droga jest celem

Kiedy zombie śpią Kategoria > 50, Edge 520, Foto, Instinct 2X
Piątek, 18 sierpnia 2023 Komentarze: 3
Dystans71.95 km
Teren25.00 km
Czas02:37
Podjazdy170 m
SprzętGrizzly
Vśrednia27.50 km/h
Vmax39.00 km/h
Tętnośr.132
Tętnomax172
Kalorie 1419 kcal
Temp.15.0 °C
Więcej danych
Nigdy szczególnie nie przepadałem za morzem, ale muszę przyznać, że w godzinach porannych, gdy "zwykli" turyści jeszcze śpią jest całkiem ok :) Zwłaszcza na odcinkach między "letnimi kurortami". Dodatkowo teren między Pogorzelicą i Mrzeżynem jest jednym z moich najulubieńszych na całym wybrzeżu, więc wyjazd zaliczam do jak najbardziej pozytywnych :)


Trasa: Rewal - Niechorze - Pogorzelica - Mrzeżyno - Rogowo - Dźwirzyno - Sieradowo - Karcino - Rogozina - Roby - Trzebusz - Trzebiatów - Zapolice - Drozdówko - Pogorzelica - Niechorze - Rewal

Komentarze

daVe 08:41 niedziela, 27 sierpnia 2023
Morze wszędzie jest podobne, jeziora lepsze pod tym względem ;)

Trollking, nie trzeba wcześnie wstawać, tym razem sobie odpuściłem, ale między Pogorzelicą i Mrzeżynem wystarczy dojechać do plaży i jest prawie pewne, że nikogo nie spotkasz, coś pięknego :)
Trollking 23:46 środa, 23 sierpnia 2023
Potwierdzam zdanie Grigora, ale zapytam: o której trzeba wstać, żeby latem zobaczyć nad morzem pustkę? :)
grigor86 19:45 środa, 23 sierpnia 2023
Byłeś nad morzem, a zdjęcie wstawiłeś jeziora - podoba mi się to! :-)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa escia
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]

PARĘ SŁÓW O MNIE

Cześć, jestem Dawid z miasta Wrocław!

Nikt pewnie nie uwierzy, ale jako dziecko nie chciałem jeździć na rowerze. Za to w 2009 roku wystartowałem w pierwszych zawodach. To wtedy zaczęła się moja przygoda z kolarstwem. Kiedyś nastawiony na wyniki, teraz częściej wybieram "kolarstwo romantyczne".

96054.59

KILOMETRÓW NA BLOGU

25679.00

KILOMETRÓW W TERENIE

22.34 km/h

ŚREDNIA PRĘDKOŚĆ

182d 15h 05m

CZAS NA ROWERZE

MOJE ROWERY

CHIŃCZYK

Spełnienie marzeń o karbonowym 29er. Początkowo miał to być niemiecki Canyon, ale z powodu wpadki przy jego zakupie, zdecydowałem się na chińczyka od Marka K. Podczas składania plan był prosty - budujemy rower do ścigania, ale nie bez kompromisów. Oprócz wagi liczyła się przede wszystkim trwałość, uniwersalność i wygoda. Tym sposobem minimalnie przekroczyliśmy 10 kg, ale wyszło super.

  • Karbonowa rama Flyxii FR-216
  • RockShox SID XX World Cup
  • Osprzęt XT M8000 (32T + 11-46T)
  • Koła DT 350 + DT XR331 + DT Champion
  • Opony Vittoria Barzo 2.25 + Mezcal 2.25

GRIZZLY

Zakup długo chodził mi po głowie, ale pojawiały się myśli, że te gravele to tylko chwilowa moda itp.... Po 10 tys. kilometrów szutrów i asfaltów mogę stwierdzić, że zamiana szosy na gravela to był jednak strzał w dziesiątkę! Szybkość, wygoda i wolność. Gdybym miał mieć jeden rower, to na pewno byłby to gravel :)

  • Ameliniowa rama Canyon Grizl 6
  • Osprzęt GRX RX400 (40T + 11-38T)
  • Koła DT Swiss Gravel LN
  • Opony Tufo Thundero HD 40C

LAWINKA

Jesteśmy razem od lipca '07. Była to miłość od pierwszego wejrzenia, trwa do dzisiaj :) Początkowo robiła za sprzęt do ścigania, teraz katuję ją na całorocznych dojazdach do pracy. Od kilku lat obwieszona błotnikowo-bagażnikowym szpejem.

  • Rama GT Avalanche 2.0
  • RockShox Reba SL
  • Napęd Deore XT M770
  • Hamulce Formula RX
  • Koła Deore XT

WILMA

Pierwsza szosówka, kupiona lekko używana. Po wielu latach na MTB pozwoliła poznać uroki jazdy na szosie. Mimo zastosowania karbonu, demonem wagi nie jest - w sumie około 9 kg. Po latach oddana w dobre ręce, by cieszyć kolejnego właściciela :)

  • Karbonowa rama Wilier Triestina Mortirolo
  • Osprzęt Campagnolo Veloce/Mirage
  • Koła DT R460