droga jest celem

Wpisy archiwalne w kategorii

Instinct 2X

Dystans całkowity:6953.08 km (w terenie 1493.00 km; 21.47%)
Czas w ruchu:319:34
Średnia prędkość:21.76 km/h
Maksymalna prędkość:59.70 km/h
Suma podjazdów:20704 m
Maks. tętno maksymalne:185 (102 %)
Maks. tętno średnie:172 (95 %)
Suma kalorii:160731 kcal
Liczba aktywności:106
Średnio na aktywność:65.60 km i 3h 00m
Więcej statystyk
Sobota, 11 listopada 2023 Komentarze: 2
Dystans45.06 km
Teren30.00 km
Czas01:45
Podjazdy 39 m
SprzętGrizzly
Vśrednia25.75 km/h
Vmax34.43 km/h
Tętnośr.124
Tętnomax153
Kalorie 923 kcal
Temp.0.0 °C
Więcej danych
Na chwilę do pracy, po czym powrót do domu okrężną drogą.

To już ostatnie podrygi kolorowej jesieni, trzeba korzystać, zanim zrobi się szaroburo :(

Trasa: Różanka - Ślężna - Tarnogaj - Kładka Zwierzyniecka - Jaz Bartoszowicki - Lasek Strachociński - Wilczyce - Kiełczówek - Kiełczów - Wilczyce - Kłokoczyce - Sołtysowice - Polanowice - Różanka
Czwartek, 2 listopada 2023 Komentarze: 1
Dystans11.34 km
Teren4.00 km
Czas00:33
Podjazdy 22 m
SprzętLawinka
Vśrednia20.62 km/h
Vmax27.27 km/h
Tętnośr. 94
Tętnomax123
Kalorie 188 kcal
Temp.11.1 °C
Więcej danych
Zutylizować parę krwinek i przy okazji uwolnić trochę EPO :)
Czwartek, 2 listopada 2023 Komentarze: 2
Dystans52.91 km
Teren20.00 km
Czas01:52
Podjazdy283 m
SprzętGrizzly
Vśrednia28.34 km/h
Vmax45.64 km/h
Tętnośr.156
Tętnomax176
Kalorie 1595 kcal
Temp.12.8 °C
Więcej danych
Byłem bliski zostania w domu, ale jednak się zmobilizowałem :) Błoto tylko w kilku miejscach, ale rower i tak do mycia... Tradycyjnie na początku założyłem, że trzymam się z tyłu (zwłaszcza, że dziś pół litra krwi mniej w naczyniach), ale jak zwykle dojechałem do froga w pierwszej grupie :D Trudno się pohamować przed ściganiem :p

Trasa: Różanka - Cmentarz Osobowicki - Widawa - Szymanów - Strzeszów - Piotrkowiczki - Wiszniak - Węgrzynów - Będkowo - Machnice - Pierwoszów - Las Malin - Malin - Kryniczno - Krzyżanowice - Polanowice - Poświętne - Różanka
Wtorek, 31 października 2023 Komentarze: 0
Dystans163.70 km
Czas07:46
Podjazdy274 m
SprzętLawinka
Vśrednia21.08 km/h
Kalorie 3378 kcal
Więcej danych
Raptem dziewięć razy w pracy w październiku - znowu parę dłuższych wyjazdów służbowych się przytrafiło...
Sobota, 28 października 2023 Komentarze: 2
Dystans16.73 km
Teren16.00 km
Czas00:45
Podjazdy120 m
SprzętChińczyk
Vśrednia22.31 km/h
Vmax37.62 km/h
Tętnośr.171
Tętnomax185
Kalorie 764 kcal
Temp.8.9 °C
Więcej danych
Mój drugi start w Żarnowcu - rok temu zająłem czwarte miejsce w kategorii, więc skłamałbym mówiąc, że nie chciałem się odegrać :) Od rana okazało się, że w tym roku pierwsze skrzypce będzie grała pogoda - chłodno, deszczowo i mega błotniście. Na szczęście doświadczenie mam, bo ostatnio każda jazda kończy się wielkim czyszczeniem, więc być może błoto będzie moim asem w rękawie. Ostatecznie tak właśnie było :) Wpadło trzecie miejsce, w sumie z niedużą stratą do drugiego (33 sekundy).

Jaka była recepta na sukces? Od początku mocno, a później coraz szybciej :p Faktycznie, ruszam w czubie z tempem 3:30 min/km. Wiem, że jest za szybko, ale im wyżej skończę bieg, tym mniej będzie do wyprzedzania na rowerze. Od samego startu błoto i kałuże, oj, trzeba się pilnować, bo kilka razy nogi uciekły na bok. Będzie jazda na rowerze :) Mimo kiepskich warunków bieg kończę z czasem lepszym od ubiegłorocznego o pół minuty. Przebieranki podobnie, więc czas na rower. Tutaj ostatecznie 7 minut słabiej, ale było to do przewidzenia - z jednej strony błoto, z drugiej pilnuję tętna przed drugim biegiem. Koniec końców jestem bardzo zadowolony z tej konkurencji, bo pojechałem zgodnie z planem - wyprzedziłem pewnie z 15 osób, nie zaliczając żadnej gleby i zostawiając siły na koniec. Mały dramat zaliczyłem na drugiej zmianie, bo buty miałem tak zaklejone błotem, że nie mogłem zluzować żyłek BOA. Ostatecznie siłą ściągałem buty bez poluzowania, ale straciłem pewnie z 20 sekund na mocowaniu się z pokrętłami... Drugi bieg to... hmmm... walka o przetrwanie :) Stromych ścianek nawet nie próbuję podbiegać, tempo wchodzenia jest podobne, a przynajmniej tętno nie szaleje. Kilometr przed metą dochodzi mnie Wojtas, co lekko mnie mobilizuje i ostatecznie wbiegam na metę 13 sekund za nim. Mimo bardzo słabych warunków również notuję postęp w porównaniu z rokiem ubiegłym. Czyli jednak, żeby biegać nie wystarczy jeździć na rowerze ;)

RUN 3 km, czas 00:13:56, 4:29 min/km, OPEN 28
T1, czas 00:01:47, OPEN 62
BIKE 16 km, czas 00:45:09, 22,3 km/h, OPEN 8
T2, czas 00:01:42, OPEN 55
RUN 4,5 km, czas 00:23:26, 5:25 min/km, OPEN 22
TOTAL, czas 01:26:02, OPEN 13/123, M30 3/33

Zdecydowanie za ciepło na pierwszym biegu - do zapamiętania za rok!

Zdążyłem się już przyzwyczaić do wiecznej jazdy na zmianie :)

Widać, że miejscami było szybko.

Koniec, a ja nawet nie wyglądam najgorzej. Czyli jednak coś tam w zapasie pozostało :)

Brudny, zmęczony, ale szczęśliwy :)

PS Autorem powyższych, świetnych zdjęć jest niezastąpiony  Tomasz Szwajkowski.
Poniedziałek, 23 października 2023 Komentarze: 0
Dystans62.95 km
Teren55.00 km
Czas02:22
Podjazdy 56 m
SprzętChińczyk
Vśrednia26.60 km/h
Vmax32.71 km/h
Tętnośr.138
Tętnomax162
Kalorie 1426 kcal
Temp.17.2 °C
Więcej danych
Piękna pogoda, więc trzeba korzystać na maksa! Trasa to najbliższy CUG, na którym akurat mnie nie będzie, czyli idealnie się złożyło :) Na Rędzinie sporo błota - nie wiem, o co chodzi z tym wałem, bo gdzie indziej jest sucho... Miałem tylko sprawdzić rower przed weekendowym startem, a znowu trzeba go myć :(

Trasa: Różanka - Park Szczytnicki - Most Bartoszowicki - Strachocin - Kiełczówek - Wilczyce - Psie Pole - Kłokoczyce - Polanowice - Pracze Widawskie - Świniary - Lesica - Rędzin - Osobowice - Różanka
Czwartek, 19 października 2023 Komentarze: 3
Dystans69.42 km
Teren40.00 km
Czas02:33
Podjazdy 98 m
SprzętGrizzly
Vśrednia27.22 km/h
Vmax41.77 km/h
Tętnośr.139
Tętnomax176
Kalorie 1719 kcal
Temp.8.0 °C
Więcej danych
Jechać, czy nie jechać? Oto jest pytanie :p W sumie twierdząco odpowiedziało 9 osób i w takiej grupie pojechaliśmy w CUG. Oj, było błoto :) Moje opony nie trzymają kompletnie w takich warunkach, więc zakręty mocno zachowawczo jechałem. Za to na prostych noga podaje. Fajna zabawa, ale sprzątania po powrocie więcej, niż jazdy :p

Trasa: Różanka - Kładka Zwierzyniecka - Trestno - Blizanowice - Siechnice - Kotowice - Siedlce - Zakrzów - Marcinkowice - Jankowice - Groblice - Zębice - Święta Katarzyna - Zacharzyce - Radwanice - Świątniki - Księże Małe - Wilczy Kąt - Różanka
Niedziela, 15 października 2023 Komentarze: 2
Dystans56.07 km
Teren50.00 km
Czas02:26
Podjazdy235 m
SprzętChińczyk
Vśrednia23.04 km/h
Vmax33.64 km/h
Tętnośr.131
Tętnomax158
Kalorie 1427 kcal
Więcej danych
Zaufałem Connectowi i to on dzisiaj wyznaczał trasę. Nie było tragicznie, ale kilka leśnych uje*** wybrał :) Gdyby nie to, że zmarzłem, zmokłem i stłukło mnie gradem to by nawet było fajnie :p

Trasa: Racula - Kiełpin - Barcikowiczki - Broniszów - Mirocin Górny - Mirocin Średni - Mirocin Dolny - Lelechów - Czasław - Barcikowice - Zatonie - Drzonków - Racula
Sobota, 14 października 2023 Komentarze: 2
Dystans40.62 km
Teren35.00 km
Czas02:08
Podjazdy648 m
SprzętChińczyk
Vśrednia19.04 km/h
Vmax42.86 km/h
Tętnośr.130
Tętnomax166
Kalorie 1182 kcal
Temp.15.6 °C
Więcej danych
Crème de la crème! Moja ulubiona trasa, naprawdę! A tegoroczna edycja to już w ogóle mistrzostwo - mnóstwo singli, długie podjazdy, ale przy okazji bardzo duża płynność jazdy i wszystko do zrobienia z siodła (w poprzednich latach różnie z tym było). Zachęcam każdego do objechania, będziecie zadowoleni! Ostatnio gdzieś mi się rzuciło w oczy, że single objeżdżane na maratonie będą tworzyć jakąś większą całość na Wzgórzach Piastowskich - to kolejna świetna inicjatywa zwiększająca atrakcyjność regionu :) Oby tak dalej!
Piątek, 13 października 2023 Komentarze: 0
Dystans60.32 km
Teren45.00 km
Czas02:45
Podjazdy687 m
SprzętChińczyk
Vśrednia21.93 km/h
Vmax49.74 km/h
Tętnośr.130
Tętnomax162
Kalorie 1509 kcal
Temp.18.0 °C
Więcej danych
Śladem kaczmarkowego maratonu w Zaborze. W sumie - bez większych rewelacji. Zdecydowanie wolę trasę na Wzgórzach Piastowskich, dlatego jutro to ona idzie na tapetę :)

Trasa: Racula - Droszków - Zabór - Łaz - Przytok - Jany - Łaz - Droszków - Ługowo - Racula

PARĘ SŁÓW O MNIE

Cześć, jestem Dawid z miasta Wrocław!

Nikt pewnie nie uwierzy, ale jako dziecko nie chciałem jeździć na rowerze. Za to w 2009 roku wystartowałem w pierwszych zawodach. To wtedy zaczęła się moja przygoda z kolarstwem. Kiedyś nastawiony na wyniki, teraz częściej wybieram "kolarstwo romantyczne".

96054.59

KILOMETRÓW NA BLOGU

25679.00

KILOMETRÓW W TERENIE

22.34 km/h

ŚREDNIA PRĘDKOŚĆ

182d 15h 05m

CZAS NA ROWERZE

MOJE ROWERY

CHIŃCZYK

Spełnienie marzeń o karbonowym 29er. Początkowo miał to być niemiecki Canyon, ale z powodu wpadki przy jego zakupie, zdecydowałem się na chińczyka od Marka K. Podczas składania plan był prosty - budujemy rower do ścigania, ale nie bez kompromisów. Oprócz wagi liczyła się przede wszystkim trwałość, uniwersalność i wygoda. Tym sposobem minimalnie przekroczyliśmy 10 kg, ale wyszło super.

  • Karbonowa rama Flyxii FR-216
  • RockShox SID XX World Cup
  • Osprzęt XT M8000 (32T + 11-46T)
  • Koła DT 350 + DT XR331 + DT Champion
  • Opony Vittoria Barzo 2.25 + Mezcal 2.25

GRIZZLY

Zakup długo chodził mi po głowie, ale pojawiały się myśli, że te gravele to tylko chwilowa moda itp.... Po 10 tys. kilometrów szutrów i asfaltów mogę stwierdzić, że zamiana szosy na gravela to był jednak strzał w dziesiątkę! Szybkość, wygoda i wolność. Gdybym miał mieć jeden rower, to na pewno byłby to gravel :)

  • Ameliniowa rama Canyon Grizl 6
  • Osprzęt GRX RX400 (40T + 11-38T)
  • Koła DT Swiss Gravel LN
  • Opony Tufo Thundero HD 40C

LAWINKA

Jesteśmy razem od lipca '07. Była to miłość od pierwszego wejrzenia, trwa do dzisiaj :) Początkowo robiła za sprzęt do ścigania, teraz katuję ją na całorocznych dojazdach do pracy. Od kilku lat obwieszona błotnikowo-bagażnikowym szpejem.

  • Rama GT Avalanche 2.0
  • RockShox Reba SL
  • Napęd Deore XT M770
  • Hamulce Formula RX
  • Koła Deore XT

WILMA

Pierwsza szosówka, kupiona lekko używana. Po wielu latach na MTB pozwoliła poznać uroki jazdy na szosie. Mimo zastosowania karbonu, demonem wagi nie jest - w sumie około 9 kg. Po latach oddana w dobre ręce, by cieszyć kolejnego właściciela :)

  • Karbonowa rama Wilier Triestina Mortirolo
  • Osprzęt Campagnolo Veloce/Mirage
  • Koła DT R460