rowerowe historie

daVe
Zgrupka Luboń Bike Challenge Kategoria >100, Foto, Android GPS, PC-15
Niedziela, 30 sierpnia 2015 Komentarze: 2
Dystans116.86 km
Czas03:37
Podjazdy529 m
Uczestnicy
SprzętWilma
Vśrednia32.31 km/h
Vmax53.14 km/h
Tętnośr.140
Tętnomax186
Kalorie 1731 kcal
Temp.30.0 °C
Więcej danych
Karolin - Biskupice - Pobiedziska - Lednogóra - Łubowo - Lednogóra - Komorowo - Sławno - Ujazd - Kiszkowo - Sroczyn - Krześlice - Wronczyn - Tuczno - Wierzonka - Kobylnica - Bogucin - Malta - Karolin

Objazd trasy Skoda Bike Challenge ze Zgrupką Luboń. Ruszam samotnie "starą piątką" licząc, że zostanę szybko dogoniony i wtedy złapię się grupy sport. Jak się później okazuje zgrupka ma jednak obsuwę na starcie i dochodzą mnie dopiero w Lednogórze, co pozwoliło zrobić mi godzinne rozruszanie na niskim tętnie, idealne po wczorajszym szarpanym treningu. Po złapaniu najmocniejszej ekipy prędkość wzrasta i to znacznie :) W zasadzie nie schodzimy poniżej 40 km/h. Mam sporo sił, więc zmiany daję długie i mocne :) Przed Kiszkowem łapiemy Wazę trenującego z fogtami. W Kiszkowie postój pod sklepem (trochę przydługi wg mnie), chwila rozkręcenia i laczek jednego gościa na drodze Wronczyn - Tuczno, co powoduje kolejny pit-stop. Nie wiem, kto wpadł na to, aby tamtędy puszczać wyścig szosowy. Dziura na dziurze...

Od Wierzonki znowu powolne rozkręcanie, aby w Kobylnicy spróbować ucieczki. Urywam się z Tomkiem i kolegą-triatlonistą. Idziemy w trupa, ciągle pod 50 km/h :) Kapie ze mnie, jakby przed chwilą ktoś wylał na mnie wiadro wody. Parę osób nas dochodzi, ale grupa kasuje ucieczkę dopiero, gy stanęliśmy na światłach. Gdyby nie to, była szansa na dojechanie do Malty w parę osób. A tak się wszystko wymieszało. Oj, dawno się tak nie ujechałem!

Dziś dla osłody słynna drabinka na Koziej Przełęczy. Sporo się o niej naczytałem, mnóstwo osób żegnało się na niej z życiem, a ja stwierdzam, że nie było tak źle. W sumie to nawet zbytnio się nią nie przejąłem :)


Komentarze

daVe 11:58 poniedziałek, 31 sierpnia 2015
Kiedyś wpadnę, obiecuję!
z3waza 10:50 poniedziałek, 31 sierpnia 2015
Tempo tej grupy sport jak napisałem na swoim blogu było całkiem OK - jadąc w tak dużej grupie schowany odpoczywałem sobie spokojnie, to co mnie morduje to szarpnięcia, ale wiadomo - to jest olbrzymi wydatek energetyczny. Nasza grupka robi standardowo takie ucieczki i skokeny - jak chcesz się ujechać to zapraszam do Swaja w sobotę i niedzielę :).
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa ibezm
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]

PARĘ SŁÓW O MNIE

Cześć, jestem Dawid z miasta Wrocław!

Nikt pewnie nie uwierzy, ale jako dziecko nie chciałem jeździć na rowerze. Za to w 2009 roku wystartowałem w pierwszych zawodach MTB. Wyszukuję nietypowe kategorie, w których walczę o zwycięstwo, jednak ostatnio częściej wybieram "kolarstwo romantyczne". Na co dzień lycrę zamieniam na wojskowy mundur.

86745.48

KILOMETRÓW NA BLOGU

22451.00

KILOMETRÓW W TERENIE

22.26 km/h

ŚREDNIA PRĘDKOŚĆ

165d 21h 13m

CZAS NA ROWERZE

MOJE ROWERY

CHIŃCZYK

Spełnienie marzeń o karbonowym 29er. Początkowo miał to być niemiecki Canyon, ale z powodu wpadki przy jego zakupie, zdecydowałem się na chińczyka od Marka K. Podczas składania plan był prosty - budujemy rower do ścigania, ale nie bez kompromisów. Oprócz wagi liczyła się przede wszystkim trwałość, uniwersalność i wygoda. Tym sposobem minimalnie przekroczyliśmy 10 kg, ale wyszło super.

  • Karbonowa rama Flyxii FR-216
  • RockShox SID XX World Cup
  • Osprzęt Deore XT M8000
  • Koła DT 350 + DT XR331 + DT Champion

GRIZZLY

Zakup długo chodził mi po głowie, ale pojawiały się myśli, że te gravele to tylko chwilowa moda itp.... Jeszcze zbyt wcześnie, aby wydawać ostateczny werdykt, ale wydaje mi się, że zamiana szosy na szutrówkę to był jednak strzał w dziesiątkę!

  • Ameliniowa rama Canyon Grizl 6
  • Osprzęt GRX RX400 (46/30 + 11/34)
  • Koła DT Swiss Gravel LN

LAWINKA

Jesteśmy razem od lipca '07. Była to miłość od pierwszego wejrzenia, trwa do dzisiaj :) Początkowo robiła za sprzęt do ścigania, teraz katuję ją na całorocznych dojazdach do pracy. Od kilku lat obwieszona błotnikowo-bagażnikowym szpejem. Nawet dziecko w foteliku wozi!

  • Rama GT Avalanche 2.0
  • RockShox Reba SL
  • Napęd Deore XT M770
  • Hamulce Formula RX
  • Koła Deore XT

WILMA

Pierwsza szosówka, kupiona lekko używana. Po wielu latach na MTB pozwoliła poznać uroki jazdy na szosie. Mimo zastosowania karbonu, demonem wagi nie jest - w sumie około 9 kg. W sam raz na moją nadwagę ;) Po latach oddana w dobre ręce, by cieszyć kolejnego właściciela :)

  • Karbonowa rama Wilier Triestina Mortirolo
  • Osprzęt Campagnolo Veloce/Mirage
  • Koła DT R460