Powrót do normalności
Poniedziałek, 29 września 2008
Komentarze: 0
Dom - Dziewicza Góra - Annowo - Owińska - Potasze - Kamińsko - Zielonka - Kicin - Dom
Nareszcie będę mógł wrócić do w miarę regularnej jazdy. Zwłaszcza, że zapowiada się mniej zajęć na uczelni. Dzisiaj zrobiliśmy małe Tour de Zielonka z Dudą. Nie ma to jak jazda z kimś :-)
Z ciekawszych momentów warto wspomnieć o tym, jak na zjeździe z Dziewiczej tak mną wytrzęsło (amortyzator zablokowany na stałe...), że rozsypała się przednia lampka. Na szczęście znalazłem wszystkie części ;-)
Vmax (73.5 km/h) standardowo zawyżony przez dziwne wibracje przedniego koła...
Nareszcie będę mógł wrócić do w miarę regularnej jazdy. Zwłaszcza, że zapowiada się mniej zajęć na uczelni. Dzisiaj zrobiliśmy małe Tour de Zielonka z Dudą. Nie ma to jak jazda z kimś :-)
Z ciekawszych momentów warto wspomnieć o tym, jak na zjeździe z Dziewiczej tak mną wytrzęsło (amortyzator zablokowany na stałe...), że rozsypała się przednia lampka. Na szczęście znalazłem wszystkie części ;-)
Vmax (73.5 km/h) standardowo zawyżony przez dziwne wibracje przedniego koła...
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.