droga jest celem

GT Night Bike Ride
Środa, 23 stycznia 2008 Komentarze: 4
Dystans28.42 km
Teren16.00 km
Czas01:25
SprzętLawinka
Vśrednia20.06 km/h
Vmax40.50 km/h
Więcej danych
Dom - Janikowo - Ligowiec - Zieliniec - Antoninek - Malta - Dom

Jeśli jakaś trasa już Ci się znudziła jest na to proste rozwiązanie - wystarczy przejechać ją nocą ;-)
Dzisiaj w końcu udało mi się wyrwać z domu na rower. Trochę mniej nauki, deszcz nareszcie przestał padać, słaby wiatr - to wystarczające powody, aby ruszyć lawinkę. Trasa standardowa... niestety brakuje mi czasu na coś ciekawszego...

Komentarze

daVe 00:15 czwartek, 24 stycznia 2008
Jednym słowem (a właściwie dwoma...) - rutyna zabija - nawet jeśli chodzi o rower ;-)
djk71 23:49 środa, 23 stycznia 2008
Vanhelsing ma rację. Z konieczności i braku czasu często po nocy się przejeżdżam tymi samymi trasami i... mogą się znudzić. Ale odmianą jest kiedy jadę nimi w słońcu ;-)
daVe 20:54 środa, 23 stycznia 2008
Zgadzam się z Tobą, jednak już od dłuższego czasu cierpię na chroniczny brak czasu, i pozostaje mi kręcenie się po okolicy, którą przez kilkanaście lat zdążyłem już w miarę dobrze poznać ;-)
Niedawno jechałem prawie tą samą trasę, ale nocą podczas padającego śniegu - to dopiero był ubaw ;p
vanhelsing 20:31 środa, 23 stycznia 2008
oj uwierz, że z czasem i te nocne jazdy po tych samych drogach mogą się znudzić:) Co innego jak na tych drogach jest śnieg, bo wtedy zawsze jest dużo zabawy. ;) Ale i tak lepiej na rowerze odkrywać nowe tereny niż jeździć w kółko po tych samych ;]

Ładny rowerek masz :)

Pozdro.
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa aoree
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]

PARĘ SŁÓW O MNIE

Cześć, jestem Dawid z miasta Wrocław!

Nikt pewnie nie uwierzy, ale jako dziecko nie chciałem jeździć na rowerze. Za to w 2009 roku wystartowałem w pierwszych zawodach. To wtedy zaczęła się moja przygoda z kolarstwem. Kiedyś nastawiony na wyniki, teraz częściej wybieram "kolarstwo romantyczne".

94692.43

KILOMETRÓW NA BLOGU

25484.00

KILOMETRÓW W TERENIE

22.35 km/h

ŚREDNIA PRĘDKOŚĆ

180d 01h 04m

CZAS NA ROWERZE

MOJE ROWERY

CHIŃCZYK

Spełnienie marzeń o karbonowym 29er. Początkowo miał to być niemiecki Canyon, ale z powodu wpadki przy jego zakupie, zdecydowałem się na chińczyka od Marka K. Podczas składania plan był prosty - budujemy rower do ścigania, ale nie bez kompromisów. Oprócz wagi liczyła się przede wszystkim trwałość, uniwersalność i wygoda. Tym sposobem minimalnie przekroczyliśmy 10 kg, ale wyszło super.

  • Karbonowa rama Flyxii FR-216
  • RockShox SID XX World Cup
  • Osprzęt XT M8000 (32T + 11-46T)
  • Koła DT 350 + DT XR331 + DT Champion
  • Opony Vittoria Barzo 2.25 + Mezcal 2.25

GRIZZLY

Zakup długo chodził mi po głowie, ale pojawiały się myśli, że te gravele to tylko chwilowa moda itp.... Po 10 tys. kilometrów szutrów i asfaltów mogę stwierdzić, że zamiana szosy na gravela to był jednak strzał w dziesiątkę! Szybkość, wygoda i wolność. Gdybym miał mieć jeden rower, to na pewno byłby to gravel :)

  • Ameliniowa rama Canyon Grizl 6
  • Osprzęt GRX RX400 (40T + 11-38T)
  • Koła DT Swiss Gravel LN
  • Opony Tufo Thundero HD 40C

LAWINKA

Jesteśmy razem od lipca '07. Była to miłość od pierwszego wejrzenia, trwa do dzisiaj :) Początkowo robiła za sprzęt do ścigania, teraz katuję ją na całorocznych dojazdach do pracy. Od kilku lat obwieszona błotnikowo-bagażnikowym szpejem.

  • Rama GT Avalanche 2.0
  • RockShox Reba SL
  • Napęd Deore XT M770
  • Hamulce Formula RX
  • Koła Deore XT

WILMA

Pierwsza szosówka, kupiona lekko używana. Po wielu latach na MTB pozwoliła poznać uroki jazdy na szosie. Mimo zastosowania karbonu, demonem wagi nie jest - w sumie około 9 kg. Po latach oddana w dobre ręce, by cieszyć kolejnego właściciela :)

  • Karbonowa rama Wilier Triestina Mortirolo
  • Osprzęt Campagnolo Veloce/Mirage
  • Koła DT R460