Pure MTB, czyli burza, grad, błoto - a to wszystko na Dziewiczej Górze
Niedziela, 31 maja 2009
Komentarze: 11
Vśrednia19.44 km/h
Vmax45.00 km/h
Temp.20.0 °C
Dom - Dziewicza Góra - Dom
Wyjeżdżając z domu niebo nie wyglądało najciekawiej, ale nie przejąłem się tym. Szybko dotarłem na Dziewiczą i zacząłem jazdę po bardzo śliskich ścieżkach. Do tego było strasznie duszno, więc nie jeździło się zbyt szybko ;p W pewnym momencie zaczęło grzmieć - ok, później padać - ok, ale gdy przyszedł grad i mega wichura to stwierdziłem, że jestem nieźle walnięty, że w taką pogodę jeżdżę na rowerze. Ścieżki momentalnie zmieniły się w potoki, byłem cały przemoknięty a w obawie przed zalaniem telefonu (który na szczęście miałem w foliowym woreczku) musiałem jak najszybciej dostać się pod wieżę obserwacyjną na szczycie. Tam przeczekałem najgorsze a że nie zapowiadało się, że przestanie padać całkowicie, już nie zważając na nic zjechałem na dół do Czerwonaka. Ale co to był za zjazd - kałuże, miejscami dosłownie potoki, błoto, a że i tak byłem cały uwalony nie przejmowałem się tym zupełnie - istne szaleństwo :) Teraz tylko rower wymaga kompletnego mycia...
Wyjeżdżając z domu niebo nie wyglądało najciekawiej, ale nie przejąłem się tym. Szybko dotarłem na Dziewiczą i zacząłem jazdę po bardzo śliskich ścieżkach. Do tego było strasznie duszno, więc nie jeździło się zbyt szybko ;p W pewnym momencie zaczęło grzmieć - ok, później padać - ok, ale gdy przyszedł grad i mega wichura to stwierdziłem, że jestem nieźle walnięty, że w taką pogodę jeżdżę na rowerze. Ścieżki momentalnie zmieniły się w potoki, byłem cały przemoknięty a w obawie przed zalaniem telefonu (który na szczęście miałem w foliowym woreczku) musiałem jak najszybciej dostać się pod wieżę obserwacyjną na szczycie. Tam przeczekałem najgorsze a że nie zapowiadało się, że przestanie padać całkowicie, już nie zważając na nic zjechałem na dół do Czerwonaka. Ale co to był za zjazd - kałuże, miejscami dosłownie potoki, błoto, a że i tak byłem cały uwalony nie przejmowałem się tym zupełnie - istne szaleństwo :) Teraz tylko rower wymaga kompletnego mycia...
Komentarze
...teraz już wiesz...;p
Tylko do tej pory używałem modelu Coamps a teraz przerzuciłem się na UM - cokolwiek by to miało znaczyć... ;p
teraz jest na www.new.meteo.pl;)
tam byla dobra prognoza - o 18 stop deszczów czyli pora na mnie;p
:)
mi się udało deszczu nie spotkać, chociaż ciężko czekało się całą niedzielę do 18 aż przestranie padać;)
pozdrowienia
po raz kolejny zdaję sobie sprawę że nigdy nie byłam na dziewiczej górze rowerem, heheehhe;D