rowerowe historie

daVe
Wpisy archiwalne w miesiącu

Lipiec, 2020

Dystans całkowity:734.90 km (w terenie 20.00 km; 2.72%)
Czas w ruchu:29:36
Średnia prędkość:24.83 km/h
Maksymalna prędkość:56.16 km/h
Suma podjazdów:2757 m
Maks. tętno maksymalne:193 (107 %)
Maks. tętno średnie:157 (87 %)
Suma kalorii:17734 kcal
Liczba aktywności:13
Średnio na aktywność:56.53 km i 2h 16m
Więcej statystyk
Piątek, 31 lipca 2020 Komentarze: 0
Dystans66.17 km
Teren5.00 km
Czas02:58
Podjazdy175 m
SprzętLawinka
Vśrednia22.30 km/h
Więcej danych
Przede mną raptem tydzień urlopu i to w sumie bez żadnych zorganizowanych wyjazdów, ale cieszę się, że trochę odpocznę, bo to co się dzieje w pracy to jakiś ponury żart...
Czwartek, 30 lipca 2020 Komentarze: 1
Dystans30.34 km
Czas01:11
Podjazdy 99 m
SprzętWilma
Vśrednia25.64 km/h
Vmax41.40 km/h
Tętnośr.118
Tętnomax159
Kalorie 702 kcal
Temp.16.0 °C
Więcej danych
Jak to jest, że jak jadę bułkowozem do pracy to nikt mi nie macha, a jak wsiadam na szosę to nagle wszyscy szoszoni zaczynają pozdrawiać? To samo na MTB - lycra pozdrawia lycrę, nikogo więcej. A myślałem, że rower ma łączyć ludzi...
Sobota, 25 lipca 2020 Komentarze: 2
Dystans100.01 km
Czas02:56
Podjazdy394 m
SprzętWilma
Vśrednia34.09 km/h
Vmax53.28 km/h
Tętnośr.157
Tętnomax193
Kalorie 2492 kcal
Temp.22.0 °C
Więcej danych
Weekend w Zielonej, tym razem dla odmiany szosa i poszukiwanie ustawki w okolicy. Szybki search na fejsie i okazuje się, że w soboty jeździ Grupetto Zielona Góra, więc zabrałem się z nimi na "przejażdżkę" po mniej lub bardziej znanych mi drogach. W sumie prawie trzydzieści osób, początkowo tempo spokojne, ale z czasem zaczęło rosnąć, a ilość osób się zmniejszać ;) Na ostatnich kilometrach wcale nie było to grupetto :p Wstyd się przyznać, ale tuż przed rondem, na którym odbijałem do domu, odpuściłem korby... Ogólnie dystans wyszedł całkiem znośny i żeby nie było - nie dokręcałem do setki :)

Trasa: Racula - Jagodowa - Palmiarnia - Pomorskie - Stary Kisielin - Racula - Dżonków - Kiełpin - Ochla - Niwiska - Mirocin Dolny - Studzieniec - Nowa Sól - Otyń - Niedoradz - Czarna - Dąbrowa - Milsko - Zabór - Łaz - Droszków - Racula
Piątek, 24 lipca 2020 Komentarze: 2
Dystans88.58 km
Czas04:06
Podjazdy200 m
SprzętLawinka
Vśrednia21.60 km/h
Kalorie 2428 kcal
Więcej danych
Poprzedni napęd powoli dobijał do 14 kkm, czego efektem było przeskakiwanie łańcucha przy każdym mocniejszym depnięciu. Nie czekając na wybicie zębów o kierownicę wziąłem dzień urlopu i zabrałem się do pracy. Najpierw gruntowne mycie, odtłuszczanie i smarowanie. O dziwo suport i piasty były w stanie dużo lepszym niż się spodziewałem - naprawdę nie wyglądały jak w rowerze, którym dzień w dzień, miesiąc w miesiąc, jeździ się do pracy. Po wielu przemyśleniach podjąłem decyzję o wypróbowaniu napędu 1x9. Gripy X.0 po prawie 30 kkm były w agonalnym stanie - lewego pozbyłem się całkowicie a w miejsce prawego wjechał nowy trigger X.5. Kaseta to budżetowe Alivio 11-34 a na korbie chiński EKFAN 36T za 20 zł z przesyłką :) Tylna przerzutka SRAM X.9 nadal trzyma się bardzo dobrze i głównie z jej powodu zostałem przy napędzie 9-biegowym. Teoretycznie działałaby z nią 10-biegowa manetka Shimano, ale nie chciałem ryzykować, zwłaszcza, że przejście na 10 sp nie zwiększyłoby rozpiętości kasety. Po pierwszych 60 km stwierdzam, że napęd działa bardzo dobrze i do jeżdżenia po Wrocku spisuje się idealnie (a na wypady w góry mam przecież "prawdziwe" rowery :P )
Środa, 22 lipca 2020 Komentarze: 0
Dystans12.85 km
Czas00:41
Podjazdy 20 m
SprzętLawinka
Vśrednia18.80 km/h
Vmax28.44 km/h
Kalorie 368 kcal
Temp.22.0 °C
Więcej danych
Oczywiście w foteliku ;) Dziś była mała awaria, bo po 25 minutach stwierdziła, że chce do domu...
Cóż było robić - wróciliśmy i poszliśmy na zjeżdżalnię :)
Środa, 15 lipca 2020 Komentarze: 0
Dystans56.01 km
Czas02:35
Podjazdy131 m
SprzętLawinka
Vśrednia21.68 km/h
Kalorie 1585 kcal
Więcej danych
Niedziela, 12 lipca 2020 Komentarze: 1
Dystans71.51 km
Czas02:25
Podjazdy448 m
SprzętWilma
Vśrednia29.59 km/h
Vmax56.16 km/h
Tętnośr.144
Tętnomax174
Kalorie 1584 kcal
Temp.19.0 °C
Więcej danych
Tym razem bez Prababki, za to z Cielętnikami. Piękna pogoda, puste drogi - bajka!!! Prawie na każdym zjeździe paszcza mi się cieszyła... do czasu, aż dostałem motylem w twarz ;) Jednak maseczki miały też swoje plusy... ;)

Trasa: Różanka - Krzyżanowice - Raków - Cienin - Pasikurowice - Siedlec - Godzieszowa - Skarszyn - Głuchów Górny - Raszów - Trzebnica - Cerekwica - Zawonia - Tarnowiec - Cielętniki - Miłonowice - Kopiec - Węgrów - Jaksonowice - Januszkowice - Szczodre - Domaszczyn - Ramiszów - Pasikurowice - Cienin - Raków - Krzyżanowice - Różanka
Sobota, 11 lipca 2020 Komentarze: 5
Dystans77.59 km
Czas02:38
Podjazdy533 m
SprzętWilma
Vśrednia29.46 km/h
Vmax50.40 km/h
Tętnośr.146
Tętnomax179
Kalorie 1818 kcal
Temp.12.0 °C
Więcej danych
Pisałem to już wiele razy, ale się powtórzę - najlepsza kocia runda ever! Owszem, można by ją jeszcze trochę wydłużyć o Zawonię, Cielętniki i Węgrów, ale dzisiejsza wersja jest idealna na trzygodzinną przejażdżkę po Wzgórzach Trzebnickich zwanych Kocimi Górami (od niemieckiego Katz Gebirge). Humoru nie popsuła mi nawet baba szeryf, która o siódmej rano zwolniła, otworzyła okno i kazała mi jechać pieszo-rowerowym gównem ciągnącym się wzdłuż drogi w Pęgowie (nasz polski klasyk "drogi rowerowej", czyli pozbruk, krawężnik przy każdym wjeździe do posesji i co 50 m koniec ciągu, aby po drugiej stronie poprzecznej drogi zaczął się na kolejne 50 m... do tego dziury, studzienki, piach i szkło - droga idealna na jazdę >30 km/h szosówką :) ) Gdyby nie ta sytuacja to byłoby idealnie!

Trasa: Różanka - Świniary - Szewce - Zajączków - Pęgów - Golędzinów - Wilczyn - Kowale - Przecławice - Rzepotowice - Marcinowo - Trzebnica - Cerekwica - Czachowo - Radłów - Skotniki - Prababka (223 m n.p.m.) - Skotniki - Piersno - Boleścin - Krakowiany - Zaprężyn - Bierzyce - Łozina - Bąków - Bukowina - Pasikurowice - Cienin - Raków - Krzyżanowice - Różanka
Piątek, 10 lipca 2020 Komentarze: 0
Dystans57.71 km
Czas02:44
Podjazdy161 m
SprzętLawinka
Vśrednia21.11 km/h
Kalorie 1657 kcal
Więcej danych
Czwartek, 9 lipca 2020 Komentarze: 2
Dystans31.13 km
Czas01:20
Podjazdy 40 m
SprzętChińczyk
Vśrednia23.35 km/h
Vmax36.36 km/h
Tętnośr.151
Tętnomax176
Kalorie 998 kcal
Temp.17.0 °C
Więcej danych
Powalczyłem trochę na KOM'ach, ale się nie udało. Choć w sumie poszło całkiem spoko - na "poison grass"  4/316 a na "giant moskitos" 8/673. Najważniejsze - jest potencjał, żeby poprawić wynik :)

Trasa: Różanka - Las Rędziński - Świniary - Szymanów - Psary - Polanowice - Różanka

PARĘ SŁÓW O MNIE

Cześć, jestem Dawid z miasta Wrocław!

Nikt pewnie nie uwierzy, ale jako dziecko nie chciałem jeździć na rowerze. Za to w 2009 roku wystartowałem w pierwszych zawodach. To wtedy zaczęła się moja przygoda z kolarstwem. Kiedyś nastawiony na wyniki, teraz częściej wybieram "kolarstwo romantyczne".

90706.06

KILOMETRÓW NA BLOGU

24258.00

KILOMETRÓW W TERENIE

22.31 km/h

ŚREDNIA PRĘDKOŚĆ

172d 22h 09m

CZAS NA ROWERZE

MOJE ROWERY

CHIŃCZYK

Spełnienie marzeń o karbonowym 29er. Początkowo miał to być niemiecki Canyon, ale z powodu wpadki przy jego zakupie, zdecydowałem się na chińczyka od Marka K. Podczas składania plan był prosty - budujemy rower do ścigania, ale nie bez kompromisów. Oprócz wagi liczyła się przede wszystkim trwałość, uniwersalność i wygoda. Tym sposobem minimalnie przekroczyliśmy 10 kg, ale wyszło super.

  • Karbonowa rama Flyxii FR-216
  • RockShox SID XX World Cup
  • Osprzęt XT M8000 (32T + 11-46T)
  • Koła DT 350 + DT XR331 + DT Champion
  • Opony Vittoria Barzo 2.25 + Mezcal 2.25

GRIZZLY

Zakup długo chodził mi po głowie, ale pojawiały się myśli, że te gravele to tylko chwilowa moda itp.... Po prawie 10 tys. kilometrów szutrów i tragicznych asfaltów mogę stwierdzić, że zamiana szosy na szutrówkę to był jednak strzał w dziesiątkę! Szybkość, wygoda i wolność. Gdybym miał mieć jeden rower, to na pewno byłby to gravel :)

  • Ameliniowa rama Canyon Grizl 6
  • Osprzęt GRX RX400 (40T + 11-38T)
  • Koła DT Swiss Gravel LN
  • Opony Tufo Thundero HD 40C

LAWINKA

Jesteśmy razem od lipca '07. Była to miłość od pierwszego wejrzenia, trwa do dzisiaj :) Początkowo robiła za sprzęt do ścigania, teraz katuję ją na całorocznych dojazdach do pracy. Od kilku lat obwieszona błotnikowo-bagażnikowym szpejem.

  • Rama GT Avalanche 2.0
  • RockShox Reba SL
  • Napęd Deore XT M770
  • Hamulce Formula RX
  • Koła Deore XT

WILMA

Pierwsza szosówka, kupiona lekko używana. Po wielu latach na MTB pozwoliła poznać uroki jazdy na szosie. Mimo zastosowania karbonu, demonem wagi nie jest - w sumie około 9 kg. Po latach oddana w dobre ręce, by cieszyć kolejnego właściciela :)

  • Karbonowa rama Wilier Triestina Mortirolo
  • Osprzęt Campagnolo Veloce/Mirage
  • Koła DT R460