Poniedziałek, 17 kwietnia 2017
Komentarze: 4
Vśrednia29.34 km/h
Vmax40.60 km/h
Tętnośr.157
Tętnomax179
Kalorie 1195 kcal
Temp.3.7 °C
CADavg: 0 rpm | Garmin Connect | Koszarowa - Krzyżanowice - Cienin - Pasikurowice - Skarszyn - Łozina - Bukowina - Pasikurowice - Ramiszów - Pawłowice - Zakrzów - Koszarowa
Najbardziej nie lubię wychodzić z domu, jak pada. Dlatego od rana wyglądałem za okno, aby wstrzelić się w okienko pogodowe. Udało się! ... ale tylko na 10 minut. Później zaczęło kropić, później padać, później lać. W międzyczasie wyszło słońce. A po chwili kolejna ulewa, tym razem z gradem. Ma-sa-kra!!! Dawno mnie tak nie przemoczyło... Z rękawiczek dosłownie wykręcałem wodę. Nawet mój super chlapacz na niewiele się zdał.

Korzystając z tego, że pojechałem zimówką, pojeździłem nowymi drogami, m.in. serwisowymi wzdłuż S8. Niestety, do du** je zrobili, bo kończą się w środku pola :( A już liczyłem, że uda mi się opracować jakąś spokojną pętlę na szosę... Mimo wszystko cieszę się, że wybrałem się na trening. Zmarzłem, zmokłem, ale takie kilometry liczą się podwójnie ;) Na potwierdzenie warunków, w jakich przyszło mi jeździć, zdjęcie mojego Forda, zrobione jak wchodziłem do domu :)
Najbardziej nie lubię wychodzić z domu, jak pada. Dlatego od rana wyglądałem za okno, aby wstrzelić się w okienko pogodowe. Udało się! ... ale tylko na 10 minut. Później zaczęło kropić, później padać, później lać. W międzyczasie wyszło słońce. A po chwili kolejna ulewa, tym razem z gradem. Ma-sa-kra!!! Dawno mnie tak nie przemoczyło... Z rękawiczek dosłownie wykręcałem wodę. Nawet mój super chlapacz na niewiele się zdał.

Korzystając z tego, że pojechałem zimówką, pojeździłem nowymi drogami, m.in. serwisowymi wzdłuż S8. Niestety, do du** je zrobili, bo kończą się w środku pola :( A już liczyłem, że uda mi się opracować jakąś spokojną pętlę na szosę... Mimo wszystko cieszę się, że wybrałem się na trening. Zmarzłem, zmokłem, ale takie kilometry liczą się podwójnie ;) Na potwierdzenie warunków, w jakich przyszło mi jeździć, zdjęcie mojego Forda, zrobione jak wchodziłem do domu :)

Komentarze
Dawid -> widzę jednak , że zasady BHP masz wpojone ;p
Trzeba było jechać Fordem ;)