Diagnoza hamulca
Kategoria PC-15, Pod dachem
Wtorek, 4 lutego 2014
Komentarze: 0
HZ: 43% | FZ: 52% | PZ: 0%
Podczas pierwszego maratonu w ubiegłym roku zaliczyłem małą glebę, co skończyło się "niedziałaniem" hamulca, tak jak należy. Wtedy nie potrafiłem powiedzieć, co to jest. Dziś już wiem - skrzywione korpus klamki oraz tłoczek. W zasadzie nie do naprawienia. No trudno... będę jeździł tak, jak jest. Oprócz zabawy z hamulcami chłopaki z centrumrowerowe.pl wymienili mi uszczelki i olej w Rebie (bo ciekła). I to by było na tyle - o dzisiejszym "treningu" za dużo pisać nie będę. Kolana mnie pobolewają po ostatnich szleństwach na zjazdówkach. No i w domu jakoś tak nie chce się kręcić. Jutro idę na powietrze :)
Podczas pierwszego maratonu w ubiegłym roku zaliczyłem małą glebę, co skończyło się "niedziałaniem" hamulca, tak jak należy. Wtedy nie potrafiłem powiedzieć, co to jest. Dziś już wiem - skrzywione korpus klamki oraz tłoczek. W zasadzie nie do naprawienia. No trudno... będę jeździł tak, jak jest. Oprócz zabawy z hamulcami chłopaki z centrumrowerowe.pl wymienili mi uszczelki i olej w Rebie (bo ciekła). I to by było na tyle - o dzisiejszym "treningu" za dużo pisać nie będę. Kolana mnie pobolewają po ostatnich szleństwach na zjazdówkach. No i w domu jakoś tak nie chce się kręcić. Jutro idę na powietrze :)
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.