Trzeba było zostać w domu...
Wtorek, 23 lutego 2010
Komentarze: 7
Dom - Kicin - Czerwonak - Kicin - Dom
Na ulicach syf, brud i kałuże. Na domiar tego wszystkiego, gdy oparłem na chwilę rower o murek, oczywiście się przewrócił... W ten oto sposób dorobiłem się pierwszych rys na górnych goleniach... Niby nie są duże, ale jednak serce boli... ;(
Da radę to jakoś wypolerować? ;p
Na ulicach syf, brud i kałuże. Na domiar tego wszystkiego, gdy oparłem na chwilę rower o murek, oczywiście się przewrócił... W ten oto sposób dorobiłem się pierwszych rys na górnych goleniach... Niby nie są duże, ale jednak serce boli... ;(
Da radę to jakoś wypolerować? ;p
Komentarze
Nad innymi trochę się ubolewa, bo wiadomo kochana maszyna.
Ale golenie lepiej by były najgładsze jak się da, przynajmniej górne
Wniosek??
10 razy sprawdzić jak się rower opiera
Po tej nauczce pewnie i 20 razy sprawdzisz, albo dla spokoju położysz :p
Oby udało się jakoś zniwelować te skazy