Podsumowanie sezonu z reniferem
Niedziela, 13 grudnia 2009
Komentarze: 7
Na początek trochę świątecznie. Wszystkiego najlepszego od Redakcji Pulsu UM!!!
To co, że dobry kolega przyprawił mi rogi - ważne, że Lawinka jest sławna ;)
A teraz co nieco o sezonie 2009. Zaczął się dobrze, dużo jazdy, ciekawe wycieczki. Niestety w wakacje pierwsze poważne problemy z lewym kolanem [Zobacz]. Musiałem trochę odpuścić... Plany nie zostały zrealizowane... Niby spędzałem czas z rowerem, ale to nie było to... We wrześniu jakby lepiej. Pierwszy raz w życiu stanąłem na pudle [Zobacz] !!! Niestety jesienią musiałem odpuścić już zupełnie [Zobacz]. Przyszedł czas na regenerację. GieTeka, ale przede wszystkim moją. Teraz nie pozostaje mi nic innego, jak mieć nadzieję, że w 2010 będzie lepiej, zwłaszcza, że czas powinien pozwolić na regularne treningi, więcej weekendowych wyjazdów itp. I tego sobie życzę na nadchodzące Święta i Nowy Rok ;)
Podsumowanie roku:
Stan licznika: 13521.00 km
Wszystkie kilometry: 6022.58 km (w terenie 1700.00 km, 28%)
Czas na rowerze: 258 godz. i 46 minut
Średnia prędkość: 23.27 km/h
Dni na rowerze: 159
Średnio na wycieczkę: 33.09 km i 1 godz. i 26 min.
Średnio miesięcznie: 501.86 km i 21 godz. i 34 min.
Średnio dziennie: 16.50 km i 42 min.
Max trip: 148.77 km [Zobacz]
Vmax: 66.0 km/h [Zobacz]
Statystyki szczegółowe na rok 2009
To co, że dobry kolega przyprawił mi rogi - ważne, że Lawinka jest sławna ;)
A teraz co nieco o sezonie 2009. Zaczął się dobrze, dużo jazdy, ciekawe wycieczki. Niestety w wakacje pierwsze poważne problemy z lewym kolanem [Zobacz]. Musiałem trochę odpuścić... Plany nie zostały zrealizowane... Niby spędzałem czas z rowerem, ale to nie było to... We wrześniu jakby lepiej. Pierwszy raz w życiu stanąłem na pudle [Zobacz] !!! Niestety jesienią musiałem odpuścić już zupełnie [Zobacz]. Przyszedł czas na regenerację. GieTeka, ale przede wszystkim moją. Teraz nie pozostaje mi nic innego, jak mieć nadzieję, że w 2010 będzie lepiej, zwłaszcza, że czas powinien pozwolić na regularne treningi, więcej weekendowych wyjazdów itp. I tego sobie życzę na nadchodzące Święta i Nowy Rok ;)
Podsumowanie roku:
Stan licznika: 13521.00 km
Wszystkie kilometry: 6022.58 km (w terenie 1700.00 km, 28%)
Czas na rowerze: 258 godz. i 46 minut
Średnia prędkość: 23.27 km/h
Dni na rowerze: 159
Średnio na wycieczkę: 33.09 km i 1 godz. i 26 min.
Średnio miesięcznie: 501.86 km i 21 godz. i 34 min.
Średnio dziennie: 16.50 km i 42 min.
Max trip: 148.77 km [Zobacz]
Vmax: 66.0 km/h [Zobacz]
Statystyki szczegółowe na rok 2009
Komentarze
mogilniak - najchętniej bym sezonu nie kończył, ale niestety musiałem... A raczej chciałem dla własnego dobra ;)
Może za wcześnie na podsumowania roku??
Też Tobie życzę tego aby w sezonie 2010 było lepiej :)
Pozdrawiam :)
pozdro Dawidzie!:)
Dzięki za uwagę o batonie, ale tak ma być - ten górny już czeka na sezon 2010 :)
Masz dwa razy tego samego batona na blogu :D