droga jest celem

XC Wysoki Kościół 2018 Kategoria Edge 520, Foto, Ogórki CX/XC, Wyścigowo
Sobota, 6 października 2018 Komentarze: 1
Dystans36.14 km
Teren35.00 km
Podjazdy707 m
SprzętChińczyk
Vmax50.30 km/h
Tętnośr.176
Tętnomax188
Kalorie 1884 kcal
Temp.17.4 °C
Więcej danych
Kolejny wyścig XC o Puchar Wójta Gminy Wisznia Mała, tym razem w miejscowości Wysoki Kościół. Impreza kameralna, ale świetnie przygotowana. Start wyjątkowo ostry bo od razu asfaltem pod górę - po 20 sekundach mam tętno 185!!! Jadę bodajże na 8 pozycji, w tym za dziewczyną z K1 - nie ma co, będą z niej ludzie ;) Asfalt szybko się kończy i wjeżdżamy na pierwszą sekcję XC. Trasy nie znam, więc jadę mocno zachowawczo, zwłaszcza, że jest dużo piachu. Zaczynają formować się grupki - w ucieczce 3 osoby, "peleton" liczy 4, a ja przewodzę całej reszcie. Tempo, jak dla mnie, za wysokie, ale nie odpuszczam. Polny łącznik bez zmian w kolejności, ale przed drugą sekcją XC zaczyna mnie przytykać i delikatnie zwalniam dając się wyprzedzić paru osobom. To najsłabszy w moim wykonaniu fragment wyścigu. Pierwszą rundę kończę z dwójką rywali z M3 na kole...
(foto by: OKSiR Wisznia Mała)


Tuż za linią startu/mety daję się nawet wyprzedzić, ale na szczęście szybko się pozbierałem i powoli zaczynam jechać swoje. Wiem już czego się spodziewać po trasie, więc coraz częściej nawet nie kładę rąk na klamkach podczas zjazdów. Trasa jest naprawdę fajna, jest parę technicznych zawijasów na drugiej sekcji XC, szybkie zjazdy, ale też podjazdy, których nie da się wziąć z rozpędu i trzeba wrzucić z tyłu wszystko, co się ma :) Oprócz tego widoczki, polne przeloty wśród pól kukurydzy, a nawet podjazd pod stok narciarski! (foto by: OKSiR Wisznia Mała)


Drugą rundę kończę z 16-sekundową przewagą nad goniącym mnie Henrykiem i prawie minutą straty do jadącego przede mną Piotra z M3. Co zaskakujące, z pierwszej sekcji XC wyjeżdżam tuż za nim, by wyprzedzić go na łączniku między stajnią a lasem. Wiem, że znalazłem się na 12 pozycji open, ale nie mam pojęcia, który w kategorii. Ostatnią rundę przejeżdżam pewnie kontrolując przewagę nad goniącymi mnie rywalami z kategorii i przy okrzykach żony, córki, rodziców i psa ;) przekraczam linię mety :) Po chwili dowiaduję się, że jestem trzeci, fajnie :) Jeszcze tylko zdjęcie z Wójtem i można wracać do domu świętować pół-roczek Laury :)


Czas: 01:49:34
Pierwsza pętla: 00:35:17 (13 open)
Druga pętla: 00:36:45 (13 open)
Trzecia pętla: 00:37:32
Open: 12/41
M3: 3/13
Strata: 0:19:39 (Jakub Kowalczyk)
DST: 36,14 km
Uphill: 707 m
AVG: 19,79 km/h
Vmax: 50,3 km/h
CADavg: 80 rpm
Garmin Connect

Komentarze

josip 12:44 poniedziałek, 8 października 2018
Ładnie! Pucharek na koniec sezonu jako motywator do treningów jesienią i zimą. Zazdraszczam:)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa wszeb
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]

PARĘ SŁÓW O MNIE

Cześć, jestem Dawid z miasta Wrocław!

Nikt pewnie nie uwierzy, ale jako dziecko nie chciałem jeździć na rowerze. Za to w 2009 roku wystartowałem w pierwszych zawodach. To wtedy zaczęła się moja przygoda z kolarstwem. Kiedyś nastawiony na wyniki, teraz częściej wybieram "kolarstwo romantyczne".

107888.46

KILOMETRÓW NA BLOGU

28520.00

KILOMETRÓW W TERENIE

22.34 km/h

ŚREDNIA PRĘDKOŚĆ

204d 17h 54m

CZAS NA ROWERZE

MOJE ROWERY

GREY

Nowy stary Grizl po wymianie gwarancyjnej. Przy okazji wjechał napęd na bateryjki.

  • Canyon Grizl AL
  • Osprzęt Sram Rival XPLR (42T + 10-44T)
  • Koła BW SuperLite 40
  • Opony Tufo Thundero HD 40C

CHIŃCZYK

Spełnienie marzeń o karbonowym 29er. Początkowo miał to być niemiecki Canyon, ale z powodu wpadki przy jego zakupie, zdecydowałem się na chińczyka od Konwy. Podczas składania plan był prosty - budujemy rower do ścigania, ale nie bez kompromisów. Oprócz wagi liczyła się przede wszystkim trwałość, uniwersalność i wygoda. Tym sposobem minimalnie przekroczyliśmy 10 kg, ale wyszło super.

  • Flyxii FR-216
  • RockShox SID XX World Cup
  • Osprzęt XT M8000 (34T + 11-46T)
  • Koła DT 350 + DT XR331 + DT Champion
  • Opony Vittoria Barzo 2.25 + Mezcal 2.25

FURIOUS

Wół roboczy złożony z części, które pozostały po połamanych Grizzlu i Lawince.

  • Accent Furious Pro
  • Osprzęt GRX RX400 (38T + 11-34T)
  • Koła DT Swiss Gravel LN
  • Opony CST Overton 40C

GRIZZLY

Zakup długo chodził mi po głowie, ale pojawiały się myśli, że te gravele to tylko chwilowa moda. Po wielu tysiącach kilometrów szutrów i asfaltów stwierdzam, że zamiana szosy na gravela to był strzał w dziesiątkę! Szybkość, wygoda i wolność. Gdybym miał mieć jeden rower, to na pewno byłby to gravel :) Rama pękła po 20.000 km. Bez zająknięcia została wymieniona na nową w ramach gwarancji, więc plus dla Canyona.

  • Canyon Grizl Al
  • Osprzęt GRX RX400 (40T + 11-38T)
  • Koła BW SuperLite 40
  • Opony Tufo Thundero HD 40C

WILMA

Pierwsza szosa, kupiona lekko używana. Mimo zastosowania karbonu, demonem wagi nie była - w sumie około 9 kg. Po latach oddana w dobre ręce, by cieszyć kolejnego właściciela :)

  • Wilier Triestina Mortirolo
  • Osprzęt Campagnolo Veloce/Mirage
  • Koła DT R460

LAWINKA

Byliśmy razem od lipca '07. Była to miłość od pierwszego wejrzenia, która zaraziła mnie pasją do kolarstwa :) Początkowo robiła za sprzęt do ścigania, później katowałem ją na całorocznych dojazdach do pracy. Niestety, pękła w okolicach suportu po ponad 60.000 km, więc trzeba było ją czymś zastąpić...

  • Rama GT Avalanche 2.0
  • RockShox Reba SL
  • Napęd Deore XT M770
  • Hamulce Formula RX
  • Koła Deore XT