Styl życia...
Środa, 18 czerwca 2008
Komentarze: 0
Dom - Cytadela - Dom
Najpierw spotkanie z Dudą na Cytadeli. Daliśmy troszkę czadu, co niektórzy stchórzyli na kilku górkach ;-) ale i tak było bardzo dobrze ;p Później na chwilę do Dudy do domu i z powrotem na Cytadelę na spotkanie z Tomkiem i Janem z klubu. Niestety z nimi tylko jedno kółko (i to nie całe...), ale za to w jakim tempie...
Pojeździłbym dłużej, ale okazało się, że wieczorem muszę wypić z kimś piwko ;-)
A tak w ogóle to rano byłem w Cykloturze, kupiłem mapę Pierścienia dookoła Poznania ;-) i pogadałem sobie z jednym ze sprzedawców o moim przyszłym napędzie... Normalnie prawie cały dzień poświęcony rowerowi... To już chyba nałóg...
Najpierw spotkanie z Dudą na Cytadeli. Daliśmy troszkę czadu, co niektórzy stchórzyli na kilku górkach ;-) ale i tak było bardzo dobrze ;p Później na chwilę do Dudy do domu i z powrotem na Cytadelę na spotkanie z Tomkiem i Janem z klubu. Niestety z nimi tylko jedno kółko (i to nie całe...), ale za to w jakim tempie...
Pojeździłbym dłużej, ale okazało się, że wieczorem muszę wypić z kimś piwko ;-)
A tak w ogóle to rano byłem w Cykloturze, kupiłem mapę Pierścienia dookoła Poznania ;-) i pogadałem sobie z jednym ze sprzedawców o moim przyszłym napędzie... Normalnie prawie cały dzień poświęcony rowerowi... To już chyba nałóg...
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.