rowerowe historie

daVe
Turysta XC Kategoria > 50, Edge 520, Foto
Poniedziałek, 2 sierpnia 2021 Komentarze: 0
Dystans55.97 km
Czas02:54
Podjazdy466 m
SprzętChińczyk
Vśrednia19.30 km/h
Vmax41.40 km/h
Tętnośr.136
Tętnomax174
Kalorie 1560 kcal
Temp.18.0 °C
Więcej danych
Nigdy nie było mi po drodze jechać na MTB do Trzebnicy, więc musiałem to w końcu nadrobić. Początek to dość nudna dojazdówka mniej więcej w okolice Wysokiego Kościoła. Jedyna ciekawostka po drodze to karczma w Miłocinie, w której byłem po raz pierwszy. Miły pan ochroniarz pozwolił mi wjechać na teren karczmy i się rozejrzeć po okolicy - trzeba przyznać, że musiało kosztować dużo pracy osiągnięcie takiego efektu!



Po chwili turystyki zaczęła się zabawa :) Koło Wysokiego Kościoła na trailforksie wypatrzyłem dwie rundy XC - pierwszą przejechałem dwa razy, druga mnie wkurzała, więc objechałem ją raz :p Kolejny punkt na mapie to Trzebnica z okolicznymi pagórkami pokrytymi sadami. Trochę się po nich pokręciłem i znów bardziej turystycznie wróciłem do domu, m.in. takimi wąwozami za Taczowem Małym. Gdyby nie to, że do Wysokiego Kościoła mam prawie 20 km w jedną stronę na pewno bywałbym tam częściej na rowerze MTB!

Trasa: Różanka - Psary - Las Malin - Miłocin - Wysoki Kościół - Machnice - Kaplicznik (240 m n.p.m.) - Brochocin - Taczów Mały - Miłocin - Las Malin - Psary - Różanka

Komentarze

Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa yciep
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]

PARĘ SŁÓW O MNIE

Cześć, jestem Dawid z miasta Wrocław!

Nikt pewnie nie uwierzy, ale jako dziecko nie chciałem jeździć na rowerze. Za to w 2009 roku wystartowałem w pierwszych zawodach MTB. Wyszukuję nietypowe kategorie, w których walczę o zwycięstwo, jednak ostatnio częściej wybieram "kolarstwo romantyczne". Na co dzień lycrę zamieniam na wojskowy mundur.

86745.48

KILOMETRÓW NA BLOGU

22451.00

KILOMETRÓW W TERENIE

22.26 km/h

ŚREDNIA PRĘDKOŚĆ

165d 21h 13m

CZAS NA ROWERZE

MOJE ROWERY

CHIŃCZYK

Spełnienie marzeń o karbonowym 29er. Początkowo miał to być niemiecki Canyon, ale z powodu wpadki przy jego zakupie, zdecydowałem się na chińczyka od Marka K. Podczas składania plan był prosty - budujemy rower do ścigania, ale nie bez kompromisów. Oprócz wagi liczyła się przede wszystkim trwałość, uniwersalność i wygoda. Tym sposobem minimalnie przekroczyliśmy 10 kg, ale wyszło super.

  • Karbonowa rama Flyxii FR-216
  • RockShox SID XX World Cup
  • Osprzęt Deore XT M8000
  • Koła DT 350 + DT XR331 + DT Champion

GRIZZLY

Zakup długo chodził mi po głowie, ale pojawiały się myśli, że te gravele to tylko chwilowa moda itp.... Jeszcze zbyt wcześnie, aby wydawać ostateczny werdykt, ale wydaje mi się, że zamiana szosy na szutrówkę to był jednak strzał w dziesiątkę!

  • Ameliniowa rama Canyon Grizl 6
  • Osprzęt GRX RX400 (46/30 + 11/34)
  • Koła DT Swiss Gravel LN

LAWINKA

Jesteśmy razem od lipca '07. Była to miłość od pierwszego wejrzenia, trwa do dzisiaj :) Początkowo robiła za sprzęt do ścigania, teraz katuję ją na całorocznych dojazdach do pracy. Od kilku lat obwieszona błotnikowo-bagażnikowym szpejem. Nawet dziecko w foteliku wozi!

  • Rama GT Avalanche 2.0
  • RockShox Reba SL
  • Napęd Deore XT M770
  • Hamulce Formula RX
  • Koła Deore XT

WILMA

Pierwsza szosówka, kupiona lekko używana. Po wielu latach na MTB pozwoliła poznać uroki jazdy na szosie. Mimo zastosowania karbonu, demonem wagi nie jest - w sumie około 9 kg. W sam raz na moją nadwagę ;) Po latach oddana w dobre ręce, by cieszyć kolejnego właściciela :)

  • Karbonowa rama Wilier Triestina Mortirolo
  • Osprzęt Campagnolo Veloce/Mirage
  • Koła DT R460