droga jest celem

Nosz kur**... pechowy 13-ty... Kategoria PC-15
Poniedziałek, 13 czerwca 2011 Komentarze: 9
Dystans6.05 km
Teren4.00 km
Czas00:19
SprzętLawinka
Vśrednia19.11 km/h
Vmax35.82 km/h
Tętnośr.159
Tętnomax190
Kalorie 326 kcal
Temp.25.0 °C
Więcej danych
HZ: 17% | FZ: 25% | PZ: 56%

Leśne - Myślęcinek - ...

Po ostatniej wycieczce zmuszony byłem do małego upgrade'u sprzętu.
Jako, że własne zachcianki czasami trzeba spełniać :) to wybór padł na:
- koła Shimano Deore XT WH-M775
- tarcza przód Shimano XTR SM-RT97 180 mm
- tarcza tył Shimano Deore XT SM-RT79L 160 mm
- hamulce Formula RX

Do tego pierdoły typu adaptery, dętki (FOSS - kupiłem jedną, drugą dostałem gratis - zobaczymy jak to się spisuje) i manetki Alivio (tymczasowo zostaję na 8 rzędach a miałem klamkomanetki, więc musiałem coś kupić).
Oprócz tego prostowałem hak... no właśnie...

Jeżdżę sobie po Myślęcinku, wszystko ładnie pięknie. Hamulce, mimo że nie dotarte i tak hamują rewelacyjnie, zaczynam bawić się na zjazdach. Nagle JEB!!! Zatrzymuję się, patrzę do tyłu - przerzutka wisi, hak zerwany. Dobra, spokojnie, spodziewałem się, że może się to kiedyś stać (tylko czemu tak wcześnie, i co się w ogóle stało, gałąź czy jaki *##@ ?!) Schodzę z bike'a, przyglądam się z bliska... No kur**!!! Nowe koło, pierwsza jazda, dwie szprychy dostały strzała... Załamany i wkurw**** na maksa wracam do domu "hulajnogą", z przerzutką w kieszeni... (przy okazji - podziękowania za słowa otuchy od spotkanego biker'a...)

Co o tym myślicie? Wymieniać, czy jeździć aż pęknie?


A tu sprawca tego wszystkiego... Rower znowu kurzy się w pokoju... Czekam na nowy hak... Pech mnie ostatnio nie opuszcza...

Komentarze

daVe 13:49 sobota, 2 lipca 2011
Gratuluję ukończenia - świetna relacja :)

Może Cię zaskoczę, ale Michałki planuję ;p Tylko najpierw trzeba by coś pojeździć bo ostatnio więcej km'ów zrobiłem z rowerem w bagażniku niż na nim...
Rodman 11:05 sobota, 2 lipca 2011
Dave, dzięki za Szamańskie wsparcie - pomogło ;-)) !!

planujesz Michałki ? ;P
KikapuRider 09:40 sobota, 25 czerwca 2011
Dave, co się dzieje? 6 km przez cały czerwiec??
powodzenia i wszystkiego dobrego!:)
KeenJow 21:42 środa, 15 czerwca 2011
mognalik - tego haka już nie warto prostować ;))) Też jestem zwolennikiem wymian takich podzespołów - toż to bodajże 30zł...?
mogilniak 21:40 wtorek, 14 czerwca 2011
Pechowo ostatnio.

Ja bym wymienił, bo strzeli w najmniej odpowiednim momencie.
Teraz się inżyniersko wymądrzę... :) prostowanie haka, to kiepski pomysł na dłuższą metę, tylko dojazdowo. Jak jakiś element nośny się trwale odkształci, to tylko wymiana.
daVe 19:04 wtorek, 14 czerwca 2011
KeenJow, pamiętam tamten wpis. Kto by pomyślał, że mi zdarzy się to samo... U mnie do wymiany są dwie szprychy, obręcz cała (w jednym miejscu ma minimalny odprysk, ale to szczegół).
KeenJow 18:56 wtorek, 14 czerwca 2011
Kurde, współczuję. Prawie jak na moim wyjeździe ze sklepu rowerowego , tyle tylko, że moje koła nie przejechały 1 m i dostały bacik... :((

Ja bym wymieniał... to chyba tylko szprychy, gorzej jakby obręcz dostała.
Grapler 18:13 wtorek, 14 czerwca 2011
Co ma rypnąć i tak rypnie więc lepiej wymienić.
cyclooxy 15:39 wtorek, 14 czerwca 2011
Ja bym wymienił, jak pęknie w najmniej oczekiwanym momencie, a zarazem zacznie się coś dziać z resztą koła w trakcie jazdy to dopiero dostaniesz #$#@$#%$^# !
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa kwyse
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]

PARĘ SŁÓW O MNIE

Cześć, jestem Dawid z miasta Wrocław!

Nikt pewnie nie uwierzy, ale jako dziecko nie chciałem jeździć na rowerze. Za to w 2009 roku wystartowałem w pierwszych zawodach. To wtedy zaczęła się moja przygoda z kolarstwem. Kiedyś nastawiony na wyniki, teraz częściej wybieram "kolarstwo romantyczne".

94692.43

KILOMETRÓW NA BLOGU

25484.00

KILOMETRÓW W TERENIE

22.35 km/h

ŚREDNIA PRĘDKOŚĆ

180d 01h 04m

CZAS NA ROWERZE

MOJE ROWERY

CHIŃCZYK

Spełnienie marzeń o karbonowym 29er. Początkowo miał to być niemiecki Canyon, ale z powodu wpadki przy jego zakupie, zdecydowałem się na chińczyka od Marka K. Podczas składania plan był prosty - budujemy rower do ścigania, ale nie bez kompromisów. Oprócz wagi liczyła się przede wszystkim trwałość, uniwersalność i wygoda. Tym sposobem minimalnie przekroczyliśmy 10 kg, ale wyszło super.

  • Karbonowa rama Flyxii FR-216
  • RockShox SID XX World Cup
  • Osprzęt XT M8000 (32T + 11-46T)
  • Koła DT 350 + DT XR331 + DT Champion
  • Opony Vittoria Barzo 2.25 + Mezcal 2.25

GRIZZLY

Zakup długo chodził mi po głowie, ale pojawiały się myśli, że te gravele to tylko chwilowa moda itp.... Po 10 tys. kilometrów szutrów i asfaltów mogę stwierdzić, że zamiana szosy na gravela to był jednak strzał w dziesiątkę! Szybkość, wygoda i wolność. Gdybym miał mieć jeden rower, to na pewno byłby to gravel :)

  • Ameliniowa rama Canyon Grizl 6
  • Osprzęt GRX RX400 (40T + 11-38T)
  • Koła DT Swiss Gravel LN
  • Opony Tufo Thundero HD 40C

LAWINKA

Jesteśmy razem od lipca '07. Była to miłość od pierwszego wejrzenia, trwa do dzisiaj :) Początkowo robiła za sprzęt do ścigania, teraz katuję ją na całorocznych dojazdach do pracy. Od kilku lat obwieszona błotnikowo-bagażnikowym szpejem.

  • Rama GT Avalanche 2.0
  • RockShox Reba SL
  • Napęd Deore XT M770
  • Hamulce Formula RX
  • Koła Deore XT

WILMA

Pierwsza szosówka, kupiona lekko używana. Po wielu latach na MTB pozwoliła poznać uroki jazdy na szosie. Mimo zastosowania karbonu, demonem wagi nie jest - w sumie około 9 kg. Po latach oddana w dobre ręce, by cieszyć kolejnego właściciela :)

  • Karbonowa rama Wilier Triestina Mortirolo
  • Osprzęt Campagnolo Veloce/Mirage
  • Koła DT R460