Wpisy archiwalne w miesiącu

Styczeń, 2015

Dystans całkowity:467.88 km (w terenie 105.00 km; 22.44%)
Czas w ruchu:23:07
Średnia prędkość:24.26 km/h
Maksymalna prędkość:67.00 km/h
Suma podjazdów:2680 m
Maks. tętno maksymalne:190 (95 %)
Maks. tętno średnie:162 (81 %)
Suma kalorii:6389 kcal
Liczba aktywności:12
Średnio na aktywność:58.49 km i 1h 55m
Więcej statystyk

Mój fyrtel

Sobota, 31 stycznia 2015 · Komentarze(1)
Kategoria Foto, Android GPS
CADavg: 79 rpm | Karolin - Cytadela - Stary Rynek - Malta - Zieliniec - Kobylnica - Wierzenica - Janikowo - Karolin - Wawrzyniaka

W piątek pobalowaliśmy i naprawdę nie chciało mi się ruszyć z łóżka ;) Ale nie żałuję, dla takich widoczków było warto!
Na wieczór jeszcze tylko wizyta na myjce i komunikacyjnie po mieście.


Runda Nadwarciańsko-Zielonkowa

Piątek, 30 stycznia 2015 · Komentarze(0)
Kategoria Android GPS
CADavg: 81 rpm | Karolin - Nadwarciański - Biedrusko - Trzaskowo - Dziewicza Góra - Kicin - Karolin

Standardowe dwie godziny. Początek fajny - miejscami grząsko, reszta trasy delikatnie zmoczona i przez to dość szybka. Niestety od połowy upierdliwy wiatr i opady śniegu a później deszczu ze śniegiem. Z tego też powodu zjazd z Dziewiczej mocno asekuracyjnie, a i tak prawie wyglebiłem :)

Chomik wróg

Poniedziałek, 26 stycznia 2015 · Komentarze(0)
Kategoria PC-15, Pod dachem
HZ: 51% | FZ: 48% | PZ: 0%

Nie żebym trenażera nienawidził, taki był tytuł filmu ;)

Toruń po dyżurze

Niedziela, 25 stycznia 2015 · Komentarze(0)
Kategoria >100, Foto, Android GPS
Leśne - Łęgowo - Otorowo - Solec Kujawski - Przyłubie - Cierpice - Wielka/Mała Nieszawka - Toruń - Przysiek - Rozgarty - Górsk - Pędzewo - Zławieś Wielka - Toporzysko - Strzyżawa - Fordon - Inwalidów - Leśne

Mówią, że dobra karma zawsze wraca - coś w tym jest! Wyjątkowo zgodziłem się na weekendowy dyżur w szpitalu. Wyjątkowo też mieliśmy bardzo mało pracy. Zwłaszcza dzisiaj :) Nie zastanawiając się zbytnio, po szybszym powrocie do domu od razu wskoczyłem w lycrę i heja! Czasu sporo, więc padło na Toruń - powinienem wyrobić się przed zmrokiem. "Tam" wybrałem południowy brzeg Wisły. Do Solca super, do Przyłubia superaśniej a dalej dupa - DK10. Wiedziałem, że jest ona dość wąska, więc dlatego jadąc "tam" wybrałem DK10 a nie DK80 - o 13.00 w niedzielę nie spodziewałem się na "dziesiątce" dużego ruchu a o 15.30 mogło być gorzej. Zgodnie z przypuszczeniami nie było tragicznie, ale nie chciałem spędzać tam dużo czasu, więc przez 13 km, które zostały mi do zjazdu w bok, deptałem ile się da, co solidnie odpokutowałem w drodze powrotnej ;)

Sam Toruń był chyba najsmutniejszy, jaki widziałem. Mokry, szary i ponury. Zupełnie, jak na zdjęciu, dlatego też nie marnowałem czasu i od razu udałem się w drogę powrotną, tym razem północnym brzegiem Wisły.


DK80 jest dużo spokojniejsza, a co najważniejsze ma szerokie pobocze. Owszem, często dość nierówne, ale przynajmniej jest gdzie uciec. Z każdym kilometrem jechałem coraz wolniej. Po pierwsze wiatr, po drugie miejscami deszcz ze śniegiem i po trzecie dystans - co jak co, ale setek jeszcze nie waliłem w styczniu. Na wysokości Toporzyska miałem taką zamułę, że aż wstyd się przyznawać. Kto to widział, żeby jechać szosufką 24 km/h ;) Tak sobie jechałem, jechałem i w końcu dojechałem do Fordonu. Jeszcze tylko kawałek po Bydzi i jestem pod blokiem. Wyłączam Stravę i... tadam - zakosiłem KOM'a naszemu Flowerman'owi - Mistrzowi Świata!
Piękna wróżba na 2015 rok :)

Wolne popołudnie - łał!

Sobota, 24 stycznia 2015 · Komentarze(0)
Kategoria > 50, Android GPS, PC-15
HZ: 3% | FZ: 56% | PZ: 41%
Leśne - Niemcz - Jagodowo - Żołędowo - Nekla - Pyszczyn - Dobrcz - Borówno - Aleksandrowo - Strzelce Górne - Strzelce Dolne - Jarużyn - Żołędowo - Osielsko - Jagodowo - Niemcz - Leśne

Nie pamiętam, kiedy ostatnio jeździłem szosą na zewnątrz. Brakowało mi tego - dzisiaj na każdej zmarszczce stawałem na pedałach :) A później umierałem ;) Wyjazd bardziej dający fun, niż efekty treningowe :p Nawet to, że te drogi zjeździłem już dziesiątki razy mi nie przeszkadzało. Może dlatego, że ostatnio brakuje mi czasu i sił na wszystko i wolne popołudnie okazuje się być super extra frajdą...

Jack Hamster Strong

Wtorek, 20 stycznia 2015 · Komentarze(0)
Kategoria PC-15, Pod dachem
HZ: 76% | FZ: 13% | PZ: 0%

W sumie mało kręcenia, a dużo rozciągania.

Ustawka po asfalcie

Niedziela, 18 stycznia 2015 · Komentarze(8)
Kategoria > 50, Foto, Android GPS, PC-15
CADavg: 84 rpm | HZ: 24% | FZ: 46% | PZ: 28%
Wawrzyniaka - Miodowa - Plewiska - Komorniki - Mosina - Dymaczewo - Witobel - Stęszew - Trzcielin - Dopiewo - Palędzie - Dąbrówka - Zakrzewo - Lusowo - Sady - Kiekrz - Golęcin - Wawrzyniaka

Tradycyjna, niedzielna ustawka. Pogoda taka, że sam raczej bym się nie wybrał dalej niż do toalety ;) No, ale skoro jedziemy, to jedziemy! Mgła taka, że niewiele było widać. Żeby było ciekawiej, to jak już osiadła, to zamarzała. Na szczęście asfalty były dobrze posypane bo nie było ślisko. Ale uważać musieliśmy. Żeby było bezpieczniej podczas wyprzedzania przez samochody za Mosiną podzieliliśmy się na dwie grupy. Z Marianem wylądowaliśmy oczywiście w pierwszej ;) Tempo było mocne. Do tego stopnia, że na wysokości Kiekrza nie było chętnych na zmiany. To był dobry trening! (foto by: Rybczyński Team)


Nocne chomikownie

Środa, 7 stycznia 2015 · Komentarze(2)
Kategoria PC-15, Pod dachem
HZ: 83% | FZ: 1% | PZ: 0%

Na totalnym luzie - kręciłem z nudów przed telewizorem. A że nogi jakoś tak zastały mi się po porannym bieganiu trochę ruchu im się przydało. Najlepsze jest to, że nawet przy tak niskim tętnie kapało ze mnie. Chomikowanie to zło! (nawet Szymon kazał dzisiaj sprzedać trenażer ;)

Ustawka z podjazdami

Niedziela, 4 stycznia 2015 · Komentarze(1)
Kategoria Android GPS, > 50, Foto
Uczestnicy
CADavg: 78 rpm | Karolin - Kicin - Dziewicza Góra - Mielno - Wierzonka - Wierzenica - Wierzonka - Wierzenica - Wierzonka - Kobylnica - Zieliniec - Malta - Karolin

Rybki na fejsie napisały, że "nie ma złej pogody, są tylko źle ubrani rowerzyści - amatorów zimowej jazdy outdoor, zapraszamy na wspólny trening z podjazdami". No więc pojechaliśmy z Marianem. Najpierw pobawiliśmy się trochę na Dziewiczej, nowych KOM'ów 2015 powpadało i pojechaliśmy dalej. Wierzonka - Wierzenica to jazda w kółko, dalej do Gruszczyna i nad Maltę. Tam słit focia i rozjazd do domów. (foto by: Rybczyński Team)


W planach miałem jeszcze się trochę pokręcić, ale zaczęła się taka pizgawica (śnieg, deszcz, grad i wichura), że jednak Krańcową poleciałem prosto. W sumie po chwili przeszło i jeszcze mnie korciło, żeby np. wjechać parę razy na Dziewiczą, ale rozsądek wziął górę - byłem cały mokry a temperatura momentalnie spadła do 1,5* C - to nie mogło skończyć się dobrze. Na zakończenie depnięcie na górce w Kozich (kolejny 2015 KOM) a teraz relaks :)