rowerowe historie

daVe
... i z powrotem Kategoria Foto
Niedziela, 14 września 2008 Komentarze: 4
Dystans9.40 km
Teren3.00 km
Czas00:23
SprzętLawinka
Vśrednia24.52 km/h
Vmax45.10 km/h
Więcej danych
Kliny - Dziewicza Góra - Czerwonak - Dom

Powrót z imprezki u kumpla. Oczywiście nie mogłem odpuścić sobie wjechania na Dziewiczą Górę. W końcu to jedna z głównych rzeczy, których mi brakuje w wojsku. A propos wojska... Rower zamieniłem na taki pojazd.


Tutaj moja "żona" oraz "kochanka". Obydwie mają na imię Bronia ;-)


Czasami trzeba się troszkę poczołgać...


... a innym razem postrzelać... :D


Najogólniej rzecz ujmując to świetnie się bawimy jednocześnie ucząc się wielu przydatnych rzeczy.
Szkoda, że za dwa tygodnie trzeba wrócić do cywila... Za to w końcu będę miał czas na Lawinkę :-)

Czołem!!!
szer. pchor. daVe

Komentarze

daVe 14:54 niedziela, 14 września 2008
Dokładnie! Nie da się ukryć, że Kałasznikow to jeden z najlepszych karabinków na świecie. Choć czasami również potrafi się zaciąć to i tak wytrzyma nieporównywalnie więcej niż np. amerykańskie konstrukcje. Szkoda tylko, że jego twórca nie został należycie nagrodzony... Ale tak to już było w Związku Radzieckim...

PS Chyba muszę chwilowo zakończyć rozmowę nt. broni, gdyż muszę wracać do Łodzi, bo mi się przepustka kończy ;-)
karla76 13:11 niedziela, 14 września 2008
4kg załadowany?nieźle;)a broń to moje zboczenie jeszcze ze szkoły;))kałach jest świetny zgadzam się:)ale był dość ciężki jak dla mnie;)dlatego uwielbiam mossberga:)
pamiętam,że P-83 miał co chwile zacięcia;/
daVe 12:33 niedziela, 14 września 2008
"Czak" nie jest już używany. Niezaładowany kbk AKMS, z magazynkiem to około 3.5 kg, załadowany 30 pociskami to niecałe 4 kg. Jeśli chodzi o pistolety to bawimy się P-83 "Wanad", za to strzelanie ma być z P-94 "Wist". Za to i tak najlepszy jest karabin maszynowy pk... ;-)

Rzadko się zdarza, aby kobiety wiedziały coś na temat broni. Skąd takie zainteresowanie?
karla76 12:19 niedziela, 14 września 2008
no proszę!:)))jaka waga giwerek?i czy macie na stanie jeszcze P-84 lub P-64?:))))
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa owsta
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]

PARĘ SŁÓW O MNIE

Cześć, jestem Dawid z miasta Wrocław!

Nikt pewnie nie uwierzy, ale jako dziecko nie chciałem jeździć na rowerze. Za to w 2009 roku wystartowałem w pierwszych zawodach. To wtedy zaczęła się moja przygoda z kolarstwem. Kiedyś nastawiony na wyniki, teraz częściej wybieram "kolarstwo romantyczne".

90706.06

KILOMETRÓW NA BLOGU

24258.00

KILOMETRÓW W TERENIE

22.31 km/h

ŚREDNIA PRĘDKOŚĆ

172d 22h 09m

CZAS NA ROWERZE

MOJE ROWERY

CHIŃCZYK

Spełnienie marzeń o karbonowym 29er. Początkowo miał to być niemiecki Canyon, ale z powodu wpadki przy jego zakupie, zdecydowałem się na chińczyka od Marka K. Podczas składania plan był prosty - budujemy rower do ścigania, ale nie bez kompromisów. Oprócz wagi liczyła się przede wszystkim trwałość, uniwersalność i wygoda. Tym sposobem minimalnie przekroczyliśmy 10 kg, ale wyszło super.

  • Karbonowa rama Flyxii FR-216
  • RockShox SID XX World Cup
  • Osprzęt XT M8000 (32T + 11-46T)
  • Koła DT 350 + DT XR331 + DT Champion
  • Opony Vittoria Barzo 2.25 + Mezcal 2.25

GRIZZLY

Zakup długo chodził mi po głowie, ale pojawiały się myśli, że te gravele to tylko chwilowa moda itp.... Po prawie 10 tys. kilometrów szutrów i tragicznych asfaltów mogę stwierdzić, że zamiana szosy na szutrówkę to był jednak strzał w dziesiątkę! Szybkość, wygoda i wolność. Gdybym miał mieć jeden rower, to na pewno byłby to gravel :)

  • Ameliniowa rama Canyon Grizl 6
  • Osprzęt GRX RX400 (40T + 11-38T)
  • Koła DT Swiss Gravel LN
  • Opony Tufo Thundero HD 40C

LAWINKA

Jesteśmy razem od lipca '07. Była to miłość od pierwszego wejrzenia, trwa do dzisiaj :) Początkowo robiła za sprzęt do ścigania, teraz katuję ją na całorocznych dojazdach do pracy. Od kilku lat obwieszona błotnikowo-bagażnikowym szpejem.

  • Rama GT Avalanche 2.0
  • RockShox Reba SL
  • Napęd Deore XT M770
  • Hamulce Formula RX
  • Koła Deore XT

WILMA

Pierwsza szosówka, kupiona lekko używana. Po wielu latach na MTB pozwoliła poznać uroki jazdy na szosie. Mimo zastosowania karbonu, demonem wagi nie jest - w sumie około 9 kg. Po latach oddana w dobre ręce, by cieszyć kolejnego właściciela :)

  • Karbonowa rama Wilier Triestina Mortirolo
  • Osprzęt Campagnolo Veloce/Mirage
  • Koła DT R460