Szosowy przelot do Zielonej Góry. Zaplanowana trochę w ciemno trasa całkiem spoko, najgorszy asfaltowo był odcinek Ścinawa - Mleczno. Reszta dobrze lub bardzo dobrze. Ruch na drogach również wyjątkowo znośny (nie licząc oczywiście wylotu z Wrocławia, bo startowałem w piątek o 15:30 :p ). Jedyny minus, z którym liczyłem się przed wyjazdem, to dość silny czołowy wiatr. Spowodował on, że normalnie całkiem miła wycieczka krajoznawcza zmieniła się w hartowanie charakteru ;) Z tego powodu tylko jedno zdjęcie - całą drogę chowając się przed wiatrem widziałem odbicie własnego fejsa w telefonie zamocowanym na mostku. Wy też to poczujcie :p
Trasa: Różanka - Szewce - Pęgów - Uraz - Wołów - Ścinawa - Tymowa - Mleczno - Rudna - Głogów - Bytom Odrzański - Nowa Sól - Otyń - Niedoradz - Racula
Warto było wstać rano w sobotę, żeby posłuchać ptaszorów nad Stawami Milickimi :) Dwie rzeczy do poprawki: wiatr :p (prawie całą drogę upierdliwy boczny) i następnym razem omijać Domanowice ze względu na stan asfaltu na odcinku w stronę Trzebnicy. Chyba lepsza opcja to jazda w kierunku Prusic i starą piątką do Trzebnicy. Reszta wyjazdu baaaardzo spoko :) Trasa: Różanka - Szewce - Zajączków - Pęgów - Golędzinów - Oborniki Śląskie - Kuraszków - Świerzów - Prusice - Żmigród - Radziądz - Niezgoda - Ruda Żmigrodzka - Jamnik - Przedkowice - Kaszyce Milickie - Kaszyce Wielkie - Domanowice - Brzyków - Nowy Dwór - Trzebnica - Taczów - Głuchów Górny - Skarszyn - Godzieszowa - Siedlec - Pasikurowice - Cienin - Raków - Krzyżanowice - Różanka
Nikt pewnie nie uwierzy, ale jako dziecko nie chciałem jeździć na rowerze. Za to w 2009 roku wystartowałem w pierwszych zawodach. To wtedy zaczęła się moja przygoda z kolarstwem. Kiedyś nastawiony na wyniki, teraz częściej wybieram "kolarstwo romantyczne".
Nowy stary Grizl po wymianie gwarancyjnej. Przy okazji wjechał napęd na bateryjki. Może i lekka fanaberia, ale jak to chodzi!
Canyon Grizl AL
Osprzęt Sram Rival XPLR (42T + 10-44T)
Koła BW SuperLite 40
Opony Tufo Thundero HD 40C
CHIŃCZYK
Spełnienie marzeń o karbonowym 29er. Początkowo miał to być niemiecki Canyon, ale z powodu wpadki przy jego zakupie, zdecydowałem się na chińczyka od Marka K. Podczas składania plan był prosty - budujemy rower do ścigania, ale nie bez kompromisów. Oprócz wagi liczyła się przede wszystkim trwałość, uniwersalność i wygoda. Tym sposobem minimalnie przekroczyliśmy 10 kg, ale wyszło super.
Karbonowa rama Flyxii FR-216
RockShox SID XX World Cup
Osprzęt XT M8000 (32T + 11-46T)
Koła DT 350 + DT XR331 + DT Champion
Opony Vittoria Barzo 2.25 + Mezcal 2.25
LAWINKA
Jesteśmy razem od lipca '07. Była to miłość od pierwszego wejrzenia, trwa do dzisiaj :) Początkowo robiła za sprzęt do ścigania, teraz katuję ją na całorocznych dojazdach do pracy. Niestety, niedawno pękła w okolicach suportu, więc pora pomyśleć nad nowym mieszczuchem...
Rama GT Avalanche 2.0
RockShox Reba SL
Napęd Deore XT M770
Hamulce Formula RX
Koła Deore XT
WILMA
Pierwsza szosa, kupiona lekko używana. Mimo zastosowania karbonu, demonem wagi nie była - w sumie około 9 kg. Po latach oddana w dobre ręce, by cieszyć kolejnego właściciela :)
Karbonowa rama Wilier Triestina Mortirolo
Osprzęt Campagnolo Veloce/Mirage
Koła DT R460
GRIZZLY
Zakup długo chodził mi po głowie, ale pojawiały się myśli, że te gravele to tylko chwilowa moda itp.... Po wielu tysiącach kilometrów szutrów i asfaltów stwierdzam, że zamiana szosy na gravela to był strzał w dziesiątkę! Szybkość, wygoda i wolność. Gdybym miał mieć jeden rower, to na pewno byłby to gravel :) Rama pękła po 20.000 km, bez zająknięcia wymieniona na nową w ramach gwarancji.