NARESZCIE! :) Bike walking...
Kategoria Foto
Niedziela, 7 lutego 2010
Komentarze: 13
Dom - działki - Dom
W końcu, po 2,5 miesiąca, wsiadłem na rower :) W sumie to miałem trochę inaczej zacząć ten sezon (zawodami w przełaju ;) ale stwierdziliśmy, że nam się nie chce... Co do dzisiejszego dnia to... hmmm... więcej chyba było chodzenia z rowerem, niż samej jazdy. Celowo kręciłem się po okolicznych lasach i łąkach, bo nie chciałem brudzić Lawinki ;)
Jak się okazało w klikunastocentymetrowym śniegu nie da się jeździć ;p
Przy okazji natrzaskałem sporo fotek rowerkowi. Jedno z nich znajdziecie w profilu GieTeka.
Jako, że przełamałem się i zacząłem jeździć mam nadzieję, że na moim BIKElogu w końcu regularnie zaczną pojawiać się nowe wpisy :)
W końcu, po 2,5 miesiąca, wsiadłem na rower :) W sumie to miałem trochę inaczej zacząć ten sezon (zawodami w przełaju ;) ale stwierdziliśmy, że nam się nie chce... Co do dzisiejszego dnia to... hmmm... więcej chyba było chodzenia z rowerem, niż samej jazdy. Celowo kręciłem się po okolicznych lasach i łąkach, bo nie chciałem brudzić Lawinki ;)
Jak się okazało w klikunastocentymetrowym śniegu nie da się jeździć ;p
Przy okazji natrzaskałem sporo fotek rowerkowi. Jedno z nich znajdziecie w profilu GieTeka.
Jako, że przełamałem się i zacząłem jeździć mam nadzieję, że na moim BIKElogu w końcu regularnie zaczną pojawiać się nowe wpisy :)
Komentarze
Ciekawe rozwiązanie. Zatem zmiana mostka będzie pewnie też determinowała jego kolor.
Ukradnij Drogbasowi, On i tak ma przebielony rower ;)
Ja tam pozostanę przy ciemnej kolorystyce. Chyba, ze Smica jest dostępna w bieli. Ale to dopiero gdy jakiś inny biały akcent pojawi się w rowerze. Inaczej nie będzie to pasowało.
Myślałem o Foxie, albo Rebie i to właśnie w bieli. Może wtedy. Do tego jednak czasu sporo wody upłynie, zatem i plany mogą się zmienić.
Właśnie
Mostek
Co to za mostek??
pozdrawiam
Rozkręcaj tak by było dobrze
No i jak Ci się będzie nudzić daj znać na gadu
W końcu po co klikać komentarzami jak można bezpośrednio ;)
Jednak patrząc na dzisiejszą średnią się o to nie martwię ;)
Pozdrawiam i do zobaczenia!
Ponadto rower akurat na stawy raczej miał sprzyjać o ile wiem.
Jeśli powoli będziesz się rozkręcał i zwiększał obciążenia nie powinno być aż tak źle.
Chociaż to Ty medykopodobny jesteś ;p
azbest87 - bądźmy dobrej myśli - wszystko będzie ok :)
Jak Jarko wspomniał, teraz tylko śmigaj ;)
Ładnie się rowerek prezentuje:)
Pozdro!