rowerowe historie

daVe
Z errorami po WPN-ie Kategoria > 50, Foto
Sobota, 27 czerwca 2009 Komentarze: 1
Dystans86.64 km
Teren35.00 km
Czas03:54
SprzętLawinka
Vśrednia22.22 km/h
Vmax66.00 km/h
Temp.22.0 °C
Więcej danych
Dom - Luboń - Puszczykowo - Jeziory - J. Góreckie - J. Skrzynka - J. Kociołek - J. Budzyńskie - Osowa Góra - Mosina - Puszczykowo - Luboń - Stary Rynek - Cytadela - Dom

Wpis na blogu u Dudy

Z racji nieobecności naszego WPN-owskiego Przewodnika PikukuRidera to ja miałem dzisiaj przewodzić po Wielkopolskim Parku Narodowym. Zawsze jeździłem tam ze wspomnianym Przewodnikiem, więc był to dla mnie sprawdzian umiejętności... czytania mapy, którą dzięki Bogu wziąłem z domu ;p
Errorów nawigacyjnych było w cholerę, ale i tak było fajnie. W sumie to staraliśmy się cały czas trzymać czerwonego szlaku. I tak zaliczyliśmy grajzerówkę, jeziora: Góreckie, Skrzynka, Kociołek, Budzyńskie (?!), stację PKP Osowa Góra, nawet kawałek linią kolejową nr 361 łaziliśmy ;p Piknik emerytów też udało nam się zaliczyć, jednak zostaliśmy delikatnie wyproszeni ;) Może to i dobrze o nas świadczy ;)

Gdzieś tam w WPN-ie wykulało mi równe 11 kkm na Lawince... Jak to szybko zleciało... :)


A tutaj razem z Dudą na plaży z widokiem na Wyspę Zamkową (a co - trafiliśmy ;p )

Komentarze

KikapuRider 22:01 sobota, 27 czerwca 2009
buahaha:)
dobre!!:D
następnym razem jak pojedziemy Ty prowadzisz:P
errory całkiem fajna sprawa;)
..bedzie co wnukom wspominać:P
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa gener
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]

PARĘ SŁÓW O MNIE

Cześć, jestem Dawid z miasta Wrocław!

Nikt pewnie nie uwierzy, ale jako dziecko nie chciałem jeździć na rowerze. Za to w 2009 roku wystartowałem w pierwszych zawodach. To wtedy zaczęła się moja przygoda z kolarstwem. Kiedyś nastawiony na wyniki, teraz częściej wybieram "kolarstwo romantyczne".

90706.06

KILOMETRÓW NA BLOGU

24258.00

KILOMETRÓW W TERENIE

22.31 km/h

ŚREDNIA PRĘDKOŚĆ

172d 22h 09m

CZAS NA ROWERZE

MOJE ROWERY

CHIŃCZYK

Spełnienie marzeń o karbonowym 29er. Początkowo miał to być niemiecki Canyon, ale z powodu wpadki przy jego zakupie, zdecydowałem się na chińczyka od Marka K. Podczas składania plan był prosty - budujemy rower do ścigania, ale nie bez kompromisów. Oprócz wagi liczyła się przede wszystkim trwałość, uniwersalność i wygoda. Tym sposobem minimalnie przekroczyliśmy 10 kg, ale wyszło super.

  • Karbonowa rama Flyxii FR-216
  • RockShox SID XX World Cup
  • Osprzęt XT M8000 (32T + 11-46T)
  • Koła DT 350 + DT XR331 + DT Champion
  • Opony Vittoria Barzo 2.25 + Mezcal 2.25

GRIZZLY

Zakup długo chodził mi po głowie, ale pojawiały się myśli, że te gravele to tylko chwilowa moda itp.... Po prawie 10 tys. kilometrów szutrów i tragicznych asfaltów mogę stwierdzić, że zamiana szosy na szutrówkę to był jednak strzał w dziesiątkę! Szybkość, wygoda i wolność. Gdybym miał mieć jeden rower, to na pewno byłby to gravel :)

  • Ameliniowa rama Canyon Grizl 6
  • Osprzęt GRX RX400 (40T + 11-38T)
  • Koła DT Swiss Gravel LN
  • Opony Tufo Thundero HD 40C

LAWINKA

Jesteśmy razem od lipca '07. Była to miłość od pierwszego wejrzenia, trwa do dzisiaj :) Początkowo robiła za sprzęt do ścigania, teraz katuję ją na całorocznych dojazdach do pracy. Od kilku lat obwieszona błotnikowo-bagażnikowym szpejem.

  • Rama GT Avalanche 2.0
  • RockShox Reba SL
  • Napęd Deore XT M770
  • Hamulce Formula RX
  • Koła Deore XT

WILMA

Pierwsza szosówka, kupiona lekko używana. Po wielu latach na MTB pozwoliła poznać uroki jazdy na szosie. Mimo zastosowania karbonu, demonem wagi nie jest - w sumie około 9 kg. Po latach oddana w dobre ręce, by cieszyć kolejnego właściciela :)

  • Karbonowa rama Wilier Triestina Mortirolo
  • Osprzęt Campagnolo Veloce/Mirage
  • Koła DT R460