Na czuja...
Czwartek, 23 października 2008
Komentarze: 0
Dom - Os. Przyjaźni - Cytadela - Rusałka - Dom
Relacja na stronie KKUMP
Dzisiaj niestety jeździliśmy tylko we dwójkę. Najpierw chwile "męczarni" na Cytadeli. Jazda jest o tyle utrudniona, że wszystkie uskoki/korzenie/kamienie są przykryte grubą warstwą liści (do tego mokrych...) - atrakcje gwarantowane!
Dla relaksu wyskoczyliśmy później zrobić jedno kółko nad Rusałką. Bardzo ładny zachód słońca dzisiaj był :-)
Vmax=103.8 km/h (nie wiem jak ja to robię ;-)
Relacja na stronie KKUMP
Dzisiaj niestety jeździliśmy tylko we dwójkę. Najpierw chwile "męczarni" na Cytadeli. Jazda jest o tyle utrudniona, że wszystkie uskoki/korzenie/kamienie są przykryte grubą warstwą liści (do tego mokrych...) - atrakcje gwarantowane!
Dla relaksu wyskoczyliśmy później zrobić jedno kółko nad Rusałką. Bardzo ładny zachód słońca dzisiaj był :-)
Vmax=103.8 km/h (nie wiem jak ja to robię ;-)
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.