dzisiaj :) Początkowo robiła za sprzęt do ścigania, teraz katuję ją na całorocznych dojazdach do pracy. Od kilku lat obwieszona błotnikowo-bagażnikowym szpejem.

  • Rama GT Avalanche 2.0
  • RockShox Reba SL
  • Napęd Deore XT M770
  • Hamulce Formula RX
  • Koła Deore XT

WILMA

Pierwsza szosówka, kupiona lekko używana. Po wielu latach na MTB pozwoliła poznać uroki jazdy na szosie. Mimo zastosowania karbonu, demonem wagi nie jest - w sumie około 9 kg. Po latach oddana w dobre ręce, by cieszyć kolejnego właściciela :)

  • Karbonowa rama Wilier Triestina Mortirolo
  • Osprzęt Campagnolo Veloce/Mirage
  • Koła DT R460