Wpisy archiwalne w miesiącu

Wrzesień, 2008

Dystans całkowity:146.37 km (w terenie 68.00 km; 46.46%)
Czas w ruchu:06:36
Średnia prędkość:22.18 km/h
Maksymalna prędkość:46.10 km/h
Liczba aktywności:6
Średnio na aktywność:24.39 km i 1h 06m
Więcej statystyk

Poznań, moje miasto...

Wtorek, 30 września 2008 · Komentarze(0)
Kategoria Foto
Dom - Studium Wychowania Fizycznego i Sportu - Biblioteka UMP - Dziekanat na Fredry - Malta - Dom

Kilka spraw do załatwienia na mieście. W międzyczasie spotkałem mnóstwo znajomych - nareszcie czuję, że jestem u siebie :D
Na zakończenie rundka nad Maltą.

Powrót do normalności

Poniedziałek, 29 września 2008 · Komentarze(0)
Dom - Dziewicza Góra - Annowo - Owińska - Potasze - Kamińsko - Zielonka - Kicin - Dom

Nareszcie będę mógł wrócić do w miarę regularnej jazdy. Zwłaszcza, że zapowiada się mniej zajęć na uczelni. Dzisiaj zrobiliśmy małe Tour de Zielonka z Dudą. Nie ma to jak jazda z kimś :-)
Z ciekawszych momentów warto wspomnieć o tym, jak na zjeździe z Dziewiczej tak mną wytrzęsło (amortyzator zablokowany na stałe...), że rozsypała się przednia lampka. Na szczęście znalazłem wszystkie części ;-)
Vmax (73.5 km/h) standardowo zawyżony przez dziwne wibracje przedniego koła...

Grupa rezerwy, szła do cywila...

Sobota, 27 września 2008 · Komentarze(2)
Kategoria Foto
Dom - Malta - Dom

Dzisiaj krótki wypad na Śródkę i dalej korzystając z okazji rundka po nadmaltańskich lasach, gdzie z powodu pięknej pogody spotkać można było wielu spacerowiczów oraz bikerów.
Wczoraj zakończyłem przygodę z wojskiem... przynajmniej na jakiś czas... ;-) Teraz pozostały mi już tylko piękne wspomnienia oraz stopień kaprala podchorążego w książeczce. Będzie mi brakować m.in. takich zabawek... Ehhh... aż się łezka w oku kręci...

Zmiana planów

Sobota, 20 września 2008 · Komentarze(0)
Dom - Janikowo - Wierzenica - Kobylnica - Antoninek - Malta - Stary Rynek - Cytadela - Dom

Tym razem na przepustkę mieliśmy jechać w góry, ale nic z tego nie wyszło, dlatego wróciłem do domu, gdzie oczywiście pokręciłem na Lawince. W pobliskich lasach momentami robiło się całkiem ciepło... brakuje mi chyba amortyzacji z przodu... ;-)

... i z powrotem

Niedziela, 14 września 2008 · Komentarze(4)
Kategoria Foto
Kliny - Dziewicza Góra - Czerwonak - Dom

Powrót z imprezki u kumpla. Oczywiście nie mogłem odpuścić sobie wjechania na Dziewiczą Górę. W końcu to jedna z głównych rzeczy, których mi brakuje w wojsku. A propos wojska... Rower zamieniłem na taki pojazd.


Tutaj moja "żona" oraz "kochanka". Obydwie mają na imię Bronia ;-)


Czasami trzeba się troszkę poczołgać...


... a innym razem postrzelać... :D


Najogólniej rzecz ujmując to świetnie się bawimy jednocześnie ucząc się wielu przydatnych rzeczy.
Szkoda, że za dwa tygodnie trzeba wrócić do cywila... Za to w końcu będę miał czas na Lawinkę :-)

Czołem!!!
szer. pchor. daVe

Tam...

Sobota, 13 września 2008 · Komentarze(0)
Dom - Kicin - Kliny

Do kolegi na działkę. Pierwsza jazda od prawie miesiąca. Sił ubyło...