Z wiatrem i pod wiatr
Kategoria > 50, Foto, Android GPS, PC-15, Ustawka
Wtorek, 27 maja 2014
Komentarze: 3
Vśrednia32.39 km/h
Vmax60.14 km/h
Tętnośr.146
Tętnomax191
Kalorie 1790 kcal
Temp.17.0 °C
HZ: 35% | FZ: 35% | PZ: 23%
Leśne - Myślęcinek - Niemcz - Jagodowo - Żołędowo - Nekla - Pauliny - Dobrcz - Sienno - Pruszcz - Wałdowo - Topolno - Grabowo - Kozielec - Trzęsacz - Strzelce Dolne - Strzelce Górne - Strzelce Dolne - Strzelce Górne - Jarużyn - Żołędowo - Jagodowo - Niemcz - Myślęcinek - Leśne - Toruńska
Ostra walka z wiatrem przez pierwszą połowę treningu. Już na 20-tym kilometrze czołówka ucieka, zostajemy w 6-7 osób i staramy się coś wyrzeźbić. Przed Kozielcem Przemo odskakuje, Kozielec wjeżdżam jak nigdy wcześniej - nasza grupka rozrywa się całkowicie. Próbuję gonić Przema, ale trochę mi brakuje. W Trzęsaczu dochodzi do mnie Kuba (chyba) i razem dojeżdżamy do Strzelec (w zasadzie ciągle ja na zmianie), gdzie znowu mu uciekam. W Strzelcach Górnych z przeciwka jedzie Rychu, Gośka i ktoś jeszcze - zawracamy z Przemem i wspólnie podjeżdżamy Strzelce jeszcze raz. Gośka gdzieś się gubi a my w czwórkę wracamy do Bydgoszczy. W Maksymilianowie Gośka się odnajduje po czym znowu ginie w Myślęcinku :p Dużo się dzisiaj działo ;)
A tak w ogóle to rozkręciłem suport w MTB bo zaczął "szczelać". Wewnątrz zamiast smaru była... wielka kuweta!
Leśne - Myślęcinek - Niemcz - Jagodowo - Żołędowo - Nekla - Pauliny - Dobrcz - Sienno - Pruszcz - Wałdowo - Topolno - Grabowo - Kozielec - Trzęsacz - Strzelce Dolne - Strzelce Górne - Strzelce Dolne - Strzelce Górne - Jarużyn - Żołędowo - Jagodowo - Niemcz - Myślęcinek - Leśne - Toruńska
Ostra walka z wiatrem przez pierwszą połowę treningu. Już na 20-tym kilometrze czołówka ucieka, zostajemy w 6-7 osób i staramy się coś wyrzeźbić. Przed Kozielcem Przemo odskakuje, Kozielec wjeżdżam jak nigdy wcześniej - nasza grupka rozrywa się całkowicie. Próbuję gonić Przema, ale trochę mi brakuje. W Trzęsaczu dochodzi do mnie Kuba (chyba) i razem dojeżdżamy do Strzelec (w zasadzie ciągle ja na zmianie), gdzie znowu mu uciekam. W Strzelcach Górnych z przeciwka jedzie Rychu, Gośka i ktoś jeszcze - zawracamy z Przemem i wspólnie podjeżdżamy Strzelce jeszcze raz. Gośka gdzieś się gubi a my w czwórkę wracamy do Bydgoszczy. W Maksymilianowie Gośka się odnajduje po czym znowu ginie w Myślęcinku :p Dużo się dzisiaj działo ;)
A tak w ogóle to rozkręciłem suport w MTB bo zaczął "szczelać". Wewnątrz zamiast smaru była... wielka kuweta!
Komentarze