rowerowe historie

daVe
Kto rano wstaje... Kategoria > 50, Edge 520, Foto, MOUNTAINS are calling!
Sobota, 22 sierpnia 2020 Komentarze: 2
Dystans83.77 km
Czas02:49
Podjazdy542 m
SprzętWilma
Vśrednia29.74 km/h
Vmax61.92 km/h
Tętnośr.148
Tętnomax185
Kalorie 2187 kcal
Temp.21.0 °C
Więcej danych
Kolejny już wyjazd do Ikei połączony z rundką wokół Ślęży. Wyjazd z domu o 6:00, żeby zdążyć zanim jeszcze się tłoczno zrobi w sklepie, a do tego przynajmniej przy znośnej temperaturze. Dojazd do Tąpadeł znanymi drogami, za to powrót poznając nowe asfalty. Choć tak naprawdę to odcinek między Rogowem Sobóckim a miejscowością Ręków nie powinien zasługiwać na miano asfaltu ;)

Tym razem spotkałem parę osób na szosufkach, kilka nawet wyprzedziłem :p

A wiecie co jest najgorsze? W trakcie tradycyjnych szosowych rozmyślań zdałem sobie sprawę, że już niedługo skończą się upały, skończy się jeżdżenie na krótko... Znowu jesień i zima... Brrrr... :(

Trasa: Tyniec Mały - Żerniki Małe - Krzyżowice - Żurawice - Solna - Ręków - Nasławice - Księginice Małe - Przemiłów - Sulistrowice - Sulistrowiczki - Przełęcz Tąpadła - Sady - Chwałków - Sobótka - Strzegomiany - Sulistrowice - Księginice Małe - Przezdrowice - Kunów - Strachów - Żerzuszyce - Rogów Sobócki - Michałowice - Stary Zamek - Ręków - Solna - Wierzbice - Królikowice - Racławice Wielkie - Żerniki Małe - Tyniec Mały

Komentarze

daVe 18:54 sobota, 29 sierpnia 2020
Ślęża fajna, ale osobiście wolę okolice Trzebnicy i Obornik Śląskich. Jeśli chodzi o szosę to okolice Wrocławia są o niebo ciekawsze niż Wielkopolska.
maniek1981 21:28 czwartek, 27 sierpnia 2020
Fajnie tam macie z tą Ślężą i Sobotką. Trochę podjazdów zawsze wjedzie. Nie to co u nas, płaska Wielkopolska.
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa utree
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]

PARĘ SŁÓW O MNIE

Cześć, jestem Dawid z miasta Wrocław!

Nikt pewnie nie uwierzy, ale jako dziecko nie chciałem jeździć na rowerze. Za to w 2009 roku wystartowałem w pierwszych zawodach. To wtedy zaczęła się moja przygoda z kolarstwem. Kiedyś nastawiony na wyniki, teraz częściej wybieram "kolarstwo romantyczne".

90706.06

KILOMETRÓW NA BLOGU

24258.00

KILOMETRÓW W TERENIE

22.31 km/h

ŚREDNIA PRĘDKOŚĆ

172d 22h 09m

CZAS NA ROWERZE

MOJE ROWERY

CHIŃCZYK

Spełnienie marzeń o karbonowym 29er. Początkowo miał to być niemiecki Canyon, ale z powodu wpadki przy jego zakupie, zdecydowałem się na chińczyka od Marka K. Podczas składania plan był prosty - budujemy rower do ścigania, ale nie bez kompromisów. Oprócz wagi liczyła się przede wszystkim trwałość, uniwersalność i wygoda. Tym sposobem minimalnie przekroczyliśmy 10 kg, ale wyszło super.

  • Karbonowa rama Flyxii FR-216
  • RockShox SID XX World Cup
  • Osprzęt XT M8000 (32T + 11-46T)
  • Koła DT 350 + DT XR331 + DT Champion
  • Opony Vittoria Barzo 2.25 + Mezcal 2.25

GRIZZLY

Zakup długo chodził mi po głowie, ale pojawiały się myśli, że te gravele to tylko chwilowa moda itp.... Po prawie 10 tys. kilometrów szutrów i tragicznych asfaltów mogę stwierdzić, że zamiana szosy na szutrówkę to był jednak strzał w dziesiątkę! Szybkość, wygoda i wolność. Gdybym miał mieć jeden rower, to na pewno byłby to gravel :)

  • Ameliniowa rama Canyon Grizl 6
  • Osprzęt GRX RX400 (40T + 11-38T)
  • Koła DT Swiss Gravel LN
  • Opony Tufo Thundero HD 40C

LAWINKA

Jesteśmy razem od lipca '07. Była to miłość od pierwszego wejrzenia, trwa do dzisiaj :) Początkowo robiła za sprzęt do ścigania, teraz katuję ją na całorocznych dojazdach do pracy. Od kilku lat obwieszona błotnikowo-bagażnikowym szpejem.

  • Rama GT Avalanche 2.0
  • RockShox Reba SL
  • Napęd Deore XT M770
  • Hamulce Formula RX
  • Koła Deore XT

WILMA

Pierwsza szosówka, kupiona lekko używana. Po wielu latach na MTB pozwoliła poznać uroki jazdy na szosie. Mimo zastosowania karbonu, demonem wagi nie jest - w sumie około 9 kg. Po latach oddana w dobre ręce, by cieszyć kolejnego właściciela :)

  • Karbonowa rama Wilier Triestina Mortirolo
  • Osprzęt Campagnolo Veloce/Mirage
  • Koła DT R460