Wpisy archiwalne w miesiącu

Kwiecień, 2020

Dystans całkowity:376.01 km (w terenie 61.00 km; 16.22%)
Czas w ruchu:16:08
Średnia prędkość:23.31 km/h
Maksymalna prędkość:44.60 km/h
Suma podjazdów:1009 m
Maks. tętno maksymalne:182 (101 %)
Maks. tętno średnie:161 (89 %)
Suma kalorii:12690 kcal
Liczba aktywności:9
Średnio na aktywność:41.78 km i 1h 47m
Więcej statystyk

Chynchami do domu

Środa, 22 kwietnia 2020 · Komentarze(0)
Różanka - Ślężna - Oporów - Muchobór - Żerniki - Maślice - Kozanów - Różanka

Po krzaczorach "skrótem" do domu :)


Szosa, tak po prostu

Wtorek, 21 kwietnia 2020 · Komentarze(0)
Kategoria Edge 520, Foto
Różanka - Polanowice - Krzyżanowice - Pasikurowice - Siedlec - Godzieszowa - Skarszyn - Łozina - Siedlec - und zurüc

Tego mi brakowało  - spokojnej szosowej rundy po kocich górkach. Trasa dość krótka, ale wystarczyła, aby się zresetować.


Kilometrowym mostem

Wtorek, 7 kwietnia 2020 · Komentarze(0)
Kategoria Edge 520, Foto, MPK
Różanka - Ślężna - Tarnogaj - Mokry Dwór - Kamieniec Wrocławski - Łany - Strachocin - Sępolno - Karłowice - Różanka

Ale ciekawostka! We Wrocku znajduje się najdłuższa piesza kładka w Polsce! Cytując za radiowroclaw.pl "Most Kilometrowy" znany także jako "Most Donikąd", to kładka łącząca Mokry Dwór z Wrocławiem - przebiega przez polder zalewowy terenów wodonośnych. Biegnie wzdłuż ulicy Starodworskiej, a służy również jako stelaż dla rury przesyłającej wodę. Kładka jest tak długa, że stojąc na początku nie da się zobaczyć jej końca. Zaprojektowana i wybudowana jako droga awaryjna w razie powodzi, dziś jest atrakcją turystyczną.


W te i nazad

Niedziela, 5 kwietnia 2020 · Komentarze(0)
Kategoria Edge 520, Foto
W kółko po obwodnicy śródmiejskiej - jakby co to jadę z domu do pracy lub z pracy do domu ;)

6 x dopompowanie

Sobota, 4 kwietnia 2020 · Komentarze(0)
Kategoria Edge 520, Foto
Służbowo do kolegi, przy okazji w końcu na zewnątrz. Niestety, w połowie drogi najechałem na szkło i... dupa :( Jak co roku, po zimie nie dolałem świeżego mleczka i nie miało się jak zakleić... Sześć razy musiałem dopompować - dobrze, że w ogóle dało się jakoś jechać, bo inaczej czekałby mnie długi spacer. Jednak nie ma tego złego... zmotywowało mnie to do kapitalnego przeglądu Chińczyka :)