4 kkm w strugach deszczu
Kategoria Foto
Środa, 21 maja 2008
Komentarze: 0
Dom - Coll. Anatomicum - Dom
ICM kłamie! Miało nie padać, więc rano wziąłem się za czyszczenie roweru, gdyż ostatnio miałem czas tylko na napęd, a rama aż się prosiła o wodę z płynem... Jako, że za oknem pogoda była całkiem całkiem wybrałem się na zajęcia rowerem - była to pierwsza przejażdżka od sobotniej gleby. Po skończonej farmakologii idę po rower i co?! Leje jak z cebra... Poranne mycie poszło na marne. Jest za to jeden plus ulewy, która mnie złapała - sprawdziłem nowe klocki w deszczu - nie myślałem, że V-ki mogą tak dobrze hamować w takich warunkach! Od teraz jeżdżę tylko na Clark'sach.
W międzyczasie stuknęło mi okrągłe 4 kkm na GieTeku, więc tradycyjnie uwieczniłem tę chwilę na fotce ;p
ICM kłamie! Miało nie padać, więc rano wziąłem się za czyszczenie roweru, gdyż ostatnio miałem czas tylko na napęd, a rama aż się prosiła o wodę z płynem... Jako, że za oknem pogoda była całkiem całkiem wybrałem się na zajęcia rowerem - była to pierwsza przejażdżka od sobotniej gleby. Po skończonej farmakologii idę po rower i co?! Leje jak z cebra... Poranne mycie poszło na marne. Jest za to jeden plus ulewy, która mnie złapała - sprawdziłem nowe klocki w deszczu - nie myślałem, że V-ki mogą tak dobrze hamować w takich warunkach! Od teraz jeżdżę tylko na Clark'sach.
W międzyczasie stuknęło mi okrągłe 4 kkm na GieTeku, więc tradycyjnie uwieczniłem tę chwilę na fotce ;p
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.