droga jest celem

Łódzkie manewry zakończone - przynajmniej chwilowo... Kategoria 2010 Łódzkie manewry, MON Travel
Czwartek, 26 sierpnia 2010 Komentarze: 2
Dystans11.92 km
Czas00:41
SprzętLawinka
Vśrednia17.44 km/h
Vmax25.90 km/h
Temp.17.7 °C
Więcej danych
CSWSMed - PKP Łódź Kaliska - (251 km) - PKP Poznań Główny - Dom

Szkolenie dobiega końca, więc już teraz przywiozłem rower do domu, bo z wszystkim bym się nie zabrał za tydzień. W sumie przez te dwa miesiące zrobiłem około 350 km. Niby nie dużo, ale w sumie warto było zabrać GieTeka do Łodzi. Przynajmniej poznaliśmy lepiej miasto. Początkowo miałem o Łodzi bardzo złe zdanie, ale w sumie nie jest w niej tak strasznie (nie licząc Śródmieścia). Tylko dzięki rowerowi je zmieniłem :)

Wielkopolskie ścieżki - witajcie z powrotem! :)

PS Zapomniałbym... Pozdrowienia dla Katioszny i Toudiego! ;p

Komentarze

daVe 08:17 piątek, 27 sierpnia 2010
"jak za starych dobrych czasów"... - oj tak! :)
KikapuRider 00:39 piątek, 27 sierpnia 2010
fajnie:)
teraz tylko czekać na w miarę spoko pogodę i w drogę jak za starych dobrych czasów:)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa apang
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]

PARĘ SŁÓW O MNIE

Cześć, jestem Dawid z miasta Wrocław!

Nikt pewnie nie uwierzy, ale jako dziecko nie chciałem jeździć na rowerze. Za to w 2009 roku wystartowałem w pierwszych zawodach. To wtedy zaczęła się moja przygoda z kolarstwem. Kiedyś nastawiony na wyniki, teraz częściej wybieram "kolarstwo romantyczne".

94692.43

KILOMETRÓW NA BLOGU

25484.00

KILOMETRÓW W TERENIE

22.35 km/h

ŚREDNIA PRĘDKOŚĆ

180d 01h 04m

CZAS NA ROWERZE

MOJE ROWERY

CHIŃCZYK

Spełnienie marzeń o karbonowym 29er. Początkowo miał to być niemiecki Canyon, ale z powodu wpadki przy jego zakupie, zdecydowałem się na chińczyka od Marka K. Podczas składania plan był prosty - budujemy rower do ścigania, ale nie bez kompromisów. Oprócz wagi liczyła się przede wszystkim trwałość, uniwersalność i wygoda. Tym sposobem minimalnie przekroczyliśmy 10 kg, ale wyszło super.

  • Karbonowa rama Flyxii FR-216
  • RockShox SID XX World Cup
  • Osprzęt XT M8000 (32T + 11-46T)
  • Koła DT 350 + DT XR331 + DT Champion
  • Opony Vittoria Barzo 2.25 + Mezcal 2.25

GRIZZLY

Zakup długo chodził mi po głowie, ale pojawiały się myśli, że te gravele to tylko chwilowa moda itp.... Po 10 tys. kilometrów szutrów i asfaltów mogę stwierdzić, że zamiana szosy na gravela to był jednak strzał w dziesiątkę! Szybkość, wygoda i wolność. Gdybym miał mieć jeden rower, to na pewno byłby to gravel :)

  • Ameliniowa rama Canyon Grizl 6
  • Osprzęt GRX RX400 (40T + 11-38T)
  • Koła DT Swiss Gravel LN
  • Opony Tufo Thundero HD 40C

LAWINKA

Jesteśmy razem od lipca '07. Była to miłość od pierwszego wejrzenia, trwa do dzisiaj :) Początkowo robiła za sprzęt do ścigania, teraz katuję ją na całorocznych dojazdach do pracy. Od kilku lat obwieszona błotnikowo-bagażnikowym szpejem.

  • Rama GT Avalanche 2.0
  • RockShox Reba SL
  • Napęd Deore XT M770
  • Hamulce Formula RX
  • Koła Deore XT

WILMA

Pierwsza szosówka, kupiona lekko używana. Po wielu latach na MTB pozwoliła poznać uroki jazdy na szosie. Mimo zastosowania karbonu, demonem wagi nie jest - w sumie około 9 kg. Po latach oddana w dobre ręce, by cieszyć kolejnego właściciela :)

  • Karbonowa rama Wilier Triestina Mortirolo
  • Osprzęt Campagnolo Veloce/Mirage
  • Koła DT R460