Podsumowanie "dziewiczego" sezonu na BS
Kategoria Foto
Środa, 31 grudnia 2008
Komentarze: 6
Dom - Dziewicza Góra - Czerwonak - Dom
Pożegnalna jazda z rokiem 2008. Jako cel obrałem Dziewiczą Górę. Tam sporo męczących podjazdów i ostrych zjazdów. Na jednym z nich ("stok jelenia" ;-) ) przed uziemieniem uratowało mnie 90 mm wykorzystanego skoku mojego amortyzatora... Gdyby nie to, że pochłonął kilka następujących po sobie "korzeniastych schodków" byłoby ze mną kiepsko. Ale udało się :D
Poza tym dzisiaj sporo przepychałem się przez przeróżne chaszcze. Niską średnią rekompensuje zarośnięte jeziorko, które odkryłem. Szkoda tylko, że nie miałem ze sobą normalnego aparatu...
![](http://lh3.ggpht.com/_FSb2j2LWhG0/SVt2OOmDBwI/AAAAAAAABkk/C37nr3k5o0E/s640/2008-12-31%2012-29-25.jpg)
Może wtedy udałoby mi się zrobić ładne makro tego:
![](http://lh6.ggpht.com/_FSb2j2LWhG0/SVt2NGmKnkI/AAAAAAAABkc/g_CRkMJHGRM/s640/2008-12-31%2012-29-01.jpg)
Albo tego:
![](http://lh3.ggpht.com/_FSb2j2LWhG0/SVt2Oxb8QrI/AAAAAAAABks/KGqX3Pbod3I/s640/2008-12-31%2012-30-05.jpg)
Ktoś ma ochotę na grzybka?
![](http://lh3.ggpht.com/_FSb2j2LWhG0/SVt2P168JAI/AAAAAAAABk0/yeWhmryWMcs/s640/2008-12-31%2012-30-27.jpg)
Ostatnio u tatanki widziałem dwie planety. Dzisiaj dojrzałem za to całą drogę mleczną!!!
![](http://lh5.ggpht.com/_FSb2j2LWhG0/SVt2Q-Gqe8I/AAAAAAAABk8/CW7yaMT4P1s/s640/2008-12-31%2012-33-13.jpg)
Jeszcze kiedyś tam pojadę i porobię ładniejsze zdjęcia.
A teraz: Szczęśliwego Nowego Roku!!!
Podsumowanie roku:
Stan licznika: 7498.42 km
Wszystkie kilometry: 5454.42 km (w terenie 1844.00 km-33.81%)
Czas na rowerze: 268 godz. i 6 minut
Średnia prędkość: 20.34 km/h
Dni na rowerze: 144
Średnio na wycieczkę: 37.62 km i 1 godz. i 50 min.
Średnio miesięcznie: 454.54 km i 22 godz. i 20 min.
Średnio dziennie: 14.94 km i 44 min.
Max trip: 237.17 km [Zobacz]
Vmax: 71.0 km/h [Zobacz]
Hmax: 1238 m n.p.m. [Zobacz]
Statystyki szczegółowe na rok 2008
Pożegnalna jazda z rokiem 2008. Jako cel obrałem Dziewiczą Górę. Tam sporo męczących podjazdów i ostrych zjazdów. Na jednym z nich ("stok jelenia" ;-) ) przed uziemieniem uratowało mnie 90 mm wykorzystanego skoku mojego amortyzatora... Gdyby nie to, że pochłonął kilka następujących po sobie "korzeniastych schodków" byłoby ze mną kiepsko. Ale udało się :D
Poza tym dzisiaj sporo przepychałem się przez przeróżne chaszcze. Niską średnią rekompensuje zarośnięte jeziorko, które odkryłem. Szkoda tylko, że nie miałem ze sobą normalnego aparatu...
![](http://lh3.ggpht.com/_FSb2j2LWhG0/SVt2OOmDBwI/AAAAAAAABkk/C37nr3k5o0E/s640/2008-12-31%2012-29-25.jpg)
Może wtedy udałoby mi się zrobić ładne makro tego:
![](http://lh6.ggpht.com/_FSb2j2LWhG0/SVt2NGmKnkI/AAAAAAAABkc/g_CRkMJHGRM/s640/2008-12-31%2012-29-01.jpg)
Albo tego:
![](http://lh3.ggpht.com/_FSb2j2LWhG0/SVt2Oxb8QrI/AAAAAAAABks/KGqX3Pbod3I/s640/2008-12-31%2012-30-05.jpg)
Ktoś ma ochotę na grzybka?
![](http://lh3.ggpht.com/_FSb2j2LWhG0/SVt2P168JAI/AAAAAAAABk0/yeWhmryWMcs/s640/2008-12-31%2012-30-27.jpg)
Ostatnio u tatanki widziałem dwie planety. Dzisiaj dojrzałem za to całą drogę mleczną!!!
![](http://lh5.ggpht.com/_FSb2j2LWhG0/SVt2Q-Gqe8I/AAAAAAAABk8/CW7yaMT4P1s/s640/2008-12-31%2012-33-13.jpg)
Jeszcze kiedyś tam pojadę i porobię ładniejsze zdjęcia.
A teraz: Szczęśliwego Nowego Roku!!!
Podsumowanie roku:
Stan licznika: 7498.42 km
Wszystkie kilometry: 5454.42 km (w terenie 1844.00 km-33.81%)
Czas na rowerze: 268 godz. i 6 minut
Średnia prędkość: 20.34 km/h
Dni na rowerze: 144
Średnio na wycieczkę: 37.62 km i 1 godz. i 50 min.
Średnio miesięcznie: 454.54 km i 22 godz. i 20 min.
Średnio dziennie: 14.94 km i 44 min.
Max trip: 237.17 km [Zobacz]
Vmax: 71.0 km/h [Zobacz]
Hmax: 1238 m n.p.m. [Zobacz]
Statystyki szczegółowe na rok 2008
Komentarze
Szczęśliwego nowego sezonu :-)
Ja Tobie również życzę Szczęśliwego Nowego Roku !!! :)
Niech nowy sezon będzie jeszcze lepszy od obecnego :)
Również życzę Ci wszystkiego rowerowego w 2009 roku!
Pozdrawiam