Pożegnanie...
Czwartek, 14 sierpnia 2008
Komentarze: 5
Dom - Malta - Dom
Dzisiaj ostatecznie żywot zakończyła moja Gila... Zablokowała się raz, a dobrze... Teraz jeżdżę na sztywniaku... Trzeba zacząć rozglądać się za jakąś okazją, ale to pewnie po sezonie... Poza tym jest to chyba mój ostatni wpis przed wyjazdem do Centrum Szkolenia Wojskowych Służb Medycznych w Łodzi. Wracam w październiku...
Trzymajcie się mocno - szerokiej drogi!!!
Dzisiaj ostatecznie żywot zakończyła moja Gila... Zablokowała się raz, a dobrze... Teraz jeżdżę na sztywniaku... Trzeba zacząć rozglądać się za jakąś okazją, ale to pewnie po sezonie... Poza tym jest to chyba mój ostatni wpis przed wyjazdem do Centrum Szkolenia Wojskowych Służb Medycznych w Łodzi. Wracam w październiku...
Trzymajcie się mocno - szerokiej drogi!!!
Komentarze
pozdro dla woj-medu!
Czołem!!!
A teraz ojczyzna wzywa!
"Do Kawalerii wstąpić chciałem..."
Pozdrawiam
Szeregowy daVe ;p
Do zoo we wrześniu na przeduczelnianym hardkorze!:)
w ostatnie dni wakacji planuję się zajechać na maxa:D - jakieś 200-300km szykuję:)
pOstro!;p