droga jest celem

Wpisy archiwalne w kategorii

PC-15

Dystans całkowity:10957.65 km (w terenie 3849.50 km; 35.13%)
Czas w ruchu:595:22
Średnia prędkość:22.89 km/h
Maksymalna prędkość:71.32 km/h
Suma podjazdów:49714 m
Maks. tętno maksymalne:207 (100 %)
Maks. tętno średnie:188 (92 %)
Suma kalorii:385958 kcal
Liczba aktywności:305
Średnio na aktywność:46.43 km i 1h 57m
Więcej statystyk
Wtorek, 4 czerwca 2013 Komentarze: 0
Dystans41.25 km
Teren22.00 km
Czas01:52
Podjazdy247 m
SprzętLawinka
Vśrednia22.10 km/h
Vmax44.49 km/h
Tętnośr.125
Tętnomax167
Kalorie 1088 kcal
Temp.12.0 °C
Więcej danych
CADavg: 77 rpm | HZ: 71% | FZ: 13% | PZ: 0%

Leśne - Kanał Bydgoski - Kruszyniec - Osówiec - Szczutki - Szlak niebieski "Nad Brdą" - Smukała - Myślęcinek - Leśne

Bardzo sympatyczna rundka mi dzisiaj wyszła. Najpierw wzdłuż Kanału Bydgoskiego, początkowo ścieżką rowerową, później polną drogą a na koniec wąską ścieżką. Gdy dojechałem do jakiegoś starego mostu stwierdziłem, że najwyższa pora wracać do domu, więc odpaliłem gps'a i obrałem drogę powrotną przez Osówiec i Szczutki. To był dobry wybór - spokojne asfalty dobrej jakości :) Końcówka to dobrze mi znany niebieski szlak nad Brdą. Chyba nigdy mi się on nie znudzi :)


Wzdłuż Brdy Kategoria Foto, PC-15
Poniedziałek, 3 czerwca 2013 Komentarze: 0
Dystans25.76 km
Teren15.00 km
Czas01:20
SprzętLawinka
Vśrednia19.32 km/h
Vmax48.97 km/h
Tętnośr.123
Tętnomax166
Kalorie 758 kcal
Temp.18.0 °C
Więcej danych
CADavg: 71 rpm | HZ: 59% | FZ: 17% | PZ: 0%

Leśne - Wyspa Młyńska - Dworzec PKP - Czyżkówko - Opławiec - Smukała - Myślęcinek - Leśne

Dzisiejszy wyjazd był ściśle związany z rzeką Brdą. Starałem się trzymać jak nabliżej jej i chyba mi się udało, o czym świadczy zabłocony rower i nogi poparzone pokrzywami.


W niektórych miejscach byłem dziś po raz pierwszy - kto by pomyślał, że takie miejsca leżą w granicach administracyjnych miasta!
Niedziela, 2 czerwca 2013 Komentarze: 5
Dystans46.87 km
Teren46.00 km
Czas02:03
SprzętLawinka
Vśrednia22.86 km/h
Vmax36.00 km/h
Tętnośr.186
Tętnomax201
Kalorie 1926 kcal
Temp.18.0 °C
Więcej danych
CADavg: 84 rpm | HZ: 0% | FZ: 0% | PZ: 100%

Tym razem wygnało mnie na zachód, do Zielonej Góry. W ramach VII Zielonogórskiego Grand Prix odbywał się tam ścig w formule XC - dla mężczyzn 8 kółek po 5,3 kilometra, w sumie prawie 43 km. Szkoda, że płaskie jak stół, ale i tak było fajnie :)

Niestety coś ostatnio mam pecha do startów, więc tym razem też trafiłem na korek spowodowany małą kraksą. Do tego jakaś dziewczyna we mnie delikatnie wjechała... Stawiam, że po tym wszystkim byłem gdzieś na 50 pozycji, czyli daleeeeko od czuba.
Nie pozostało nic innego, jak ostre parcie do przodu. Prawa moja, lewa moja, puls >190 i jazda! :D


Trasa była wyjątkowo łatwa, trochę wąskich singli między drzewami a tak to typowa wycieczka po lesie. Podjazdów dosłownie brak, w dwóch miejscach piach, najgorzej nad strumykiem - śliskie błoto i korzenie.
Generalnie w skali trudności 1 do 10 daję zasłużone jeden :p


Już na piątym kółku zaczynam dublować i zaraz po tym prawie ląduję w rzeczce :D Cudem udało mi się uniknąć kąpieli.
Od tego momentu "sekcję nadrzeczną" zaczynam jechać troszkę wolniej.
Na szóstym kółku wcinam żela i dalej dublując powoli zmierzam do mety.


Gdy już miałem nadzieję, że przejadę niezdublowany przez innych, na końcu przedostatniego kółka wyprzedza mnie dwójka miejscowych wycinaków - ehhh, nie tym razem...

Na ostatnim kółku nadal wyprzedzam, jak się później okazuje na każdym przesuwałem się do przodu.
Należy się pochwała za kulturę na trasie, wyprzedzani bardzo ładnie zjeżdżają na bok, nawet na singlach!


Czas: 1:48:01
Check point1: 0:13:30 / 32
Check point2: 0:26:53 / 29
Check point3: 0:40:09 / 29
Check point4: 0:53:41 / 28
Check point5: 1:07:05 / 27
Check point6: 1:20:46 / 27
Check point7: 1:34:31 / 26
Open: 24/68
M2: 10/18
Strata: 0:14:19 (Paweł Malak)
DST: 43,03 km
AVG: 23,90 km/h
Vmax: 36,0 km/h

Jak widać poszło mi całkiem dobrze. Gdyby nie strata na starcie, byłoby jeszcze lepiej.
Myślę, że miejsce 15-20 open było w zasięgu ręki. Może następnym razem... :)
Piątek, 31 maja 2013 Komentarze: 0
Dystans56.01 km
Czas01:56
Podjazdy445 m
SprzętLawinka
Vśrednia28.97 km/h
Vmax48.97 km/h
Tętnośr.167
Tętnomax193
Kalorie 1771 kcal
Temp.22.0 °C
Więcej danych
CADavg: 86 rpm | HZ: 3% | FZ: 18% | PZ: 78%

Racula - Dżonków - Zatonie - Książ Śląski - Mirocin Dolny - Radwanów - Pierzwin - Jeleniów - Ochla - Świdnica - Zielona Góra - Racula

Przepalenie nogi przed niedzielnym zielonogórskim ścigiem. Fajna trasa, powoli te tereny stają się moimi ulubionymi :)

Niedziela, 26 maja 2013 Komentarze: 1
Dystans23.98 km
Teren2.00 km
Czas00:47
Podjazdy181 m
SprzętLawinka
Vśrednia30.61 km/h
Vmax45.53 km/h
Tętnośr.170
Tętnomax190
Kalorie 743 kcal
Temp.15.0 °C
Więcej danych
CADavg: 83 rpm | HZ: 2% | FZ: 8% | PZ: 89%

Karolin - Kicin - Kliny - Wierzonka - Wierzenica - Mechowo - Janikowo - Kicin - Karolin

Momentami ciężko wszystko za sobą pogodzić - doba ma zdecydowanie za mało godzin...
Dziś czasu na rower niewiele, więc ośka-blat i jazda!!!

Czwartek, 16 maja 2013 Komentarze: 2
Dystans43.50 km
Czas02:09
Podjazdy211 m
SprzętLawinka
Vśrednia20.23 km/h
Vmax40.82 km/h
Tętnośr.110
Tętnomax170
Kalorie 980 kcal
Temp.24.0 °C
Więcej danych
CADavg: 66 rpm | HZ: 47% | FZ: 5% | PZ: 0%

Wald - Lazurowa - Górczewska - Solidarności - Nowe Miasto - Praga-Północ - Park Skaryszewski - Powiśle - Krakowskie Przedmieście - Nowe Miasto - Słomińskiego - Powązki - Żytnia - Górczewska - Lazurowa - Wald

Za mną kolejny dzień zwiedzania Warszafki. Jako cel obrałem Pragę. Bardzo specyficzna okolica, sypiące się kamienice, podejrzane towarzystwo pod nimi. Cud, że po mordzie nie dostałem ;) I pomyśleć, że w takiej okolicy znajduje się nasza duma narodowa - przeogromny basen!


Nie powinienem tego pisać, ale ostatecznie miasto wywiera więcej pozytywnych, niż negatywnych emocji.
Myślę, że byłbym w stanie się do niego przyzwyczaić...


Nie marwtcie się jednak - narazie nigdzie się nie wyprowadzam!
Wracając do dzisiejszego dnia to w drodze powrotnej miałem przykrą niespodziankę - laczek z tyłu. Załatałem go bez zdejmowania koła i pogryziony przez komary i meszki wróciłem do hotelu. Nie wiem jednak, czy czasem nadal nie schodzi powietrze. Zobaczy się jutro.

Wtorek, 14 maja 2013 Komentarze: 2
Dystans53.00 km
Teren25.00 km
Czas02:23
Podjazdy233 m
SprzętLawinka
Vśrednia22.24 km/h
Vmax37.70 km/h
Tętnośr.142
Tętnomax180
Kalorie 1752 kcal
Temp.18.0 °C
Więcej danych
CADavg: 75 rpm | HZ: 39% | FZ: 52% | PZ: 6%

Wald - Lazurowa - Radiowa - Estrady - Mościska - Laski - Sieraków - Na miny - Mogilny mostek - Palmiry - Truskaw - Izabelin - Janów - Kwirynów - Klaudyn - Radiowa - Blizne - Lazurowa - Wald

Ciąg dalszy kręcenia po Kampinosie. Bardziej mokro niż ostatnio, ale cały czas rewelacyjnie. Po zimie na Chomiku w końcu coraz pewniej czuję się między drzewami. I o to chodzi!!! Dziś obchodzimy mały jubileusz - 25000 km na Lawince! :)


PS Wszystkiego najlepszego dla farmaceutycznej braci!!!

Niedziela, 12 maja 2013 Komentarze: 3
Dystans61.03 km
Teren48.00 km
Czas02:55
SprzętLawinka
Vśrednia20.92 km/h
Vmax45.14 km/h
Tętnośr.180
Tętnomax194
Kalorie 2256 kcal
Temp.13.0 °C
Więcej danych
CADavg: 82 rpm | HZ: 0% | FZ: 0% | PZ: 100%

Kolejny z miejscowych ogórków. Choć przy tej puli nagród, chyba nie powinienem tak o nim mówić. A jeśli są duże nagrody to są też chętni, aby je przygarnąć. No i były Corratec'ki, Treki, Rowertoury i inne CitiZeny.

Aaaa i bym zapomniał - deszcz też był... Do startu ostrego zmokłem i zmarzłem jak jakaś kura. Później było już troszkę cieplej ;) Pierwsze 10 km wyglądało mniej więcej tak: /\/\/\/\/\. Ściana za ścianą. Aż się człowiekowi słabo robiło na sam widok ludzi pchających rowery, bo w maratonowym zgiełku chyba się nie dało wszystkiego podjechać. Do tego mi się tak jakoś kiepsko kręciło, noga nie podawała. A mokry piach i błoto dodatkowo wciągały.

Mniej więcej od 20 km było już dużo lepiej, trochę pociągnąłem się za kolesiem z Baszty Bytów, który, jak się później okazało, przegapił zjazd na mini (wtedy jeszcze o tym nie wiedząc) i dlatego tak cisnął. Później to za mną się wieźli, trasa w środkowej części była trochę łatwiejsza - błoto, kałuże i w zasadzie nic więcej. Dopiero pod koniec wróciliśmy do /\/\/\/\/\. Na szczęście tym razem łagodniejszych.

W momencie, gdy na liczniku miałem 47 km, podjąłem decyzję, że trzeba docisnąć do zapowiadanych 55 km i właśnie wtedy skończyła się trasa... Nosz kurde, znowu nie pojeździłem tyle, ile miałem w planach ;)

Czas: 2:13:08
MEGA Open: 67/211
MEGA M2: 15/47
Strata: 0:26:37 (Radek Tecław)
DST: 48,50 km
AVG: 21,86 km/h
Vmax: 45,14 km/h

Występ zaliczam do jak najbardziej udanych. Początkowo pogoda przeszkadzała, ale później już się to nie liczyło. Trasa rewelacyjna, jak na płaskie Kujawy. Myślę, że niejedna osoba się zdziwiła, jak bardzo pofalowany jest tu teren. No i wynik zadowalający - widać postępy w porównaniu do początku sezonu :)
Czwartek, 9 maja 2013 Komentarze: 0
Dystans55.65 km
Teren20.00 km
Czas02:31
Podjazdy240 m
SprzętLawinka
Vśrednia22.11 km/h
Vmax43.20 km/h
Tętnośr.147
Tętnomax177
Kalorie 2027 kcal
Temp.24.0 °C
Więcej danych
CADavg: 75 rpm | HZ: 28% | FZ: 42% | PZ: 25%

Wald - Macierzysz - Nowe Babice - Zielonki - Lipków - Truskaw - Palmiry - Mogilny mostek - Szczukówek - Na miny - Sieraków - Laski - Mościska - Estrady - Radiowa - Lazurowa - Wald

Łatwo jest mówić o Polsce, trudniej dla niej pracować,
jeszcze trudniej umrzeć, a najtrudniej cierpieć.



Dziś w planach miałem dalsze zwiedzanie Kampinosu. Tym razem z innej strony. Mocno historycznie, trochę dydaktycznie i do tego mega technicznie. Dojazd do Cmentarza w Palmirach to najpierw dość ruchliwe asfalty a później urokliwy szlak z wieloma mostkami rozciągającymi się nad kampinoskimi bagnami. No i do tego dużo singli między drzewami. Od Palmir bez zmian, czyli ciągłe lawirowanie między drzewami i jeszcze więcej bagien! Spójrzcie chociażby na to - około kilometrowy odcinek dosłownie wciśnięty między bagna, miejscami nie dało się przejechać suchym kołem. Ja chcę więcej!!! :D


Wtorek, 7 maja 2013 Komentarze: 1
Dystans32.92 km
Czas01:47
Podjazdy219 m
SprzętLawinka
Vśrednia18.46 km/h
Vmax39.72 km/h
Tętnośr.102
Tętnomax158
Kalorie 582 kcal
Temp.22.0 °C
Więcej danych
CADavg: 65 rpm | HZ: 39% | FZ: 2% | PZ: 0%

Wald - Lazurowa - Górczewska - Solidarności - Nowe Miasto - Stare Miasto - Ogród Saski - Krakowskie - Wiejska - Łazienki - Pola Mokotowskie - Banacha - Wald

Dzisiaj pokręciłem się po mieście, stąd też tempo dużo bardziej turystyczne. Odwiedziłem chyba większość najważniejszych miejsc w Śródmieściu. Więcej tam rowerem nie jadę - wolę Kampinos! Poniżej parę fotek z kalkulatora.

Pomnik Małego Powstańca w Warszawie


Barbakan


Grób Nieznanego Żołnierza


A na koniec bardziej wiejskie klimaty ;)


Jeśli chodzi o infrastrukturę rowerową, to niestety nie mogę napisać zbyt wiele dobrego. Ścieżki gdzieniegdzie są, ale raz z jednej strony, raz z drugiej. Na ulicach duży ruch, miejscami zakaz jazdy rowerem a ścieżki w danym kierunku brak. I to ma być stolica?


PARĘ SŁÓW O MNIE

Cześć, jestem Dawid z miasta Wrocław!

Nikt pewnie nie uwierzy, ale jako dziecko nie chciałem jeździć na rowerze. Za to w 2009 roku wystartowałem w pierwszych zawodach. To wtedy zaczęła się moja przygoda z kolarstwem. Kiedyś nastawiony na wyniki, teraz częściej wybieram "kolarstwo romantyczne".

96054.59

KILOMETRÓW NA BLOGU

25679.00

KILOMETRÓW W TERENIE

22.34 km/h

ŚREDNIA PRĘDKOŚĆ

182d 15h 05m

CZAS NA ROWERZE

MOJE ROWERY

CHIŃCZYK

Spełnienie marzeń o karbonowym 29er. Początkowo miał to być niemiecki Canyon, ale z powodu wpadki przy jego zakupie, zdecydowałem się na chińczyka od Marka K. Podczas składania plan był prosty - budujemy rower do ścigania, ale nie bez kompromisów. Oprócz wagi liczyła się przede wszystkim trwałość, uniwersalność i wygoda. Tym sposobem minimalnie przekroczyliśmy 10 kg, ale wyszło super.

  • Karbonowa rama Flyxii FR-216
  • RockShox SID XX World Cup
  • Osprzęt XT M8000 (32T + 11-46T)
  • Koła DT 350 + DT XR331 + DT Champion
  • Opony Vittoria Barzo 2.25 + Mezcal 2.25

GRIZZLY

Zakup długo chodził mi po głowie, ale pojawiały się myśli, że te gravele to tylko chwilowa moda itp.... Po 10 tys. kilometrów szutrów i asfaltów mogę stwierdzić, że zamiana szosy na gravela to był jednak strzał w dziesiątkę! Szybkość, wygoda i wolność. Gdybym miał mieć jeden rower, to na pewno byłby to gravel :)

  • Ameliniowa rama Canyon Grizl 6
  • Osprzęt GRX RX400 (40T + 11-38T)
  • Koła DT Swiss Gravel LN
  • Opony Tufo Thundero HD 40C

LAWINKA

Jesteśmy razem od lipca '07. Była to miłość od pierwszego wejrzenia, trwa do dzisiaj :) Początkowo robiła za sprzęt do ścigania, teraz katuję ją na całorocznych dojazdach do pracy. Od kilku lat obwieszona błotnikowo-bagażnikowym szpejem.

  • Rama GT Avalanche 2.0
  • RockShox Reba SL
  • Napęd Deore XT M770
  • Hamulce Formula RX
  • Koła Deore XT

WILMA

Pierwsza szosówka, kupiona lekko używana. Po wielu latach na MTB pozwoliła poznać uroki jazdy na szosie. Mimo zastosowania karbonu, demonem wagi nie jest - w sumie około 9 kg. Po latach oddana w dobre ręce, by cieszyć kolejnego właściciela :)

  • Karbonowa rama Wilier Triestina Mortirolo
  • Osprzęt Campagnolo Veloce/Mirage
  • Koła DT R460